 |
'Cause I love your pretty smile, I love your needy style, I love to be able to see that you are glamorous from a mile, I love the way you look, I love the way you cook
|
|
 |
Ona sama nie szukała miłości, lecz gdy zobaczyła go nie miała wątpliwości, chciała tylko jego oczu i ramion - on patrząc na nią chyba czuł to samo
|
|
 |
wiem nie jestem łatwy, zbyt często neurotyczny, wcześniej bardzo często osiągałem stan krytyczny,
wampir energetyczny to już przeszłość, że tak powiem. przy tobie mam powody do uśmiechu na co dzień
|
|
 |
jestem nad wyraz obojętny na tę mnogość bodźców, znów tracąc możliwość by móc cię objąc do snu
|
|
 |
i Ty patrząc w moje oczy mówisz "Patrz na siebie", wiem że mimo wszystko nie jest mnie stać na Ciebie. Mówią że szczęśliwi czasu nie liczą- prawda, toteż coraz częściej omijam wytyczne zegarka
|
|
 |
mój wzrok zastyga, gdy spotyka Twój dekolt, co się dziwisz, że nie patrze ci w twarz kobieto i nie słucham, bo z ust twoich płyną puste słowa, chłopaki, imprezy, ale przede wszystkim szkoła
|
|
 |
w sumie nie wiem kogo to, pewnie nie mnie, nie nas, ile szmat tyle zalet, rozgryzam ten dziwny świat, świat inny tak niż go chcieli dla mnie starzy, ważne że mam miłość, która może za mnie zabić
|
|
 |
Wokół tylko cisza i moje wątpliwości, czy na prawdę już przywykłem do jebanej samotności? Nie wiem, może dla mnie to jedyna droga, bo uczucia w moim ciele zamarzają tak jak woda. Chciałbym je rozpuścić i z Tobą uciec gdzieś, więc potrzebuje obok 36 i 6. Ja biorę głęboki wdech, ale nic to nie daje, nie widzę już kolorów, teraz wszystko jest szare.Hip-Hop jest darem i nigdy mnie nie zdradził,
zostaje z nim we dwójkę, bo mam tyle odwagi
|
|
 |
spływa słowo po słowie, wypowiedziane z sercem
|
|
 |
Nie będę ciebie zwodzić, bo dobrze wiem czego chcę i o co chodzi tobie to muszę tu wiedzieć też.
Wiesz co masz robić kiedy jesteśmy sami, z życie staraj mi się osłodzić, a nie staraj się mnie omamić
|
|
 |
Jesteś w środku, przejdź przez pokój, zobacz, siedze w głowie w pełnym słońcu, kontrast tam jest straszny, czarno biały obszar, weź z pamięci ten jaskrawy obraz. Jest już Twój, oddaj klucz, usiądź, znasz swój puls to poznaj mój, czuj go, przejdź przeze mnie, jestem przeźroczysty, drzemie we mnie brzemie egzorcysty
|
|
 |
A gdybyś miał moje serce w dłoniach? Czy dbałabyś o nie jak o swoje? Jestem gotowa Ci je oddać. Pytam Ciebie, daj odpowiedź. Ufam, że zadbasz już teraz, pamiętaj, że to jest jak przysięga, masz ten klucz wejdź do wnętrza, teraz, teraz, teraz, teraz.
|
|
|
|