 |
Czas leczy rany, taa, chuja jest w tym prawdy
Każdy dzień od tamtej chwili niczego nie jest warty. MQ
|
|
 |
Na sercu kamień, z ust cisza. I znów się nie znamy, i mijamy wśród pytań /Bonson
|
|
 |
Wczoraj było do dupy,dzisiaj jest do dupy,jutro pewnie też będzie do dupy...czyżby upragniona stabilizacja?
|
|
 |
|
I teraz powiedz mi prosto w oczy, że mnie nie kochasz.
|
|
 |
Wygadanej zabrakło słów. Pogubiła się sama w sobie, nie rozumie, co do siebie mówi. Nie widzi się ze sobą, ani z nikim innym. Także się nie widuje. Albo widuje, ale nie widzi. Nie pozwala patrzeć. Nie pozwala dmuchać, ruszać, rozdrapywać i ciągnąć. Chce niechcąc, nie potrafi się określić, robi wszystko to, czego najbardziej nie lubi w innych ludziach. Miota się pomiędzy wrzątkiem a śniegiem i nie potrafi określić, co bardziej ją parzy. Nie mówi. Rozgryza słowa. Wypluwa. Za gorzkie. Nie myśli. Nie umie./ irrnormal
|
|
 |
Tylko tego teraz pragnę. Tego żeby był przy mnie, żeby wrócił i nie odchodził. Jednak on nie wraca. Nie było go w zeszłe urodziny, w wakacje, w święta, w sylwestra, w nowy rok, nie ma go teraz. Nie ma. I ja nie wiem czy wróci chociaż tak bardzo tego pragnę. To moje największe marzenie, aby go zobaczyć i spędzić z nim trochę czasu jak kiedyś. Aby wszystko się ułożyło. Chodzi mi tylko o jego obecność, nie musi nic wielkiego robić, tylko być. / napisana.
|
|
 |
czasem ludzie sobie przeznaczeni trafiają na siebie pierwszy raz, ale po prostu dzieje się to za szybko. Może oni nie są gotowi jeszcze na związek, na miłość. Rozstają się, ale to nie jest powiedziane, że już na zawsze. Jeżeli są sobie naprawdę przeznaczeni to kiedyś się spotkają i będą razem. I będą jeszcze szczęśliwsi niż za pierwszym razem. / napisana ask.
|
|
 |
`Każdy dzień oddala nas, odliczam czas,
do momentu w którym, znów zostanę sam, kurwa mać!
Znów nie mogę sobie spojrzeć w twarz,
bo się boję, że zobaczę ten sam emocji brak.
Jak wtedy gdy ostrzegałaś mnie, że wszytko jest nie tak,
a ja czułem, że wgniata mnie w ziemie ten pieprzony świat. !
|
|
 |
Wiesz, dziś się snuję po ruinach, które zbudowałem,
to smutny finał, wyrwij ze mnie kamień.
Wina w oceanie łez, weź, nakarm sercem szaniec
i tylko cisza, wiesz, tylko cisza pozostaje w nas. / Skor
|
|
 |
" Chcesz romantyka? Dla ciebie będę chuj wie kim . Jutro wieczorem, jeśli znów mi się nie urwie film. " -Małpa.
|
|
|
|