Chciałabym, żeby był teraz. Tak bardzo go potrzebuje, w tym momencie. Żeby stanął w drzwiach, z nutellą i krakersami w ręce. Objął ramieniem, przytulił, pocałował w czoło i tak jak kiedyś powiedział - Obiecuję, że będziesz szczęśliwa. Mogłabym wybaczyć mu wszystko. Tylko proszę, niech wróci.
|