 |
|
zasługuje tu na więcej nie da się doceniać nieszczęść prosto z mostu mówiąc żeby wygrać muszę przejść się
|
|
 |
|
studia zabijają wyobraźnię. / tonatyle
|
|
 |
|
Zmęczony już tym wszystkim wracam do standardu,
Niepotrzeba mi awantur, nudnych gadek, kiepskich żartów
|
|
 |
|
na trzeźwo dużo czasu zaczęłam myśleć mądrze bolało jeszcze kłuje w sumie nie żałuje przez to jestem jaka jestem ból mnie hartuje.
|
|
 |
|
Wy też się tak boicie? Potrzebujecie uczucia więc lokujecie je w kimkolwiek, słuchacie komplementów i zostajecie same o poranku. Chcecie czegoś tylko nie potraficie zostać, nie umiecie otworzyć swojego serca. Szybko uciekacie gdy zaczyna być miło. Umieracie ze strachu przed wielkimi słowami. Patrzycie w czyjeś piękne oczy, czujecie szczęście a rozsądek zmusza do ucieczki. Odrzucenie ma wielką moc. Potem życie nigdy nie jest takie samo. Człowiek najzwyczajniej boi się oparzyć po raz kolejny. Woli uciec niż ryzykować. Ucieczka jest łatwiejsza dlatego biegniecie. Zakrywacie serce jak głowę kołdrą o poranku./bekla
|
|
 |
|
I'm gonna drown you out before I lose my mind
|
|
 |
|
Bolalo jeszcze kłuje w sumie nie żaluje przez to jestem jaki jestem ból mnie hartuje
|
|
 |
|
Need someone to numb the pain
Staying in my play pretend
Where the fun ain't got no end
|
|
 |
|
takiego piekła nie chcę, nie chcę życia w udręce
ja też mam przecież serce, którego często nie chcesz
|
|
 |
|
Siły gasną, już nie myślę jasno
zatracam się, uwięziłeś mnie
już nie pojmuję, po co prowokujesz
zatrzymaj się, przeżyj taki stres
|
|
 |
|
Byłem w piekle, było pięknie. Piekło nie istnieje bez nas.
Pewnie przez następne parę dni serce będzie mi pękać.
|
|
|
|