głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika ambivalence

nie możesz się pozbierać z podłogi  leżąc gdzieś między fotelem  a nogą od stołu. bierzesz do dłoni telefon i uświadamiasz sobie  że tak naprawdę żaden z numerów nie jest odpowiedni  aby pod niego zadzwonić w celu uzyskania pomocy. w powietrzu unosi się odór podmokniętych od taniego wina paneli  a Ty cicho łkasz  uświadamiając sobie  że codziennie mijasz miliardy ludzi  a tak naprawdę jesteś zupełnie samotna. żadna z nich nie podałaby Ci ręki  gdybyś przewróciła się o sznurówki swoich ulubionych trampek.tak naprawdę żadna z mijanych przez Ciebie osób nie oddycha z dedykacją dla Ciebie.

abstracion dodano: 7 stycznia 2011

nie możesz się pozbierać z podłogi, leżąc gdzieś między fotelem, a nogą od stołu. bierzesz do dłoni telefon i uświadamiasz sobie, że tak naprawdę żaden z numerów nie jest odpowiedni, aby pod niego zadzwonić w celu uzyskania pomocy. w powietrzu unosi się odór podmokniętych od taniego wina paneli, a Ty cicho łkasz, uświadamiając sobie, że codziennie mijasz miliardy ludzi, a tak naprawdę jesteś zupełnie samotna. żadna z nich nie podałaby Ci ręki, gdybyś przewróciła się o sznurówki swoich ulubionych trampek.tak naprawdę żadna z mijanych przez Ciebie osób nie oddycha z dedykacją dla Ciebie.

dziękuję d teksty zamknijryjcwaniaku dodał komentarz: dziękuję;d do wpisu 7 stycznia 2011
a co się stało? teksty zamknijryjcwaniaku dodał komentarz: a co się stało? do wpisu 6 stycznia 2011
piękne.. teksty zamknijryjcwaniaku dodał komentarz: piękne.. do wpisu 6 stycznia 2011
a potem jest to poczucie winy.. ale po jakimś czasie się zapomina. teksty zamknijryjcwaniaku dodał komentarz: a potem jest to poczucie winy.. ale po jakimś czasie się zapomina. do wpisu 6 stycznia 2011
Gdy moja siostra mieszkała ze mną  ciągle się kłóciłyśmy. Przez całe dnie  o byle błahostki. A teraz jest mi tak cholernie pusto bez niej.   zamknijryjcwaniaku

zamknijryjcwaniaku dodano: 6 stycznia 2011

Gdy moja siostra mieszkała ze mną, ciągle się kłóciłyśmy. Przez całe dnie, o byle błahostki. A teraz jest mi tak cholernie pusto bez niej. / zamknijryjcwaniaku

Jutro nareszcie ogarnęłam wyjazd do siostry i mojego małego siostrzeńca. Jeszcze kilkanaście godzin i znów wtulę się w to małe  kilkumiesięczne ciałko  zapominając o wszystkich problemach.   zamknijryjcwaniaku

zamknijryjcwaniaku dodano: 6 stycznia 2011

Jutro nareszcie ogarnęłam wyjazd do siostry i mojego małego siostrzeńca. Jeszcze kilkanaście godzin i znów wtulę się w to małe, kilkumiesięczne ciałko, zapominając o wszystkich problemach. / zamknijryjcwaniaku

cudowne  3 teksty zamknijryjcwaniaku dodał komentarz: cudowne ;3 do wpisu 6 stycznia 2011
hahahaha  d to o psie   najlepsze  d teksty zamknijryjcwaniaku dodał komentarz: hahahaha ;d to o psie - najlepsze ;d do wpisu 6 stycznia 2011
Przyszłam wkurwiona do szkoły  wczorajszymi wydarzeniami. Kumpela spytała się mnie  co sie stało. Odburknęłam tylko 'nic'. Lecz ona nie dawała mi spokoju. Powiedziałam  że i tak zrozumie. Powiedziała  że zrozumie. Nie wytrzymałam. Wykrzyczałam jej w twarz 'a miałaś kiedyś problemy na policji i groziła ci sprawa sądowa?!'. Zatkało ją  i do końca dnia dała mi święty spokój.   zamknijryjcwaniaku

zamknijryjcwaniaku dodano: 6 stycznia 2011

Przyszłam wkurwiona do szkoły, wczorajszymi wydarzeniami. Kumpela spytała się mnie, co sie stało. Odburknęłam tylko 'nic'. Lecz ona nie dawała mi spokoju. Powiedziałam, że i tak zrozumie. Powiedziała, że zrozumie. Nie wytrzymałam. Wykrzyczałam jej w twarz 'a miałaś kiedyś problemy na policji i groziła ci sprawa sądowa?!'. Zatkało ją i do końca dnia dała mi święty spokój. / zamknijryjcwaniaku

Jeszcze tydzień temu budził mnie codziennie rano  skacząc po mnie i liżąc mi twarz. Gdy jadłam w łóżku  natychmiast do mnie przychodził. Gdy ogarniałam się do szkoły  domagał się jedzenia i zabawy. Spałam przytulona z nim jak z pluszowym misiem. Gdy pisałam w nocy smsy pod kołdrą  on skakał po ścianie  bo odbijało się światło. Robiłam mu mnóstwo słodkich zdjęć. Nazwałam go pseudonimem mojej przyjaciółki. Zawsze poprawiałam rodziców  którzy codziennie inaczej na niego mówili. Kupiłam mu pluszową małą myszkę  którą wciąż się bawił. Gdy odrabiałam lekcje  siadał na biurku i wpatrywał się na mnie swymi zielonymi wielkimi oczami. Gdy siedziałam przy komputerze  zawsze siadał mi na kolanach  lub chodził po klawiaturze  usuwając cały wpisany tekst. Momentami tak strasznie się na niego wkurzałam. A teraz oddałabym wszystko za jego powrót.   zamknijryjcwaniaku

zamknijryjcwaniaku dodano: 6 stycznia 2011

Jeszcze tydzień temu budził mnie codziennie rano, skacząc po mnie i liżąc mi twarz. Gdy jadłam w łóżku, natychmiast do mnie przychodził. Gdy ogarniałam się do szkoły, domagał się jedzenia i zabawy. Spałam przytulona z nim jak z pluszowym misiem. Gdy pisałam w nocy smsy pod kołdrą, on skakał po ścianie, bo odbijało się światło. Robiłam mu mnóstwo słodkich zdjęć. Nazwałam go pseudonimem mojej przyjaciółki. Zawsze poprawiałam rodziców, którzy codziennie inaczej na niego mówili. Kupiłam mu pluszową małą myszkę, którą wciąż się bawił. Gdy odrabiałam lekcje, siadał na biurku i wpatrywał się na mnie swymi zielonymi wielkimi oczami. Gdy siedziałam przy komputerze, zawsze siadał mi na kolanach, lub chodził po klawiaturze, usuwając cały wpisany tekst. Momentami tak strasznie się na niego wkurzałam. A teraz oddałabym wszystko za jego powrót. / zamknijryjcwaniaku

Napisałam do kumpla  byłego najlepszego przyjaciela  z którym ciąglę się kłócę i godzę  że juz mam dość. Że nie mam na to siły. Że to mnie dobija. I że mam dość tego obojętnego przechodzenia obok siebie i udawanie  że jedno ma 'wyjebane' w drugie  bo wiem  że tak nie jest. I że doskonalę wiem  że on chce  byśmy żyli w zgodzie  jak normalni  cywilizowani ludzie. On napisał krótkie 'nie znasz mnie'. Zabolało  cholernie zabolało. Bo znam każdą Jego tajemnicę  każdy problem. On zna też moje. Kiedyś mówiliśmy sobie wszystko. I byliśmy dla siebie naprawdę ważni. Zrobiłam się niedostępna i wyłączyłam gadu  ówczenie pisząc   że on nic nie rozumie i nie docenia mnie  z mnóstwem wykrzykników.   zimknijryjcwaniaku

zamknijryjcwaniaku dodano: 6 stycznia 2011

Napisałam do kumpla, byłego najlepszego przyjaciela, z którym ciąglę się kłócę i godzę, że juz mam dość. Że nie mam na to siły. Że to mnie dobija. I że mam dość tego obojętnego przechodzenia obok siebie i udawanie, że jedno ma 'wyjebane' w drugie, bo wiem, że tak nie jest. I że doskonalę wiem, że on chce, byśmy żyli w zgodzie, jak normalni, cywilizowani ludzie. On napisał krótkie 'nie znasz mnie'. Zabolało, cholernie zabolało. Bo znam każdą Jego tajemnicę, każdy problem. On zna też moje. Kiedyś mówiliśmy sobie wszystko. I byliśmy dla siebie naprawdę ważni. Zrobiłam się niedostępna i wyłączyłam gadu, ówczenie pisząc, że on nic nie rozumie i nie docenia mnie, z mnóstwem wykrzykników. / zimknijryjcwaniaku

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć