|
Daj mi trochę czasu albo wypal to uczucie we mnie. Zagramy w chowanego, aby odwrócić sytuację, jedyne czego pragnę, to smak twoich ust...
|
|
|
Tylko nie mów teraz mi że nie ma między nami nic...
|
|
|
Nie mów, że mnie kochasz, miłość to pułapka, nie widzisz w mych oczach nic, to tylko maska. Ja stoję znów sam, bo nie chcę uciekać i dalej w to gram, chociaż nie wiem, co mnie czeka.
|
|
|
Ty nie mów, że mnie kochasz, to nie ma sensu,
miłość ma gnać w przód, a my stoimy w miejscu.
|
|
|
widziałam was dzisiaj, tak zajebiście byłeś w nią wpatrzony. Jednak widać było że ona nie do końca czuje to samo. Jednak wyglądaliście na bardzo szczęśliwych. Weszłam do pobliskiego sklepu, nie mogąc uwierzyć w to co zobaczyłam, do oczu nabiegły mi łzy. Nie, nie dlatego że wróciłeś do niej bo dała Ci kolejną szansę. Tylko dlatego że dzień wcześniej zarzekałeś się że to nic poważnego, nie chciałeś mnie wypuścić z objęcia, całowałeś mnie tak że nie potrafiłam złapać tchu. Leżeliśmy ponad godzine w milczeniu a Ty opuszkami palców jeździłeś mi po plecach. Pomyliłam się po raz kolejny, próbowałam wierzyć że tamten rodział już zamknąłeś i nie chcesz do niego wracać, przecież Ty ją kurwa kochasz /olkin
|
|
|
musisz iść. nawet wbrew przeciwnością świata, nawet jeśli nie masz do kogo wracać
|
|
|
"Zakochuję się, chociaż nie chcę. Postanawiam, że nigdy się nie otworzę, nie zaufam, nie odkryję przed nim. Postanawiam tak, bo czuję, że tracę dystans. Tracę dystans do człowieka, który jest wystarczająco mądry, by mnie skrzywdzić"
|
|
|
miałaś być tą osobą, która nigdy mnie nie zrani, nie zniszczy i zostanie na zawsze. po prostu miałeś być.
|
|
|
szczerze? brakuje mi ciebie jak nikogo innego.
|
|
|
Chciałem, byś mnie pokochała, ale nie w ten sposób. Chciałem zasłużyć...
|
|
|
Doprowadzając do zbliżenia, inne przekształcają w wielkie przedsięwzięcia. Lądują tam, gdzie nikt by się nie spodziewał. Na tym polega urok momentów. Nie można,choćbyśmy stanęli na głowie,
zapanować nad tym, jak na nas wpłyną. Niech ścierające się cząsteczki lądują, gdzie chcą, a my czekajmy...do następnego zderzenia.
|
|
|
Mam pewną teorię. Moja teoria dotyczy pewnych chwil, tych wstrząsających…Według mojej teorii te przełomowe chwile, te rozbłyski o wielkim natężeniu stawiające nasze życie na głowie określają w rzeczywistości to kim jesteśmy.
|
|
|
|