 |
|
większość mówi, że kocha, ale tak bardzo boi się opowiedzieć o swoich uczuciach, odkryć je przed tą drugą osobą, obawiając się wyśmiania. to trudne, wiem. najłatwiej skrywać swoją miłość w sercu prawda? ale ja chciałam być inna. dla mnie nie było żadnym wyczynem powiedzieć mu "kocham Cię". zrobiłam to i co? nic, no właśnie. kompletna pustka. tak jakbym powiedziała mu "miłego dnia".. nie odpowiedział zupełnie nic, zostawił mnie z uczuciami wylanymi na zewnątrz. ale nie żałuje. jestem z siebie dumna, potrafiłam powiedzieć co czuje. zostawił mnie, ale nie mogę mieć do siebie o to pretensji, bo zrobiłam wszystko, zawsze byłam z nim szczera.
|
|
 |
|
Bo kiedy nie ma Ciebie, niewiele istnieje..Wiem, że tak trzeba, ale kurwa oszaleję teraz. / Buka
|
|
 |
|
przepraszam, to nie ja to mówiłam - to alkohol. razem z sercem knują za moimi plecami, gadając głupoty. / veriolla
|
|
 |
|
Jak mogę wybaczyć Tobie odejścia, kiedy nadal nie mogę sobie wybaczyć,że Cię pokochałam?/espere
|
|
 |
|
Co w nim polubiłam? Na pewno spojrzenie, którym zwabił mnie do siebie niby spytać co tam?. Uśmiech i w sposób jaki się poruszał. Z grubsza wszystko co było widać na pierwszy rzut oka - było nie do ominięcia. Przyciągał śmiałością i pewnością siebie. Parę chwil, które przerodziły się w godziny. Poznawałam jego charakter, i wnętrze, które wydawało się nie mieć końca. Opowiadał o tym, a zaraz kończył zdanie kompletnie czymś innym. Aż w końcu poznałam jego smak. Zapach perfum, który momentalnie mnie od niego uzależnił. /D
|
|
 |
|
Chciałabym Ci powiedzieć jak mocno tęsknie, ale nie znajduję słów, które mogłyby to opisać. O takim bólu nie da się mówić, trzeba go przeżyć żeby zrozumieć. / napisana
|
|
 |
|
czuję w sobie straszną pustkę. brakuje mi tylko Ciebie, a byłeś dla mnie wszystkim.
|
|
 |
|
Zupełnie inaczej jest, jeżeli masz kogoś, kto cię kocha. To ci daje setkę powodów, aby żyć. Ja ich nie mam. || agathe96
|
|
 |
|
Bałam się przyznać, że nie potrafię zerwać z przeszłością, że jestem tak cholernie słaba, a wykluczenie jego z mojej głowy mogłoby spowodować, że nie będę w stanie podnieść się z łóżka. Teraz już mówię otwarcie, że póki co nie dam rady zapomnieć i uwolnić się od tamtego życia. Nie umiem spojrzeć w przyszłość, w której będę samodzielnie stawiać kroki nie wspominając chociaż na chwilę o nim. Jest mi ciężko, bo wszędzie jest on. Zbyt wiele wspólnych wspomnień, miejsc i słów, które kiedyś padły, by dziś zapomnieć i żyć dawnym życiem. Być może czasem łudzę się, że szczęście w jego postaci jeszcze powróci, ale tymi złudzeniami karmię swoje serce, aby mogło spokojnie bić i toczyć moją krew. / napisana
|
|
 |
|
Dla Ciebie liczą się tylko Twoje uczucia, nikt inny dla Ciebie nie ma żadnego znaczenia, nawet nie pomyślisz, że komuś właśnie odebrałeś powietrze.
|
|
 |
|
Nie mów, że po rozstaniu przestaniesz oddychać. Tak nie będzie, nadal będziesz żyć. Będziesz budzić, wykonywać te same czynności, spotykać się ze znajomymi i skromnie uśmiechać a potem zasypiać. Wydawać by się mogło, że nic się nie zmieniło ale nadejdzie chwila w której będziesz chciała opowiedzieć mu co robiłaś przez cały dzień tak jak kiedyś, będziesz miała problem i on byłby osobą do której pierwsza zwróciłabyś się o pomoc. Nie będziesz potrafiła bez niego funkcjonować bo każda czynność w Twoim wykonaniu nie będzie miała sensu, każde spojrzenie na sytuacje będzie z góry przez Ciebie przekreślane. Ale będziesz umiała żyć a przecież to jest ważne, prawda? || whistle
|
|
 |
|
Przez Ciebie nie mogę już normalnie żyć. Zmieniłeś moje życie, przez chwile myślałam, że na lepsze, ale czy można to tak nazwać. Nie interesuje się już niczym, nie mam siły na spotykanie się ze znajomymi, a jeśli już to całkowicie się rozklejam. Wszystko się zawaliło, przez Ciebie.||stay.strong
|
|
|
|