 |
i co mam Ci wytłumaczyć? miłość?! zrozumie to tylko ten, kto ma serce.
|
|
 |
siedziałam na ławce na korytarzu, gdy podszedł do mnie kumpel mówiąc : ' Ona przyszła tu do szkoły, szuka Cię'. spojrzałam na Niego , nie wiedząc co zrobić. ' no to idę' - niepewnie powiedziałam. wiedziałam , że nie będzie za ciekawie - wkońcu Jej facet wybrał mnie. zeszłam na parter. przed szkołą zobaczyłam ją - wysoką brunetkę z przeszywającym wzrokiem. ' kiedyś trzeba' - pomyślałam. stała wraz z koleżankami. podchodząc do wyjścia nie zauważyłam nawet kiedy zciągnęła mnie ze schodów, ciągnąc za włosy. dłużna nie byłam - też straciła trochę kłaków. była cwana - bo wkoło były koleżanki. kłótnie zobaczył nauczyciel, stał i próbował nas rozdzielać- na marne. nagle zza pleców usłyszałam głos :' i czemu kurwa zeszłaś sama, trzeba było mówić'. odwróciłam się i zobaczyłam kumpele lecące z pięściami na te wkoło mnie. bez żadnych próśb przybiegły ze skuteczną pomocą. z Nimi u boku było łatwiej,wiadome. zrozumiałam wtedy jedno - że rzadko spotyka się na swojej drodze takich ludzi. / veriolla
|
|
 |
dzień po zerwaniu znów zwijała się w nocy w kłębek, z bólu. nagle zadzwonił telefon. odebrała nie patrząc na nadawcę. - słucham? - powiedziała głosem, ewidentnie wskazującym na to, że płakała. - śpisz? - padło pytanie. cholera, mogła spojrzeć kto dzwonił. za późno. - spałam, wiesz, która godzina? - zapytała, udając ziewanie. - wiem, że jest po trzeciej. wiem, że nie spałaś. wiem, że leżysz teraz w łóżku z podpuchniętymi oczami, owinięta pomarańczowym kocem. wiem, że nadal mnie kochasz i żywisz ogromny żal za to co zrobiłem. - powiedział, nie dając Jej dojść do słowa. - tylko po to dzwonisz? żeby powiedzieć mi co u mnie, tak? no to idź już spać w takim razie, i sobie głowy mną nie zawracać. bo wiesz, idealnie wiem co u mnie! - krzyknęła do słuchawki. - chciałem Ci powiedzieć, że czuję się jak skończony dupek. - szepnął, po czym natychmiast się rozłączył. / definicjamiloscii
|
|
 |
- Wolisz prezent czy tort? -Dlaczego pytasz? -Bo niewiem czy obwiązac się kokardką czy wysmarowac kremem czekoladowym . ' / bezssensu
|
|
 |
- widzisz tą dziewczynę w rudych włosach? - tą z szerokim uśmiechem na twarzy? - tak, właśnie tą. - wygląda na szczęśliwą. - gra szczęśliwą, chociaż w środku głośno płacze. - skąd wiesz?! - spójrz jej w oczy. / ucieknijmi
|
|
 |
stanęłam w progu Jego drzwi, bez zastanowienia zaprosił mnie całą przemokniętą od deszczu. nic nie mówiąc zdjął ze mnie koszulkę i spodnie. ubrał w swój duży T-shirt. mocno przytulił, szepcząc do ucha, że przeprasza za wszystko. przykrył mnie kocem i położył w swoim łóżku. zasnęłam, znów czując się cholernie bezpiecznie. / stanęłam w progu Jego drzwi bez zastanowienia zaprosił mnie całą przemokniętą od deszczu. nic nie mówiąc zdjął ze mnie koszulkę i spodnie. ubrał w swój duży T shirt. mocno przytulił szepcząc do ucha że przeprasza za wszystko. przykrył mnie kocem i położył w swoim łóżku. zasnęłam znów czując się cholernie bezpiecznie. / definicjamiloscii
|
|
|
|