 |
Czytałam książkę i nagle z oczu polały się strużki łez. Rozmazały cały mój makijaż. Ostatnia łza zmyła pozostałości po szmince. Nagle wchodzisz ty i stajesz zdezorientowany przede mną i pytasz: Czy ja ci coś zrobiłem?, miałeś taki wyraz twarzy, poczucie winy malowało się w twoich oczach. - Nie, ja tylko tak płacze z radości, że mam ciebie, mam osobę której mogę zaufać bezgranicznie. Twoją twarz nagle rozjaśnił mój uśmiech./kasiak12995
|
|
 |
Cudowne lato. Piękna pogoda. Kwitnąca miłość. Zakochali się w sobie gdy ujrzeli się na plaży. On grał w siatkówkę gdy nagle piłka wyśliznęła się i trafiła prosto w jej ramię. -Mógłbyś uważać. -Przepraszam cię bardzo.- gdy spojrzał w jej oczy, coś w nim drgnęło, zauroczyły jego jej piękne błękitne oczy. Kto by pomyślał ,że to zauroczenie przeistoczy się w letni romans. -Żegnaj. Powiedziała mając nadzieję ,że spotka go, że miłość wytrzyma ich rozłąkę. Wyjechała do domu. Nie pisał, nie dzwonił. Pewnego dnia zobaczyła go przed jej domem, zeszła zaskoczona i rzuciła mu się w ramiona. -Myślałaś ,że zostawię nas tak na rozstanie? -Miałam nadzieję że nie!. Po czym pocałowali się namiętnie w usta. -Kocham cię. _-Ja też cię kocham, skarbie i pamiętaj to nie jest letni romans. To jest prawdziwa miłość./kasiak12995
|
|
 |
Wiesz, dlaczego upadamy? Żebyśmy mogli się pozbierać.
|
|
 |
"Jestem niezmiernie dumna, że ten mężczyzna poświęcił chwilę, by mnie poznać."
|
|
 |
i nie jest nigdy dość. A tak naprawdę, to co chcemy... to więcej.
|
|
 |
Kiedy nasze czyny mówią więcej, niż można powiedzieć słowami..
|
|
 |
W ciemności są może lęki... ale jest również nadzieja.
|
|
 |
A by ukoić ból mówił: "Ten gość to kutas!"
|
|
 |
'Jest taka sentymentalna, ciężko jej się z tym uporać
Czuje że straciła sens, choć myślała że jest silna
Wylewa sporo łez, bo wie, że nie zasłużyła
Na taki cios jakim był kres, tego czym żyła'
|
|
 |
'Mówił że nie ma zalet, przez to wydawał się skromny
Mimo, że miał wielki talent, umiał sprawiać pozory
Tak że gdy poznawał pannę, jej los był przesądzony
Stał i patrzył na nią z góry, trzymając jej włosy'
|
|
|
|