głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika aggaaaaa

ciepłe wieczory  noce w namiotach  książki  imprezy do 4 nad ranem  wycieczki rowerowe  krótkie spodenki  plażówka  wakacyjna miłość  basen  nowi znajomi  ogniska   słońce. = wakacje.

elokwentna dodano: 15 lipca 2011

ciepłe wieczory, noce w namiotach, książki, imprezy do 4 nad ranem, wycieczki rowerowe, krótkie spodenki, plażówka, wakacyjna miłość, basen, nowi znajomi, ogniska , słońce. = wakacje.

ze łzami w oczach stwierdzam fakt  że jestem bezwarunkowo i nieodwołalnie zajebiście mega bardzo zakochana w pewnym panu. wiem  chyba mnie coś popierdoliło.

elokwentna dodano: 15 lipca 2011

ze łzami w oczach stwierdzam fakt, że jestem bezwarunkowo i nieodwołalnie zajebiście mega bardzo zakochana w pewnym panu. wiem, chyba mnie coś popierdoliło.

Nie miał pojęcia co jej powiedzieć.Dookoła narastała coraz większa cisza. Żaden dźwięk nie dobiegał spoza drzwi. Ta cisza była nie do wytrzymania.Jakby pokój był zupełnie pusty. Zapukał. Nie było odpowiedzi. Kiedy trzecie pukanie nie doczekało się żadnej reakcji  nacisnął klamkę. Drzwi uchyliły się bezgłośnie. Siedziała na łóżku w pokoju oświetlonym jedynie przez światło wpadające szparami między zasuniętymi zasłonami.Odwrócona tyłem do drzwi obejmowała się ramionami  jakby chciała się ogrzać.Wolno podszedł do łóżka. Nie odwróciła się i nie powiedziała ani słowa  kiedy pod jego ciężarem lekko zaskrzypiała podłoga. Zawahał się a potem obszedł łóżko i stanął tak  by widzieć jej twarz.Wstrzymał oddech  aż zabolało. Nie było w niej nic z dziewczynki. Twarz  bez śladu dawnych rumieńców  znaczyły ból i cierpienie. Oczy pozbawione były życia.Siedziała zastygła w bezruchu  jakby każdy oddech sprawiał ból  a życie stało się niewysłowioną męką..

elokwentna dodano: 15 lipca 2011

Nie miał pojęcia,co jej powiedzieć.Dookoła narastała coraz większa cisza. Żaden dźwięk nie dobiegał spoza drzwi. Ta cisza była nie do wytrzymania.Jakby pokój był zupełnie pusty. Zapukał. Nie było odpowiedzi. Kiedy trzecie pukanie nie doczekało się żadnej reakcji, nacisnął klamkę. Drzwi uchyliły się bezgłośnie. Siedziała na łóżku w pokoju oświetlonym jedynie przez światło wpadające szparami między zasuniętymi zasłonami.Odwrócona tyłem do drzwi,obejmowała się ramionami, jakby chciała się ogrzać.Wolno podszedł do łóżka. Nie odwróciła się i nie powiedziała ani słowa, kiedy pod jego ciężarem lekko zaskrzypiała podłoga. Zawahał się,a potem obszedł łóżko i stanął tak, by widzieć jej twarz.Wstrzymał oddech, aż zabolało. Nie było w niej nic z dziewczynki. Twarz, bez śladu dawnych rumieńców, znaczyły ból i cierpienie. Oczy pozbawione były życia.Siedziała zastygła w bezruchu, jakby każdy oddech sprawiał ból, a życie stało się niewysłowioną męką..

Oczywiście  że się spotykali  tyle że byli to albo on z kolegą  albo ona z koleżanką  albo odwrotnie. Nigdy jednak on i ona nie spędzali czasu wolnego razem. Taka sytuacja trwała prawie dwa tygodnie. Co to dało? Chyba jedynie to  że teraz nie słychać już było żądnych kłótni. Nadal jednak nie udawało się ich pogodzić  a co tu dopiero mówić o tęsknocie   a każde nawet napomknienie o jednym w obecności drugiego kończyło się na:   Czy możecie nie rozmawiać o tym pojebie  tej histeryczce w mojej obecności? . Zamiast więc skupić się na połączeniu jej i jego w parę  celem numer jeden było sprawienie  aby znów stali się przyjaciółmi.

elokwentna dodano: 15 lipca 2011

Oczywiście, że się spotykali, tyle że byli to albo on z kolegą, albo ona z koleżanką, albo odwrotnie. Nigdy jednak on i ona nie spędzali czasu wolnego razem. Taka sytuacja trwała prawie dwa tygodnie. Co to dało? Chyba jedynie to, że teraz nie słychać już było żądnych kłótni. Nadal jednak nie udawało się ich pogodzić (a co tu dopiero mówić o tęsknocie), a każde nawet napomknienie o jednym w obecności drugiego kończyło się na: " Czy możecie nie rozmawiać o tym pojebie/ tej histeryczce w mojej obecności?". Zamiast więc skupić się na połączeniu jej i jego w parę, celem numer jeden było sprawienie, aby znów stali się przyjaciółmi.

  Doceń to co powiem Ci dziś  żaden z facetów na calutkim świecie nie usłyszał ode mnie takich słów. Milczał. Czułam łzy  które władały mymi tęczówkami  kaleczyły źrenice  me dłonie drżały mimowolnie  a usta szeptały monolog. Kocham Cię. Nigdy nie czułam tak silnego uczucia. Pierwsza miłość jest nieporównywalna do tej drugiej. Wydaje mi się  że każda kolejna jest silniejsza. Czekałam na Ciebie  mimo cierpień  strachu. Boję się porażki. Wiesz z czym to się wiąże? Z utratą Ciebie Aniołku. Bez Twojego uśmiechu nie wytrzymam. Rozluźniłam emocjonalną smycz  przytuliłam go  jego policzki stały się mokre. Wiedziałam  że czuje to co ja

elokwentna dodano: 15 lipca 2011

- Doceń to co powiem Ci dziś, żaden z facetów na calutkim świecie nie usłyszał ode mnie takich słów. Milczał. Czułam łzy, które władały mymi tęczówkami, kaleczyły źrenice, me dłonie drżały mimowolnie, a usta szeptały monolog. Kocham Cię. Nigdy nie czułam tak silnego uczucia. Pierwsza miłość jest nieporównywalna do tej drugiej. Wydaje mi się, że każda kolejna jest silniejsza. Czekałam na Ciebie, mimo cierpień, strachu. Boję się porażki. Wiesz z czym to się wiąże? Z utratą Ciebie Aniołku. Bez Twojego uśmiechu nie wytrzymam. Rozluźniłam emocjonalną smycz, przytuliłam go, jego policzki stały się mokre. Wiedziałam, że czuje to co ja

' Jak zwykle rano poszła do szkoły. Stała już przy szafkach. Podeszła do niej przyjaciółka widząc jej smutną minę spytała :'hej  co jest ? 'odpowiedziała bardzo smutna i zdenerwowana : Mam już tego dość  dość ! rozumiesz. Tych łez wieczorami !. Tak cholernie chciałabym  że pokochał mnie tak jak ja jego !. On sobie nie wyobraża ile dla mnie znaczy !Ja go kocham !  Po chwili na swoich biodrach poczuła czyjeś ręce. To byłeś ty !. Przytulając się szepnąłeś : ' a jak myślisz  dlaczego tu jestem.

elokwentna dodano: 14 lipca 2011

' Jak zwykle rano poszła do szkoły. Stała już przy szafkach. Podeszła do niej przyjaciółka widząc jej smutną minę spytała :'hej, co jest ? 'odpowiedziała bardzo smutna i zdenerwowana : Mam już tego dość, dość ! rozumiesz. Tych łez wieczorami !. Tak cholernie chciałabym, że pokochał mnie tak jak ja jego !. On sobie nie wyobraża ile dla mnie znaczy !Ja go kocham ! Po chwili na swoich biodrach poczuła czyjeś ręce. To byłeś ty !. Przytulając się szepnąłeś : ' a jak myślisz, dlaczego tu jestem.

są takie piosenki  od których aż boli mnie brzuch z nadmiaru wspomnień.

elokwentna dodano: 14 lipca 2011

są takie piosenki, od których aż boli mnie brzuch z nadmiaru wspomnień.

nie rycz że coś Ci się nie udało. usiądź  otrzyj łzy i weź się w garść. nie daj się pokonać przez coś zwane kłótnią  problemem  kolejnym dupkiem czy następną szmatą. nikt nie mówił że będzie zajebiście i kolorowo  ale są takie momenty w życiu człowieka  na które warto czekać nawet kilkanaście lat.

elokwentna dodano: 14 lipca 2011

nie rycz że coś Ci się nie udało. usiądź, otrzyj łzy i weź się w garść. nie daj się pokonać przez coś zwane kłótnią, problemem, kolejnym dupkiem czy następną szmatą. nikt nie mówił że będzie zajebiście i kolorowo, ale są takie momenty w życiu człowieka, na które warto czekać nawet kilkanaście lat.

Była z nim na spacerze. Akurat przechodzili koło sklepu  więc postanowili wstąpić do niego na tymbarka. Poszli do parku  usiedli na ławce i otworzyli napój. On otworzył  a jego oczom ukazał się napis   kocham cię . postanowił właśnie tak wyznać jej to  co czuje. wziął pokazał jej to  co miał do pokazania po czym mocno przytulił do siebie. ona uśmiechnęła się i pokazała mu swojego kapsla  pod którym pisało   Ty  to tak na poważnie.?  On odpowiedział pocałunkiem

elokwentna dodano: 14 lipca 2011

Była z nim na spacerze. Akurat przechodzili koło sklepu, więc postanowili wstąpić do niego na tymbarka. Poszli do parku, usiedli na ławce i otworzyli napój. On otworzył, a jego oczom ukazał się napis ,,kocham cię". postanowił właśnie tak wyznać jej to, co czuje. wziął pokazał jej to, co miał do pokazania po czym mocno przytulił do siebie. ona uśmiechnęła się i pokazała mu swojego kapsla, pod którym pisało ,,Ty, to tak na poważnie.?" On odpowiedział pocałunkiem

a on aktualnie stoi pod moim oknem i krzyczy   kochasz mnie.? bo ja ciebie tak  i zaczyna śpiewać 'plastikowa biedronka'

elokwentna dodano: 14 lipca 2011

a on aktualnie stoi pod moim oknem i krzyczy ,,kochasz mnie.? bo ja ciebie tak" i zaczyna śpiewać 'plastikowa biedronka'

miłość nie kończy się na zerwaniu  telefonie do przyjaciółki  rzuceniem krótkiego 'zerwałam z tym idiotą'  choć właśnie to On zakończył związek. tak wygląda zakończenie zabawy  nie czegoś  co dawało niepowstrzymaną radość i przyspieszało kilkakrotnie prędkość jaką biło serce. miłość dobiegając kresu daje o sobie znać najbardziej  bo choć najchętniej wyszłabyś do ludzi  na ognisko  zakupy  spacer  cokolwiek   nie możesz się ruszyć. leżysz z twarzą wbitą w poduszkę mocząc ją łzami  a Twoje serce wrzucając wsteczny zabija Cię od środka wspomnieniem każdej z pięknych chwil  które jeszcze do niedawna były tak jawną rzeczywistością.

elokwentna dodano: 14 lipca 2011

miłość nie kończy się na zerwaniu, telefonie do przyjaciółki, rzuceniem krótkiego 'zerwałam z tym idiotą', choć właśnie to On zakończył związek. tak wygląda zakończenie zabawy, nie czegoś, co dawało niepowstrzymaną radość i przyspieszało kilkakrotnie prędkość jaką biło serce. miłość dobiegając kresu daje o sobie znać najbardziej, bo choć najchętniej wyszłabyś do ludzi, na ognisko, zakupy, spacer, cokolwiek - nie możesz się ruszyć. leżysz z twarzą wbitą w poduszkę mocząc ją łzami, a Twoje serce wrzucając wsteczny zabija Cię od środka wspomnieniem każdej z pięknych chwil, które jeszcze do niedawna były tak jawną rzeczywistością.

pół dnia myślała czy do niego napisać  po południu odważyła się i napisała  hej co tam? :   w odpowiedzi dostała  bardzo dobrze  pogadamy później...    od tamtego czasu siedziała na wszystkich dostępnych środkach kontaktu  telefonu nie spuszczała z oczu  na gg dostępna i na portalach społecznościowych ii czekałaaaaa.... niestety nicc... aż zasnęła... chciała się nie obudzić bo czuła się olana  wiedziała że dla niej ten jeden sms wysłany do niego znaczył tak wiele a on po prostu nie mógł się wysilić  olał to !

elokwentna dodano: 14 lipca 2011

pół dnia myślała czy do niego napisać, po południu odważyła się i napisała "hej co tam? :)" w odpowiedzi dostała "bardzo dobrze, pogadamy później..." , od tamtego czasu siedziała na wszystkich dostępnych środkach kontaktu, telefonu nie spuszczała z oczu, na gg dostępna i na portalach społecznościowych ii czekałaaaaa.... niestety nicc... aż zasnęła... chciała się nie obudzić bo czuła się olana, wiedziała że dla niej ten jeden sms wysłany do niego znaczył tak wiele a on po prostu nie mógł się wysilić, olał to !

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć