 |
Myśli nie podążają ku żadnej logice, słychać tętno echa w uszach, cisza zabija nasze serca.
|
|
 |
Kto powiedział, że noc jest brzydka, chyba nigdy nie widział roziskrzonych gwiazd.
|
|
 |
Zapijasz smutki, procenty uderzają. Zapijasz stres, zabijasz miłość.
|
|
 |
Przestań udawać. Nikogo nie obchodzi, że płaczesz, jasne? Więc skończ się rozczulać i biegać do nich, prosząc, żeby Ci pomogli. Nie pomogą.
|
|
 |
Nie chce więcej cierpieć i patrzeć, jak jesteś z nią, dotykasz ją wciąż.
|
|
 |
Krzycz, płacz, błagaj o pomoc. I tak nikt nie usłyszy.
|
|
 |
Siedząc przy otwartym oknie wpatrywałam się gwiazdy. A co, gdybym tak mogła na chwilę stać się jedną z nich? Mogłabym zobaczyć tyle ludzkich tragedii, złapać tyle ludzkich łez, spełnić tyle ich życzeń. Może ktoś patrzyłby na mnie w tej chwili, marząc, by też być jak ja? Może potem po prostu spadłabym, eksplodując i znikając w przestrzeni?
|
|
 |
Jednak są sprawy, o których nie zapomnisz. Ćpaj, pij, pal, tnij się, kłóć, płacz, krzycz, bij. I tak, kurwa, nie zapomnisz.
|
|
 |
Źrenice się poszerzają, krew płynie w żyłach w zawrotnym tempie. Świat nabrał barw.
|
|
 |
Wiesz, co jest najgorsze w demonach? Że one są w Tobie. W Twojej głowie, w sercu. Możesz uciec od wszystkiego, ale nie od siebie.
|
|
 |
Nagle zrozumiał, że jej ręka go dopełnia. Tak, jakby bez niej był nic nie warty.
|
|
 |
Może to dlatego deptała popiół z papierosa za każdym razem, gdy spadał na ziemię? Może zamiast niego widziała zniszczone odłamki swojego upadającego serca?
|
|
|
|