 |
Zarżnąć tę miłość słowami, wyplenić u samych korzenie, spalić, zakopać popioły w najgłębszej dziurze w ziemi. I byle by móc już nie być bez bólu, uczucia nadziei, i byle by móc już nie być lub być martwotą skały. (...) Zarżnąć tę miłość słowami, nie dać jej szans najmniejszych, plunąć, pogonić rózgami odtrącić czyjeś serce (...) bo kochać to i krwawić... Serce zimne, puste słowa, chcę móc uciec, chcę się schować! / Lipali - Popioły
|
|
 |
Czas przemija nawet wtedy, kiedy wydaje się to niemożliwe. Nawet wtedy, kiedy rytmiczne drganie wskazówki sekundowej zegara wywołuje pulsujący ból. Czas przemija nierówno - raz rwie przed siebie, to znów niemiłosiernie się dłuży - ale mimo wszystko przemija. Nawet mnie to dotyczy.
|
|
 |
Z każdym kolejny spojrzenie na Ciebie, kocham CIę coraz bardziej. / bursztynek
|
|
 |
...i tam całowaliśmy się pierwszy raz! ~happysad
|
|
 |
Podnoszę się po klęsce, w sercu mam nadzieję. Co kiedyś było niemożliwe, dzisiaj nie istnieje.
|
|
 |
|
Nie obiecuję Ci być bezbłędna, najlepsza czy idealna. Ale obiecuję być zawsze, pomimo wszystko.
|
|
 |
Baby, baby you're my angel, come and save me tonight...
|
|
 |
"Jesteś;* bardzo Cie kocham;) bardzo kocham jak jestes tak blisko i kiedy moge Cie trzymac przy sobie...;* tak bardzo chce zebysmy juz zyli razem do konca;)" - MIchaś;**
|
|
 |
Gryzę jego wargę, a jego kilkudniowy zarost lekko mnie drapie,
później dotyka mnie, całuje moją szyje, tak delikatnie jakby się bał, że mnie uszkodzi,
czuję jego delikatne usta na szyi, czuję zapach jego włosów,
czuje go tak blisko siebie i chcę, by nigdy już ta chwila się nie kończyła.
|
|
 |
Nie wiązałam z Nim jakichś szczególnych nadziei. Wiedziałam, że mamy inny charakter, sposób spędzania wolnego czasu, inne zdanie w wielu sprawach. Jednak gdzieś na dnie serca zabolało jak odszedł. Spędzałam z Nim sporo czasu, chyba nawet przyzwyczaiłam się do Jego obecności w swoim życiu, wiele się od Niego nauczyłam - tych złych i dobrych rzeczy. Dziś jest mi smutno bo wiem,że już nigdy nie zobaczę Jego źrenic wpatrzonych w moje. Czasami mi Go brakuje, tak po prostu.
|
|
 |
Gdzie się podziali chłopcy dla których ważniejsze było spotkanie z dziewczyną, niż przejście do następnego levelu w jakieś durnej grze,
którzy woleli spacer z ukochaną po parku niż picie piwa z kumplem,
którzy mówili, że kochają prosto w oczy,
a nie za pośrednictwem komunikatora gadu-gadu.
|
|
 |
Patrzcie na nas, zabiegani, w ciągłym pośpiechu, wiecznie spóźnieni, ludzie, rasa biegaczy, wszyscy chcemy się z kimś związać, jednym udaje się od razu, natychmiast są pewni swych uczuć, los dokonuje cudów, mają szczęście, wiodą życie jak z piosenki, jadą ekspresem. Ale w rzeczywistości jest inaczej, zwykłe życie jest mniej romantyczne, a bardziej skomplikowane i pogmatwane. Przegapiamy właściwy moment i tracimy szanse, nie odważamy się powiedzieć tego, co chcemy, wtedy, kiedy trzeba.
|
|
|
|