głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika americansexpie

brał mnie za tą grzeczną dziewczynkę  dopóki nie zobaczył mnie z papierosem w ręku i plastikowym kubkiem wypełnionym tanim winem

nightmaree dodano: 23 października 2010

brał mnie za tą grzeczną dziewczynkę, dopóki nie zobaczył mnie z papierosem w ręku i plastikowym kubkiem wypełnionym tanim winem

a na rulonie papierosa napiszę Twoje imię. dwa uzależnienia w jednym pakiecie.

nightmaree dodano: 23 października 2010

a na rulonie papierosa napiszę Twoje imię. dwa uzależnienia w jednym pakiecie.

i... niemożliwe staje się możliwe.

nightmaree dodano: 23 października 2010

i... niemożliwe staje się możliwe.

Miłość? jak będę chciała pocierpieć  to przytrzasnę sobie rękę drzwiami.

nightmaree dodano: 23 października 2010

Miłość? jak będę chciała pocierpieć, to przytrzasnę sobie rękę drzwiami.

czasami chciałabym nauczyć się obojętności...

nightmaree dodano: 23 października 2010

czasami chciałabym nauczyć się obojętności...

kocham Cię. no i kto teraz jest hardcorem?

nightmaree dodano: 23 października 2010

kocham Cię. no i kto teraz jest hardcorem?

Założyłam się z koleżanką  że będę mówić w ten dzień wszystko na opak.Jeśli coś było prawdą mówiłam  że fałszem. Omijałam tylko jedną osobę Jego  nie chciałam za nic powiedzieć mu czegoś niezgodnego z prawdą.Chodziłam specjalnie bocznymi korytarzami.Aż tu nagle na ostatniej przerwie wpadłam wprost na niego.  kochanie cieszę się że Ciebie widzę  szukałem Cię. Chciałem wiedzieć czy idziemy dzisiaj do kina?. Zdesperowana i zestresowana odpowiedziałam  Nie  Skarbie co się stało? Milczałam.  Kochasz mnie?. No nie tylko nie to pytanie.  Nie  Świetnie  odpowiedział i odszedł. Podbiegłam do kumpeli i prosiłam o zawieszenie zakładu. Biegałam szukając go po szkole. Znalazłam jego kumpla  podeszłam i spytałam czy go nie widział.  Tak  od razu po lekcji zdenerwowany wybiegł gdzieś przed szkołę. Wyszłam na dwór padał deszcz i ruszyłam ku piwnicy. Zauważyłam go z papierosem w ręku.  Skarbie co ty robisz?  Skarbie? Ponoć mnie już mnie nie kochasz.  Kocham Cię. I w pocałunku trwaliśmy do końca przerwy

kasiak12995 dodano: 23 października 2010

Założyłam się z koleżanką ,że będę mówić w ten dzień wszystko na opak.Jeśli coś było prawdą mówiłam ,że fałszem. Omijałam tylko jedną osobę Jego, nie chciałam za nic powiedzieć mu czegoś niezgodnego z prawdą.Chodziłam specjalnie bocznymi korytarzami.Aż tu nagle na ostatniej przerwie wpadłam wprost na niego. -kochanie cieszę się że Ciebie widzę, szukałem Cię. Chciałem wiedzieć czy idziemy dzisiaj do kina?. Zdesperowana i zestresowana odpowiedziałam -Nie -Skarbie co się stało? Milczałam. -Kochasz mnie?. No nie tylko nie to pytanie. -Nie -Świetnie- odpowiedział i odszedł. Podbiegłam do kumpeli i prosiłam o zawieszenie zakładu. Biegałam szukając go po szkole. Znalazłam jego kumpla, podeszłam i spytałam czy go nie widział. -Tak, od razu po lekcji zdenerwowany wybiegł gdzieś przed szkołę. Wyszłam na dwór padał deszcz i ruszyłam ku piwnicy. Zauważyłam go z papierosem w ręku. -Skarbie co ty robisz? -Skarbie? Ponoć mnie już mnie nie kochasz. -Kocham Cię. I w pocałunku trwaliśmy do końca przerwy

Włożę sobie w oczy zapałki bo nie mogę zamknąć oczu w  których ciągle mieszkasz.

kasiak12995 dodano: 23 października 2010

Włożę sobie w oczy zapałki bo nie mogę zamknąć oczu w, których ciągle mieszkasz.

Siedziała na przystanku czekając na autobus. Przyszedł jakiś chłopak podszedł blisko niej i zapalił fajkę. Cały dym  który wypuszczał leciał prosto na jej twarz. Nienawidziła papierosów   ponieważ miała przykre wspomnienia z nimi.  Możesz odejść z tą fajką  poprosiła. A on jakby na przekór zaciągnął się i prosto w twarz jej dmuchnął. Nagle poczuła szarpnięcie  w pewnej chwili się zorientowała  że przyszedł On. Odciągnął tego chłopaka od niej i zagroził  Poprosiła ładnie. Jeszcze raz spróbujesz ją choć tknąć pożałujesz. Po tych ostatnich słowach chłopak wyrwał się i z lekceważącą miną poszedł droczyć innych ludzi. On usiadł koło mnie  objął mnie ramieniem i powiedział   A wystarczyło poprosić abym Cię odprowadził. I trwaliśmy tak w uścisku i w milczeniu dotąd aż nie przyjechał autobus.

kasiak12995 dodano: 23 października 2010

Siedziała na przystanku czekając na autobus. Przyszedł jakiś chłopak podszedł blisko niej i zapalił fajkę. Cały dym ,który wypuszczał leciał prosto na jej twarz. Nienawidziła papierosów , ponieważ miała przykre wspomnienia z nimi. -Możesz odejść z tą fajką- poprosiła. A on jakby na przekór zaciągnął się i prosto w twarz jej dmuchnął. Nagle poczuła szarpnięcie, w pewnej chwili się zorientowała ,że przyszedł On. Odciągnął tego chłopaka od niej i zagroził -Poprosiła ładnie. Jeszcze raz spróbujesz ją choć tknąć pożałujesz. Po tych ostatnich słowach chłopak wyrwał się i z lekceważącą miną poszedł droczyć innych ludzi. On usiadł koło mnie, objął mnie ramieniem i powiedział - A wystarczyło poprosić abym Cię odprowadził. I trwaliśmy tak w uścisku i w milczeniu dotąd aż nie przyjechał autobus.

W piątkowy wieczór wybrałyśmy się z koleżanką do pubu gdzie miała śpiewać nasza znajoma. Usiadłyśmy elegancko przy stoliku  aż tu nagle przychodzą dwóch chłopaków z piwem i stawiają przed nami.  Chyba nas z kimś pomyliłeś kolego.  wypaliła moja koleżanka.  Dziewczęta nie przesadzajcie  każdy tu piję. Nagle zjawił się On podszedł do stolika i odepchnął namolnego kolesia  Ale nie one! A teraz wypad z tąd. i zwrócił się ku nam  Chyba już pora iść   rzekł do mnie. Gdy wyszliśmy pożegnałam się z koleżanką i pod rękę ruszyłam z nim w drogę. Drogę  która mam nadzieję się nigdy nie skończy.

kasiak12995 dodano: 22 października 2010

W piątkowy wieczór wybrałyśmy się z koleżanką do pubu gdzie miała śpiewać nasza znajoma. Usiadłyśmy elegancko przy stoliku ,aż tu nagle przychodzą dwóch chłopaków z piwem i stawiają przed nami. -Chyba nas z kimś pomyliłeś kolego. -wypaliła moja koleżanka. -Dziewczęta nie przesadzajcie, każdy tu piję. Nagle zjawił się On podszedł do stolika i odepchnął namolnego kolesia -Ale nie one! A teraz wypad z tąd. i zwrócił się ku nam -Chyba już pora iść ; rzekł do mnie. Gdy wyszliśmy pożegnałam się z koleżanką i pod rękę ruszyłam z nim w drogę. Drogę ,która mam nadzieję się nigdy nie skończy.

To się musi skończyć. To jest właśnie moja walka. Każdy o coś walczy. Jake pamiętaj wszystko zależy od ciebie. Wygrana też.   Never Back Down. :    Kocham

kasiak12995 dodano: 22 października 2010

To się musi skończyć. To jest właśnie moja walka. Każdy o coś walczy. Jake pamiętaj wszystko zależy od ciebie. Wygrana też. / Never Back Down. :*** Kocham

Proszę nie odróżniaj : Ty i Ja  choć raz powiedz  że my chcemy żyć  my idziemy razem przez ścieżkę życia  my się kochamy. Choć raz nie odróżniaj nas tak od siebie.

kasiak12995 dodano: 22 października 2010

Proszę nie odróżniaj : Ty i Ja, choć raz powiedz ,że my chcemy żyć, my idziemy razem przez ścieżkę życia, my się kochamy. Choć raz nie odróżniaj nas tak od siebie.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć