 |
i mimo, że boli, ja wiem że potrafię to przeżyć i wiem, że będzie dobrze.
|
|
 |
Nie, ja wcale nie przeklinam jak najęta. Złudzenie, kurwa, optyczne.
|
|
 |
w końcu nachodzi wieczór, kiedy jest Ci wszystko jedno. nie zmywając makijażu w mokrym od deszczu ubraniu kładziesz się na podłodze i zasypiasz, wtulając się w dywan. nazajutrz budzisz się między jedną a drugą nogą od stołu i jedynym Twoim życiowym celem jest znalezienie zapalniczki, a następnie ponowne zaśnięcie tym razem w objęciach nikotynowego dymu. zasnąć i się więcej nie obudzić. przespać problemy. podnieś powieki, kiedy zwyczajnie, samoistnie znikną. to tak samo abstrakcyjne jak wystygnięcie zimnej już kawy.
|
|
 |
ej , świata nie pokolorował disney.
|
|
 |
mam hardcorowy rozpierdol w mojej psychice.
|
|
 |
nie spieprz tego. reprezentujesz mów świat.
|
|
 |
kiedyś myślałam , że cię kocham, ale .. kiedyś myślałam też,że jeśli nie zjem obiadu porwą mnie kosmici . no wybacz .
|
|
 |
najgorsze z tego wszystkiego chyba jest to, że po prostu pewnym stało się, że jego już nie ma. zostały tylko wspomnienia, a one tak bolą, że aż żal dupę ściska. Nie ma już nadziei, nie ma marzeń, że będzie w porządku. nie. to po prostu jasne, że nie należy żyć w chmurach, bo to tylko bardziej boli. realny świat kurewsko boli, nie?
|
|
 |
już nie trzymasz mnie za rękę, nie powtarzasz co pięć minut jak bardzo mnie kochasz, nie idziemy do kina, nie spędzamy ze sobą weekendów, nie piszesz, nie dzwonisz . nie ma Cię .
|
|
 |
chciałabym wiedzieć o czym myślisz kiedy przechodzę koło Ciebie .
chciałabym umieć tak po prostu podejść do Ciebie i powiedzieć Ci co czuje .
chciałabym żeby te wszystkie nie realia stały się realne .
|
|
|
|