większość mówi, że kocha, ale tak bardzo boi się opowiedzieć o swoich uczuciach, odkryć je przed tą drugą osobą, obawiając się wyśmiania. to trudne, wiem. najłatwiej skrywać swoją miłość w sercu prawda? ale ja chciałam być inna. dla mnie nie było żadnym wyczynem powiedzieć mu "kocham Cię". zrobiłam to i co? nic, no właśnie. kompletna pustka. tak jakbym powiedziała mu "miłego dnia".. nie odpowiedział zupełnie nic, zostawił mnie z uczuciami wylanymi na zewnątrz. ale nie żałuje. jestem z siebie dumna, potrafiłam powiedzieć co czuje. zostawił mnie, ale nie mogę mieć do siebie o to pretensji, bo zrobiłam wszystko, zawsze byłam z nim szczera.
|