 |
Niebezpiecznie zaczyna robić się wtedy, kiedy siedząc na dachu swojego domu, trzymasz w dłoni swojego ukochanego ipoda i władając słuchawki do uszu, odnosisz wrażenie, że każda z tych najbardziej dołujących piosenek jest o Tobie.
|
|
 |
Jesteście przyjaciółkami dlatego, że siadacie razem na każdej przerwie, rozmawiacie przez telefon, macie pasujące do siebie japonki czy potraficie wyrecytować zawartość szafy tej drugiej. Kiedy ona się uśmiecha, uśmiech mimowolnie wkracza na twoją twarz - nie ważne, jak zła na nią jesteś. Kiedy ona płacze, ty też czujesz jej ból i masz ochotę płakać razem z nią. Kiedy patrzysz w jej oczy, wiesz, że nie ma nikogo, komu mogłabyś bardziej zaufać. To właśnie to oznacza, że jesteście przyjaciółkami.
|
|
 |
Zazwyczaj wieczorami mam ochotę na herbatę i na życie z Tobą, wiesz?
|
|
 |
Wyszła na balkon, usiadła na zimnych kafelkach pod gołym niebem, wyszukała papierosa i zaciągała się z całych sił, przed oczami było szaro od papierosowego dymu, po policzkach spływały jej łzy. W sercu czuła kłucie i niewyobrażalny ból, chęć bycia bardzo blisko niego. W głowie jej się kręciło, oczy piekły. Nie mogła zrobić nic.
|
|
 |
Nie ma takiego dnia, w którym nie pomyślałabym o Tobie - nie ma, nie było i zapewne nie będzie.
|
|
 |
To dziwne. Z każdym chłopakiem potrafię rozmawiać na luzie, ale kiedy mam otworzyć usta do Ciebie, nie umiem wydusić z siebie słów, a do tego serce zaczyna bić jak szalone.
|
|
 |
Te pieprzone sentymenty, kiedy widząc go na ulicy kompletnie zapominam o tym, co było złe i przez co tak bardzo cierpiałam. Mając w głowie tylko te piękne momenty, mam ochotę rzucić mu się w ramiona i wykrzyczeć jak bardzo mi na nim zależy.
|
|
 |
Taki ze mnie dziwny przypadek, że jak komuś na mnie zależy, to mam to w dupie, a jak już się nie stara, to nagle zaczynam się przejmować.
|
|
 |
Chciałabym, abyś któregoś dnia pomyślał sobie, że jest taka osoba na świecie, która myśli o Tobie bezustannie. Chciałabym, abyś umiał dostrzec różnice między moimi myślami, a innych dziewczyn. Kocham Cię za to jaki jesteś, a nie za to kim jesteś. Kocham Cię pomimo wszystkich sprzeczności swojego serca, kocham Cię nie zważając na to, że przez to mnie znienawidzili, kocham Cię, bo jesteś moim życiem, nadzieją, światełkiem w ciemnym tunelu, w którym nie raz się pogubiłam. wiem, że nigdy nie będę Cię mieć kolejny raz, wiem o tym doskonale. wciąż karmię umysł kłamstwami. Spokojnie, będzie dobrze.
|
|
 |
Kocham kogoś całym sercem. Kocham jego najsubtelniejsze ruchy warg, dłoni. Kocham jego wzrok. Nieważne, czy będzie mrużył oczy przed słońcem czy patrzył na mnie z pożądaniem . Kocham dźwięk jego głosu, kocham sposób w jaki łapie moją rękę, kocham jego oddech na swoim karku, kocham te głębokie i długie pocałunki, podczas których "rysuje" mi wzory opuszkami palców pod bluzką, kocham jego zapach.. zapach najlepszych w świecie perfum połączony z nikotynowym dymem, kocham jego włosy, momenty, kiedy przytula mnie tak mocno, że nie mogę złapać oddechu. kocham każdą rzecz, która mi o nim przypomina. kocham bajzel, który robi mi w pokoju za każdym razem, kiedy mnie odwiedza. Kocham w Nim wszystko, dosłownie wszystko. A teraz każą Ci się kurwa jebana odkochać.
|
|
 |
Uwielbiała patrzeć na jego koszulę w kratę nie ogarniętą fryzurę i ten nieziemski chód. Był On dla niej największym i najlepszym odkryciem. Za każdym krokiem mogłaby iść chodź na koniec świata. Jego wzrok który ogarniał całą ją był dla niej abstrakcją , gdy tylko rzucał spojrzenie w jej stronę Ona od razu mimowolnie się uśmiechała a jej humor sięgał nieba.
|
|
 |
Był dla niej nieosiągalnym ideałem. W każdym calu był doskonały. Piękne oczy, bujne blond włosy, niepowtarzalny styl i to coś . Patrząc na jego zdjęcie nie wiedziała jak określić to co czuje. Cieszyć się, że miała okazję poznać kogoś takiego jak On, płakać nocami że nie może być miedzy nimi nic więcej jak tylko przyjaźń . Nic w tym momencie nie było dla niej. Nie miała pojęcia że w tak szybkim czasie, że w ogóle obdarzy go jakimś uczuciem. Znowu zgubiła granice, często śnił jej się po nocach, często o Nim myślała i równie często za Nim tęskniła.
|
|
|
|