 |
|
już nie wiem jak mam Ci tłumaczyć, że kocham Cię bardziej niż siebie.
|
|
 |
|
` I jak zwykle wieczorem totalny rozpierdol w głowie. Tysiące myśli nasilających się coraz bardziej. Nawet nie mam sił z nimi walczyć. Zero optymizmu .
|
|
 |
|
czy wiesz, że to bez Ciebie życie nie jest życiem?
|
|
 |
|
garstka wspomnień, tak bardzo już odległa.
|
|
 |
|
spotkałam go. i chyba już zdaje sobie sprawe, że nie wyglądałam najlepiej, drżały mi ręce i oczy były jakoś dziwnie smutne.
|
|
 |
|
chciałabym umieć go nie znać.
|
|
 |
|
w łożku przed snem zawsze mam słuchawki w uszach, by zagłuszyć myśli o Tobie.
|
|
 |
|
istnieje bowiem bardzo perfidny sposób kłamania - poprzez milczenie.
|
|
 |
|
niedojrzały dupek z wygórowanymi ambicjami i przerostem ego ponad swój wzrost.
|
|
 |
|
nie wracaj do starej miłości. dlaczego? a jaki jest sens czytania tej samej książki jeszcze raz, znając zakończenie? / marteek
|
|
 |
|
` Teraz zniszczyłeś już wszystko. Pozbawiłeś mnie ostatnich sił, aby walczyć. Poddałam się. A tak bardzo tego nie chciałam.
|
|
|
|