 |
Siedziałam na korytarzu w szkole, miałam dosyć tego kretyna , starych , szkoły , nagle podszedł do mnie On , zdziwiłam się . – Skarbie , jesteśmy jak Blair i Chuck z tego Twojego ulubionego serialu , kochamy się , a zarazem nienawidzimy , ale pamiętam i tak w końcu zwycięża miłość, więc jak to zrozumiesz daj mi znać.-powiedział i odszedł , a ja zastanawiałam się do końca dnia co o tym myśleć./namalowanaksiezniczka
|
|
 |
Miałam niemiecki z tą szmatą ,z przyjaciółką ostro na nią najeżdżałam , nie mogłam wyrobić z brechy ale jeszcze jakoś się powstrzymywałam , jednak kumpela powiedziała do Niej ` A o jakim smaku zrobisz mu dziś loda ?` - nie wytrzymałam , spadłam z krzesła i nie miałam siły , aby się podnieść.
- Idiotka.-powiedziała kumpela. – Won z klasy , przyjdź aż się uspokoisz.- krzyczała germanistka , a ja przez resztę lekcji siedziałam w kiblu ograniając się./namalowanaksiezniczka
|
|
 |
Leżałam na łóżku przytulona do misia , którego dostałam na urodziny od przyjaciół. Byłam odwrócona tyłem do drzwi więc nie widziałam kto wszedł. – Ale Moja Dziecinka słodko wygląda z tym miśkiem.-poznałam ten słodki głos mojego chłopaka. – Skarbie , a uważasz że bez miśka nie wyglądam słodko ? – powiedziałam i walnęłam go poduszką. I tak się zaczęła poduszkowa wojna./namalowanaksiezniczka
|
|
 |
Siedzieliśmy całą ekipą w parku nudząc się cholernie. – O ! Mam pomysł ! Do chodźmy do wesołego ! – zaproponowałam. Oczywiście część męska się upierała , ale ich przekonałyśmy. Poszliśmy na ` Diabelski Młyn `. –Ale Kochanie , ja się boję.-powiedziałam do mojego Skarba.-Kochanie , gdy będzie strasznie przytulę Cię jak najmocniej potrafię i już będzie dobrze.- powiedział.
I jak mówił to tak było./namalowanaksiezniczka
|
|
 |
Siedziałam ze znajomymi w parku , czekając na mojego chłopaka , nagle dostałam sms’a od Niego ` Kotek , spóźnię się bo musze odwieźć mamę do lekarza.` posmutniałam , Oni od razu to zauważyli
` Młoda , chodź na piwo ja stawiam! ` - odezwał się brat, weszliśmy do puby , stanęłam jak wryta , On siedział tam z tą suką , całowali się , przyjaciel zobaczył to co ja , miał już iść w Jego stronę.- Nie warto brat. –powiedziałam , mój już były chłopak dopiero zobaczył nas i szybko odsunął się od tej lalki , a my omijając ich poszliśmy dalej./namalowanaksiezniczka
|
|
 |
Siedziałam na religii , tematem była miłość. – No to ja sobie odpuszczę .- powiedziałam do kumpla i włożyłam słuchawki w uszy. Zanim je rozplątałam katechetka zapytała się co my rozumiemy pod tym wyrazem. – Bo wie Pani , miłość to takie gówno , zabiera z nas całą energię ,aż wreszcie nic z nas nie zostanie. -odpowiedziałam , zdziwiła się , a ja wróciłam dalej do swojego zajęcia- nic nie robienia./namalowanaksiezniczka
|
|
|
|