 |
|
'kocham Cię' - puste słowa, które rozsiewają szczęście.
|
|
 |
|
zawsze przed pójściem spać starannie malowała swoje wargi bladoróżową szminką. miała nadzieję w sercu, że kiedy zaśnie, on po cichu wejdzie do jej pokoju i czule ją pocałuje. przecież tak uwielbiał jej pomalowane usta...
|
|
 |
|
ludzie lubią się niszczyć, skazywać na śmierć. przecież tak często się zakochują.
|
|
 |
|
cudownie było rozmawiać leżąc w łóżkach w maksymalnie ciemnym pokoju do trzeciej w nocy, a później zamilknąć na kilkanaście minut. i kiedy nawzajem myślałyśmy, że usnęłyśmy, jedna z nich na cały głos powiedziała 'Bin Laden tu jest!', wywołując niekontrolowane krzyki. tak, kocham moje siostry.
|
|
 |
|
człowiek nie potrzebuje wiele, by przeżyć - kilkaset kalorii, wodę, schronienie. dla mnie to jednak nie ma większego znaczenia. by funkcjonować, wystarczy mi tylko miłość.
|
|
 |
|
był dla mnie jak cień w czterdziestostopniowy upał. zawsze kochałam chłód.
|
|
 |
|
jej usta wyszeptały gorzkie, raniące 'nie kocham Cię', podczas gdy w myślach krzyczała 'to coś więcej niż miłość'.
|
|
 |
|
przytul mnie, pocałuj, weź moją dłoń, zaopiekuj się moim sercem, nie zrań, pilnuj i chroń mnie przed tym co złe. nie pozwól żebym płakała, kiedy jest mi smutno bądź, a na pewno pojawi się uśmiech. tylko ty możesz dać mi szczęście.
|
|
 |
|
to że oddycham nie znaczy że żyję. to że się uśmiecham nie znaczy że jestem szczęśliwa. to że podnoszę tyłek z łóżka nie znaczy że mam siłę na cokolwiek. to że mówię - jest w porządku, nie oznacza że tak naprawdę jest. to że płaczę nie znaczy że jestem w dołku. nie oceniaj niczego na pierwszy rzut oka bo Cię to zmyli i daleko nie zajdziesz. bądź. obserwuj, opiekuj się, a ujrzysz prawdę. poznasz mnie od środka. /happylove
|
|
 |
|
byłeś dla mnie wszystkim. nadzieją na lepsze jutro, lekarstwem na każdy ból i powodem do każdego uśmiechu. odszedłeś - a razem z Tobą wszystko.
|
|
 |
|
są grzechy, które popełniam z uśmiechem na twarzy.
|
|
 |
|
do kobiety należy zadzwonić dwukrotnie. pierwszy raz, żeby znalazła telefon w torebce i drugi, żeby odebrała.
|
|
|
|