 |
I nie wiem.. W sumie byle usnąć. Tu gdzie 'żegnaj' znaczy tyle co do zobaczenia jutro. Chcę czuć to, nie chcę brnąć w beznadziei. Po omacku szukam twoich rąk w zimnej pościeli.
|
|
 |
|
Żartuje z blizny, kto nie zaznał rany.
|
|
 |
|
Kolejny raz zastanawiam się co takiego zrobiłam, że tak perfidnie zabawił się mną i moimi uczuciami. Czym zawiniłam i gdzie popełniłam błąd. Może byłam zbyt dobra pomagając mu w złych chwilach, wspierając go i podnosząc na duchu. Może miałam być tylko dla zabicia nudy kiedy wyjechał stąd na te pieprzone 2 miesiace. A może naprawdę mu kiedyś zależało, a może to była tylko moja wyobraźnia i tak naprawdę nigdy go dla mnie nie było. I może nic nieznaczące "kochanie" mówi do każdej. A moze duma mu nie pozwala wszystkiego naprawić. I być może kiedyś przestanie boleć, a ja zapomnę jego oczy, smak ust czy dotyk. / podobnodziwka
|
|
 |
|
" Chcę zebrać się w sobie i rozbić o Ciebie pięści,
ale sam jestem rozbity, jakbyś rozbił mnie na części. "
|
|
 |
|
" Chcę zebrać się w sobie i rozbić o Ciebie pięści,
ale sam jestem rozbity, jakbyś rozbił mnie na części. "
|
|
 |
|
" ranić dupę w ten sposób to skurwysyństwo i bezsens,
kiedy ona jest w porządku, oddaje ci swoje serce "
|
|
 |
|
Kocham Cię, to odważne słowa. Słowa, które mają jakiś obowiązek. Obowiązek bycia przy kimś na dobre i na złe. Kocham Cię - to obietnica, która zawsze powinna trwać. Prawdziwe Kocham, trwa do końca, do samego końca, w którym dusze mogą się rozdzielić. Więc pomyśl, jeśli odszedł od Ciebie, to czy darzył Cię jakimkolwiek uczuciem? Pomyśl, czy odszedłby gdyby Cię kochał? Nie? No właśnie.
|
|
 |
|
Nie mów mi, że wiesz co czuję, bo kiedy ja płakałam, Ty spałeś.
|
|
 |
|
Ty nie wiesz jak to jest wracać wieczorem do pustego pokoju, i ze łzami w oczach kłaść się do łóżka czekając na kolejny dzień, w którym nic nowego Cię nie czeka. - Pusty pokój, muzyka, łzy i Ty. Nie ma już nawet nadziei na to, że jeszcze może będzie dobrze. Jest tylko cisza, i wspomnienia, które zadają kolejne ciosy, przez które nie jesteś w stanie opanować płaczu i nienawiści do siebie, bezsilności i tej myśli co znowu zrobiłeś nie tak. Nie wiesz jak to jest, gdy słyszysz, że do niczego się nie nadajesz, i że było by łatwiej gdyby Cię nie było. Nie wiesz jak to jest słuchać takich słów, każdego dnia, gdy tylko popełnisz kolejny błąd. Błąd - wstawając i zaczynając kolejny nic nie warty dzień. Ty nie wiesz jak to jest, gdy ktoś ma Cię za nic, więc proszę, nie mów, że mnie rozumiesz. Kocham Cię, i wystarczy żebyś był. To nie jest wiele, a Twoja obecność sprawia, że czuje się ważna. Dziękuje.
|
|
 |
|
Obiecaj mi, że choćby nie wiem co będziesz o mnie pamiętał. Obiecaj mi, że po tym wszystkim co się wydarzy, Ty wciąż będziesz wracał do tych chwil z kącikami ust ku górze, obiecaj mi, że nie zapomnisz mnie nigdy i zawsze będziesz miło mnie wspominał. Obiecaj mi, że kiedyś, jak mnie tu już nie będzie, będziesz opowiadał dzieciom, i wnukom, o Nas, i o losie, który Nas spotkał. Obiecaj mi to, że choćby nie wiem co się stanie, zostanę w Twoim sercu na zawsze, obiecaj tylko to.
|
|
 |
|
Oddałabym wszystko, by choć na chwilę odzyskać Cię z powrotem. Oddałabym to, co przez ostatnie dwa lata się wydarzyło, by móc Cię zobaczyć. Mogłabym cofnąć czas, tak, jakby nie było tego co jest teraz. Mogłabym zapomnieć o tym, co jest, i o tym co było przez ten ostatni czas, gdybym tylko mogła zobaczyć Cię jeszcze raz. Pragnę tego najbardziej na świecie. - Żebyś tu wrócił. Choć wiem, że to niemożliwe.
|
|
 |
Namiętność – to siła tak wielka, że pamiętamy o niej na długo po tym, jak odeszła. Pociąg tak wielki, że może popchnąć nas w ramiona niespodziewanych kochanków. Uczucie tak wszechogarniające, że burzy ściany, które zbudowaliśmy, by chronić nasze serca. Uczucie tak intensywne, że wypływa na powierzchnię, nawet jeśli tak bardzo staraliśmy się je pochować. Tak, ze wszystkich uczuć, namiętność daje nam powód, aby żyć, i powód, by popełniać zbrodnie.
|
|
|
|