 |
I już tylko wyjść na spacer, w rozgwiazdzona noc ze słuchawkami na uszach, mając w głowie dziesiątki wspomnień..
|
|
 |
Uwielbiam go. Każde jego słowa, i uśmiech, który tak wiele dla mnie znaczy. Uwielbiam, gdy próbuję mnie pocieszać, jednocześnie pokazując jak bardzo mu zależy. Uwielbiam, gdy próbuję być wredny, bo nie specjalnie mu to wychodzi. Uwielbiam go, za to, że jest, i za to jaki jest i za to w jaki sposób się do mnie zwraca. Uwielbiam go za to, że choć ponoć jest wredny, to dla mnie potrafi być miły. Uwielbiam go, bo On jak nikt inny potrafi wywołać uśmiech. Uwielbiam go, całą sobą, za wszystko.
|
|
 |
To,że twoja wrażliwość mieści się w łyżeczce do herbaty nie znaczy,żę wszyscy są tak upośledzeni.
|
|
 |
posłuchaj, weź bucha i puść jeszcze raz
|
|
 |
“A jednak cię ranię. Bo jestem egoistycznym, beznadziejnym, nic niewartym człowiekiem. Bez żadnego wyraźnego powodu ranię innych, a przez to ranię samą siebie. Rujnuję życie innych i własne. Nie dlatego, że chcę. Samo tak wychodzi.”
|
|
 |
I know you've been hurt by someone else
I can tell by the way you carry yourself
But if you let me, here's what I'll do
I'll take care of you
I've loved and I lost the same as you
So you see I know just what you've been through
And if you let me, here's what I'll do
I'll take care of you
|
|
 |
" Gdyby do milosci dodano instrukcje obsługi to moze byśmy jej tak nie psuli, a może i byśmy wiedzieli jak ją wyłączyc...
|
|
 |
Patrzył na nią takim wzrokiem , jakby zwariował z miłości.
|
|
 |
nie idź do domu
moje poduszki cię potrzebują
i ja.'
|
|
 |
jestem bezczelnie szczęśliwa.
mocno. bardzo tak w stan i ponad stany
po góry lodowe morza rzeki lądy
niestałe i stałe.
kurwa.
aż się muszę uszczypnąć w rękę. w nogę.
w brzuch. w powieki. w sufit nad głową.
-Kaja Kowalewska/chaos, Szklarnia snów lipiec 2014
|
|
 |
Tak się boję o siebie, ze zostanę sam, o swój psychiczny stan.
Tak się boję o siebie. Skąd to wiedzieć mam, co to może się stać...
|
|
|
|