 |
|
'mój' to ty jesteś tylko w simsach.
|
|
 |
|
jak mogłam się tak poniżyć i prosić cie żebyś nie odchodził? teraz, nie mogę tego pojąć jaka byłam głupia.
|
|
 |
|
pilnuj mnie, bądź przy mnie, prowadź mnie, jeśli tylko chcesz, jeśli tylko kochasz.
|
|
 |
|
za STO DZIESIĘĆ dni, co będzie!? ♥
|
|
 |
|
nie przyjmuje do siebie słowa 'dobranoc' bo i tak on zjebie mi całą noc, znowu będzie mi się śnił horror i on z rolą główną.
|
|
 |
|
odkąd pojawił się w moim życiu, w oczach wszystkich otaczających mnie ludzi potrafiłam odnaleźć jego cudowny, hipnotyzujący wzrok. trwale opętał mnie swoją miłością.
|
|
 |
|
Jego zdjęcia wciąż wiszą na ścianach mojego pokoju.
|
|
 |
|
nie widzę udanego dnia bez dwóch litrów wody, porannego papierosa, słodyczy, przesłuchania ulubionych płyt. nie widzę udanego życia bez Niego.
|
|
 |
|
przysięgłam, że będziemy nierozłączni. nie widziałam sensu istnienia bez niego. bez osoby, która wniosła w moje życie zalążek szczęścia, który z czasem rozwinął się do horrendalnych rozmiarów. był moją ostoją bezpieczeństwa, niezbędnym aniołem stróżem, przyjacielem, starszym bratem. był. i tylko to się liczyło.
|
|
 |
|
blade, pachnące tytoniem wargi, trzydniowy zarost, włosy w uroczym nieładzie, cudownie patrzące tęczówki. cholernie za Tobą tęsknię.
|
|
 |
|
wyrzuciłam koc, zdjęłam firanki, wyprałam dywan, otworzyłam okna na oścież, na każdej półce poustawiałam zapalone, zapachowe świeczki. wszystko na nic. wciąż go czuję.
|
|
|
|