 |
Nie kochaj mojej postaci z Twojej wyobraźni. Kochaj mnie taką, jaka jestem, a będę stawać się lepsza. \ Pamiętnik narkomanki
|
|
 |
są ludzie, z którymi masz mnóstwo tematów do rozmów, jak i ci, których konwersacja z Tobą milknie po wymienieniu podstawowych informacji. są też tacy, przy których... cisza jest całkiem dobra.
|
|
 |
żaden z Ciebie playboy, raczej skurwysyn.
|
|
 |
po wysłuchaniu wiadomości w telewizji , szybko chwyciła za telefon , żeby napisać do niego . ' kochanie podobno znaleziono zwłoki mężczyzny z niewiarygodnie małym penisem . odezwij się , martwię się o ciebie . ! '
|
|
 |
- Co się stało?
- Zgubiłam się.
- I tak leży pani na środku drogi?
- Nie w tym znaczeniu. W przenośni. Egzystencjalnie.
|
|
 |
Każdy z nas ma tą jedną osobę, której zdolny jest wybaczyć wszystko.
|
|
 |
Siedzę cicho. ale jak kiedyś wrzasnę, to wypłoszę wszystkie te twoje dziwki naraz.
|
|
 |
Powiedziała "spróbujmy" dostała nieprzespane noce. / pih - intymnie .
|
|
 |
to nie było tak , że coś ciągle w niej siedziało . pamięć o nim ? już dawno gdzieś uciekła . wyszła z jej głowy i zrobiła sobie wolne . nie kochała go . już nie . zapomniała o nim . to napewno . potrafiła się śmiać , normalnie rozmawiać - funkcjonować . ale wiesz ? wystarczył jeden element , mały niezauważalny szczegół by z jej oczu wylało się milion łez . wystarczyło jego imię. tęskniła . wciąż cholernie tęskniła . i była zła na siebie , że potrafiła wyrzucić wspomnienie o nim , a tęsknoty z serca jakoś nie potrafi .
|
|
 |
chcesz akceptacji, boisz się zobowiązań.łatwo to poznać, nie pytaj czemu,nie wiń za to genów gdy osiąga apogeum.stres i bezsilność, twój ex jest już z inną,a seks to słabe lekarstwo na stresów milion.dni płyną szybko tracąc wyjątkowość,szukasz miłości gdzie miłość to tylko słowo.
|
|
 |
potrzebuję silnych ramion , by się w nie wtulić i zmoczyć rękaw łzami , a potem zaśmiać się , że zachowuje się jak histeryczka .
|
|
 |
Nie żebym się czepiała, ale słowa i obietnice do czegoś zobowiązują. Przynajmniej ja tak myślałam.
|
|
|
|