głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika agatheway

xD teksty titu dodał komentarz: xD do wpisu 2 października 2011
napisał. zaczęłam zgrywać zimną i arogancką. cholera  tęskniłam  jasne. ale chciałam  żeby czegoś się nauczył. nawet  jeśli to miało odbywać się moim kosztem.

wioleczek dodano: 27 września 2011

napisał. zaczęłam zgrywać zimną i arogancką. cholera, tęskniłam, jasne. ale chciałam, żeby czegoś się nauczył. nawet, jeśli to miało odbywać się moim kosztem.

   teksty titu dodał komentarz: ;) do wpisu 23 września 2011
ponieważ to też ja napisałam    teksty titu dodał komentarz: ponieważ to też ja napisałam ;) do wpisu 21 września 2011
Czegokolwiek pragniesz. Co tylko zechcesz. Cokolwiek ci się podoba. Wszystko. Tylko nie odchodź. Całkowicie w twojej władzy… I nic innego już się teraz nie liczy. Tylko słodkie zapomnienie i zniewalająca przyjemność.   Harry potter i gwiazda mroku

titu dodano: 21 września 2011

Czegokolwiek pragniesz. Co tylko zechcesz. Cokolwiek ci się podoba. Wszystko. Tylko nie odchodź. Całkowicie w twojej władzy… I nic innego już się teraz nie liczy. Tylko słodkie zapomnienie i zniewalająca przyjemność. ~ Harry potter i gwiazda mroku

ja to napisałam    na bravo chyba ze dwa lata temu xD teksty titu dodał komentarz: ja to napisałam ;) na bravo chyba ze dwa lata temu xD do wpisu 21 września 2011
lubie doprowadzać ludzi do płaczu teksty titu dodał komentarz: lubie doprowadzać ludzi do płaczu do wpisu 20 września 2011
  to straszne. – powiedziała  czując przeszywający ją dreszcz.    właśnie! byłabym zapomniała. – powiedziała matka  odnosząc naczynie do zlewu. Twój ‘najdroższy’ jak go nazywałaś  kazał Ci przekazać kopertę kiedy ostatnim razem był u Ciebie w szpitalu  a Ty akurat spałaś.    dopiero teraz mi o tym mówisz?!    wybacz słońce  wypadło mi z głowy. – powiedziała  podając córce niebieską kopertę. subtelnie wysunęła karteczkę  pełna podekscytowania. ze łzami w oczach przeczytała tekst  napisany starannym druczkiem. ‘pamiętaj  że nie wolno Ci uronić łzy bo wrócę Ci i nakopię! nosisz moje serce  maleńka. masz się nim dobrze opiekować. przecież obiecałem  że nie pozwolę Ci być tu – na górze’. teraz już na zawszę będę cząstką Ciebie.’    TITU

titu dodano: 20 września 2011

- to straszne. – powiedziała, czując przeszywający ją dreszcz. - właśnie! byłabym zapomniała. – powiedziała matka, odnosząc naczynie do zlewu. Twój ‘najdroższy’ jak go nazywałaś, kazał Ci przekazać kopertę kiedy ostatnim razem był u Ciebie w szpitalu, a Ty akurat spałaś. - dopiero teraz mi o tym mówisz?! - wybacz słońce, wypadło mi z głowy. – powiedziała, podając córce niebieską kopertę. subtelnie wysunęła karteczkę, pełna podekscytowania. ze łzami w oczach przeczytała tekst, napisany starannym druczkiem. ‘pamiętaj, że nie wolno Ci uronić łzy bo wrócę Ci i nakopię! nosisz moje serce, maleńka. masz się nim dobrze opiekować. przecież obiecałem, że nie pozwolę Ci być tu – na górze’. teraz już na zawszę będę cząstką Ciebie.’ ~ TITU

kilka dni później  kiedy dochodziła już do siebie po zakończonej sukcesie operacji  postanowiła zadzwonić do niego  żeby przekazać mu nową nowinę. ‘powiem mu  że mam nowe serce  którym będę kochać go jeszcze mocniej’ – pomyślała. niestety nie odbierał. kilkakrotnie  starała się do niego dodzwonić. wyszła ze szpitala  a on nadal nie odpowiadał na jej wiadomości.    mamo. tak właściwie to od kogo dostałam tą drugą szansę? no wiesz. moje nowe serce? – spytała podczas kolacji.    skarbie  dawcy są anonimowy. jedyne co mi wiadomo to  że nosisz narząd jakiegoś mężczyzny który zmarł w tragicznym wypadku samochodowym. ktoś wspominał również o tym  że wyglądało to jak samobójstwo. chłopak celowo wjechał w jedno z drzew  tak jakby chciał ze sobą skończyć.

titu dodano: 20 września 2011

kilka dni później, kiedy dochodziła już do siebie po zakończonej sukcesie operacji, postanowiła zadzwonić do niego, żeby przekazać mu nową nowinę. ‘powiem mu, że mam nowe serce, którym będę kochać go jeszcze mocniej’ – pomyślała. niestety nie odbierał. kilkakrotnie, starała się do niego dodzwonić. wyszła ze szpitala, a on nadal nie odpowiadał na jej wiadomości. - mamo. tak właściwie to od kogo dostałam tą drugą szansę? no wiesz. moje nowe serce? – spytała podczas kolacji. - skarbie, dawcy są anonimowy. jedyne co mi wiadomo to, że nosisz narząd jakiegoś mężczyzny który zmarł w tragicznym wypadku samochodowym. ktoś wspominał również o tym, że wyglądało to jak samobójstwo. chłopak celowo wjechał w jedno z drzew, tak jakby chciał ze sobą skończyć.

leżała pod kroplówką. lekarze stwierdzili u niej niewydolność serca. ‘jedynym rozwiązaniem jest przeszczep’ – wydali wyrok. niestety kolejka biorców była niezwykle długa. nie mogła tyle czekać. lekarze postawili na niej krzyżyk.    masz być szczęśliwy  rozumiesz? – powiedziała pewnego wieczoru  kiedy oboje leżeli na szpitalnym łóżku.    bez Ciebie to niemożliwe maleńka. – odpowiedział  zaciskając pięść na prześcieradle.    jeżeli zobaczę ‘tam z góry’  że uroniłeś chociażby łzę to zjawię się tutaj z powrotem  żeby Ci nakopać! – powiedziała  a oboje wybuchli śmiechem.    nigdy nie będziesz tam na górze  powiedział całując ją w czoło.  dwa dni później  obudziło ją szarpanie za rękaw pidżamy.    mamy dawcę! mamy dawcę  kochanie! – krzyczała jej matka  starając się ją obudzić. zaczęła krzyczeć z przepełniającej ją euforii.    dostałam szansę  mamo. niepowtarzalną szansę życia. – wyszeptała  opadając z emocji

titu dodano: 20 września 2011

leżała pod kroplówką. lekarze stwierdzili u niej niewydolność serca. ‘jedynym rozwiązaniem jest przeszczep’ – wydali wyrok. niestety kolejka biorców była niezwykle długa. nie mogła tyle czekać. lekarze postawili na niej krzyżyk. - masz być szczęśliwy, rozumiesz? – powiedziała pewnego wieczoru, kiedy oboje leżeli na szpitalnym łóżku. - bez Ciebie to niemożliwe maleńka. – odpowiedział, zaciskając pięść na prześcieradle. - jeżeli zobaczę ‘tam z góry’, że uroniłeś chociażby łzę to zjawię się tutaj z powrotem, żeby Ci nakopać! – powiedziała, a oboje wybuchli śmiechem. - nigdy nie będziesz tam na górze, powiedział całując ją w czoło. dwa dni później, obudziło ją szarpanie za rękaw pidżamy. - mamy dawcę! mamy dawcę, kochanie! – krzyczała jej matka, starając się ją obudzić. zaczęła krzyczeć z przepełniającej ją euforii. - dostałam szansę, mamo. niepowtarzalną szansę życia. – wyszeptała, opadając z emocji

Tłumaczę sobie  że to nie jest strach  bo nieodwaga lepiej brzmi...  Titu

titu dodano: 20 września 2011

Tłumaczę sobie, że to nie jest strach, bo nieodwaga lepiej brzmi... ~Titu

'Obudził ją Sms. Napisał on. Uśmiech pojawił się na jej twarzy . Jednak zniknął w chwili czytania wiadomości:  słuchaj.. nie mogę tak dalej ..ja.. ja już cię nie kocham ! nigdy nie kochałem  ...co ? Po tym wszystkim co przeżyli on nie kocha ? jak może.?! Przecież byli idealną parą. Każdy zazdrościł im tej 'miłości'.. planowali przyszłość.. chcieli zbudować biały dom mieć psa i gromadkę dzieci.. a on tak po prostu pisze  ze jej nie kocha ?! .. Dziewczyna wyłączyła telefon. Zawalił jej się świat. wszystko co było dla niej najważniejsze straciło sens. I co teraz ? Wyszła z domu Cała zapłakana. Łzy spływały wraz z jej ciemnym tuszem . Poszła w miejsce gdzie chodzili razem. Nad jezioro.. usiadła i przed jej oczami przewijały się wszystkie wspólne chwile. Pierwszy pocałunek.. Pierwsze  Kocham Cię  .. nie wytrzymała.. Wskoczyła do wody.. Nie przeżyła.. On tymczasem wysyłał jej Sms: 'Prima aprilis kochanie! '      Titu

titu dodano: 20 września 2011

'Obudził ją Sms. Napisał on. Uśmiech pojawił się na jej twarzy . Jednak zniknął w chwili czytania wiadomości: "słuchaj.. nie mogę tak dalej ..ja.. ja już cię nie kocham ! nigdy nie kochałem" ...co ? Po tym wszystkim co przeżyli on nie kocha ? jak może.?! Przecież byli idealną parą. Każdy zazdrościł im tej 'miłości'.. planowali przyszłość.. chcieli zbudować biały dom mieć psa i gromadkę dzieci.. a on tak po prostu pisze, ze jej nie kocha ?! .. Dziewczyna wyłączyła telefon. Zawalił jej się świat. wszystko co było dla niej najważniejsze straciło sens. I co teraz ? Wyszła z domu Cała zapłakana. Łzy spływały wraz z jej ciemnym tuszem . Poszła w miejsce gdzie chodzili razem. Nad jezioro.. usiadła i przed jej oczami przewijały się wszystkie wspólne chwile. Pierwszy pocałunek.. Pierwsze "Kocham Cię" .. nie wytrzymała.. Wskoczyła do wody.. Nie przeżyła.. On tymczasem wysyłał jej Sms: 'Prima aprilis kochanie! ' ~Titu

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć