 |
|
Dziś już wiem Daniel, że nie byłeś wart ani jednej mojej łzy. Nie uważam że zmarnowałam z Tobą czas, ale nigdy już nie chciałabym spotkać Cię na swojej drodze. I właśnie teraz tak naprawdę udowodniłeś jaki naprawdę jesteś, skończony idiota. Żegnam na zawsze frajerze! Jedyne co do Ciebie czuje to nienawiść i niechęć! Zrobiłeś totalny bałagan z mojego życia, ale nie martw się, ja już się z tej chorej miłości wyleczyłam, czas na porządki :)
|
|
 |
Przychodzi Hanka do lekarza a tam pudła :D[kolega]/olusia98
|
|
 |
zajebiste uczucie, kiedy zalezy Tobie i jemu;d /olusia98
|
|
 |
-Dziecko, schodź z tego komputera, idź się ucz, bo złą ocenę dostaniesz.-już dostałem.[haha. chlopaki;d scenka z wdż]/olusia98
|
|
 |
|
zdyszana ominęła ostatni schodek na siódmym piętrze Jego bloku. stanęła przed drzwiami unosząc dłoń ku dzwonkowi. chwilę się zawahała , po czym z ogromną determinacją przytrzymała biały przycisk. zrobiła lekki krok do tyłu czując na plecach powiew chłodnego wiatru. wzięła głęboki oddech patrząc jak powoli uchylają się drzwi. otworzył je szerzej, stając przed Nią w rozpiętych spodniach i bez koszulki. pociągnięciem ręki ogarnął roztrzepane włosy patrząc się swoim pociągającym spojrzeniem. chciała już do Niego podejść, rzucić mu się w silnie zbudowane ramiona i wyszeptać ' tęskniłam, wiesz? ' . ale nie zdążyła, pod Jego ramię wdrapała się mała blondynka owinięta w biały ręcznik. pocałowała go w policzek gładząc Jego dobrze zbudowane ciało. serce zabiło Jej szybciej, łzy same zaczęły spływać z zaczerwienionych z bezsenności oczu. wycofała się, szybko zbiegając po schodach. piętro niżej upadła, zanosząc się głośnym szlochem. a On ? zatrzasnął za Nią drzwi świadomie raniąc dalej . [ yezoo ]
|
|
 |
|
Rok - cholerne 12 miesięcy, ciągnących się za tobą problemów. Masz dość, szukasz pomocy. Boisz się powiedzieć cokolwiek, nie dostając w zamian ośmieszenia. Odchodzący przyjaciele, zmiana towarzystwa, kłótnie i problemy w domu. Jeden rodzic nie dający sobie z tobą rady. Szukasz punktu wyjścia, a na drodze spotykasz nowe nie chciane problemy. [Jachcenajamaice] + nie, nie wróciłam.
|
|
 |
|
Era dinozaurów już się skończyła więc nie rozumiem co tu jeszcze robisz. dokańczasz ewolucje?
|
|
|
|