 |
boję się zaufać. mam dość kolejnych rozczarowań.
|
|
 |
idę na balkon w ręku szlug, telefon w drugiej. napisałabym do Ciebie, ale jakoś brakuje słów. zadzwoniłabym do Ciebie ale wiem, że tego nie chcesz. wybełkotała, że Cię kocham, tu jest źle i serio tęsknie."
|
|
 |
nie mogę sobie wyobrazić życia bez niego, jest najważniejszy.
|
|
 |
Chciałabym, żeby był teraz. Tak bardzo go potrzebuje, w tym momencie. Żeby stanął w drzwiach, z nutellą i krakersami w ręce. Objął ramieniem, przytulił, pocałował w czoło i tak jak kiedyś powiedział - Obiecuję, że będziesz szczęśliwa. Mogłabym wybaczyć mu wszystko. Tylko proszę, niech wróci.
|
|
 |
Wyobraźcie sobie ból kiedy odchodzi od was najważniejsza osoba. Kiedy możecie tylko stać i patrzeć, czujecie jak słone łzy spływają policzkach. Chcesz krzyczeć, że go kochasz ale milczysz. Milczysz bo wiesz, że teraz żadne słowo nie ma już najmniejszego znaczenia - tak się właśnie wtedy czułam.
|
|
 |
kocham go zbyt mocno, żeby skończyć znajomość. jednocześnie nienawidzę, by do niego wrócić.
|
|
 |
nienawidzę chłopaków, którzy nie potrafią się zdecydować na jedną dziewczynę.
|
|
 |
- przepraszam. - przepraszasz mnie? a czy swoimi przeproszeniami dasz radę oddać mi wszystkie stracone łzy? miliony nieprzespanych nocy z powodu łamiącego się serca? upokorzeń przed kolegami? odpowiedz, czy kolejnym przepraszam naprawisz wszystko.
|
|
 |
wiesz, właściwie pozwoliłabym w siebie wbić noże. prawdopodobnie ten ból byłby niczym w przeciwieństwie do bólu, kiedy byłam z nim.
|
|
 |
- odejdź, odejdź i nigdy nie wracaj, proszę. - naprawdę tego chcesz ? - nie. ale wiem, że jeśli nie zrobisz tego teraz. to uczucie mnie zniszczy.
|
|
 |
- Czy w waszym związku panowała miłość ? - Nie wiem. - To dlaczego go tak nazywałaś ? - Wiesz, rodzice zawsze mi mówili, że jeśli kocham kogoś to śmieję się kiedy ten człowiek się śmieje a płaczę kiedy on płaczę. Że miłość to bezpieczeństwo i zaufanie, że bez wahania mogłabym dać mu rękę, zakryć oczy i dać się prowadzić. A ja właśnie czułam to przy nim.
|
|
|
|