 |
Późny wieczór, za duże łóżko, za dużo myśli. Samotność jak potwór z dzieciństwa spod łóżka. Strach, lęk, obawa przed jutrem, przed kolejnym rozczarowaniem, utratą marzeń. Biały sufit, który jest jak ucieczka od realnego świata. Ciemność, która mnie ogarnia wydaje się być ponad wszystko przerażająca. Otwarte okno, szczekający pies. szelest liści, kilka spadających kropli uderzających tak wyraźnie o parapet. Każdy nawet najmniejszy szczegół tak wyróżniony. Jednak wystarczyłoby gdybyś leżał obok, objął. To Ty dajesz mi gwarancje na to, że jestem bezpieczna od własnych skołatanych myśli. Przy Tobie jak mydlana bańka prysła by ta cała niepewność, niepokój z którym sama nie mogę sobie poradzić. Potrzebuje Cię by jutro było lepsze..
|
|
 |
Spytasz jak sie nazywam ? To proste pytanie jestem WIKTORIA , " kochanie ". Zajawka ? Spytasz ponownie , to RAP znad warty , to RAP najlepszej marki . Przyjaciele ? ta sprawa jest oczywista , Są lecz nie mogę wyjawić ich Nazwiska . Ups , O wiek nie sapytaleś ? Trudno bywa , dowiesz sie jek będziesz dorosly albo nie dowiesz sie Wcale . || Pomocniczarenka
|
|
 |
Miłości nie ma , jest sex i chamstwo. - By Pabik :*
|
|
 |
Nie wiem za czym tęsknie ,za czym gnam, co dał nas czas oprócz stosu kart, najpierw piękny romans, potem deja vu , stos cierpień a na nim palone resztki chwil. Ile można czekać, ile można chcieć , mówili mi nie raz "zamiary mierz na chęć". Popełniłam błąd oddając duszę Tobie, chciałabym to zmienić lecz tego nie cofnę . Zapomniałam już radości smak, jak dobry aktor nauczyłam się grać. Gdzie teraz jesteś, czy czasem tęsknisz też, chcę zobaczyć Twoją łzę gdy usłyszysz wersy te..
|
|
 |
garstka ludzi, z którymi zawsze jest o czym pogadać.
|
|
|
|