 |
Łaknął każdy fragment mojej alabastrowej skóry, a błękit Jego oczu sprawiał, że przeszywały mnie dreszcze. Cisza panująca o 4 nad ranem sprawiała, że dokładnie słychać było synchronizację naszych serc. Ponownie był tu, stał wpatrując się we mnie tym wzrokiem pełnym pożądania. Był, mimo tego wszystkiego, co się wydarzyło między nami, mimo czasu, który upłynął, mimo przestrzeni, która wzrastała z każdym tykaniem zegara, znowu tu był. Ponownie mieliśmy szansę spróbować stworzyć coś pięknego, na nowo. W głębi duszy modliłam się, żebyśmy tym razem tego nie zniszczyli. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
|
Wyobraziłam sobie nas w jednym mieszkaniu, na jednym łóżku, pod jedną kołdrą, wiesz, nigdy nikt bardziej nie pasował do tego miejsca. / nieracjonalnie
|
|
 |
i mówiłeś o niej w taki sposób, w jaki zawsze chciałam byś mówił o mnie. jej imię w Twoich ustach brzmiało inaczej, widać było, że jest dla Ciebie ważna, łamało mi to serce. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
Obecnie czuję pustkę, tęsknotę, mieszankę miłości i nienawiści..
|
|
 |
Nie jestem z tych, których zrozumiesz za pierwszym razem.
|
|
 |
“Noc to taka pora, w której każda zraniona dusza wspomina, płacze, chce lepsze jutro. Noc jest dla tych, których zniszczyło życie."
|
|
 |
Czasem wystarczy, że ktoś tylko będzie. Czasem ta świadomość bycia ważnym jest wystarczająca.
|
|
 |
Zdałam sobie sprawę, że ze mną coraz gorzej.
|
|
 |
Wesele było, w sierpniu poprawiny. KURWA!
|
|
 |
Mam już taki charakter że aby coś zrozumieć, muszę najpierw spróbować to zepsuć.
|
|
 |
Tak właśnie robią młodzi ludzie. Ciągle na coś czekają. Wydaje im się, że życie jeszcze się nie zaczęło. Że zacznie się za tydzień, za miesiąc, ale jeszcze nie teraz. A potem nagle człowiek robi się za stary i wtedy zadaje się sobie pytanie, czym było całe to czekanie. Ale wtedy jest już za późno.
|
|
|
|