 |
" dobrze, że nie wiesz co u mnie, bo pękło by Ci serce "
|
|
 |
nie przeżegnam się o mnie bóg zapomniał właśnie widziałem strach w jego oczach gdy mnie spotkał przypadkiem / Bonson
|
|
 |
jaram się Tobą bardziej niż zielskiem! ♥
|
|
 |
niedawno byliśmy dziećmi a świat był piękny ;) potem doszły problemy, uczucia, jakieś błędy
|
|
 |
pocieszasz mnie alkoholem, Ty nie bądź bezczelny, to jakbyś chciał mi otrzeć łzy, papierem ściernym / Roka
|
|
 |
w ręku szlug telefon w drugiej i napisał bym do Ciebie ale jakoś brakuje słów. zadzwonił bym do Ciebie ale wiem że tego nie chcesz, wybełkotał że Cię kocham tu jest źle i serio tęsknie..
|
|
 |
wielu woli się zalać, bo świat jest zbyt straszny, w poszukiwaniu szczęścia wyruszają na dno flaszki / Słoń
|
|
 |
znam kilka słów, które ranią jak nigdy, patrzysz na nią, niby anioł - a krzywdzi
|
|
 |
jeśli nie masz powodów by zostać, to najlepszy powód by odejść..
|
|
 |
nie kumam siebie, piję i odwiedzam kluby, moje ziomy to alkoholicy, dilerzy i ćpuny
|
|
 |
co cię trzyma przy mnie? lepiej by ci było z dala. ja tylko piję, przeklinam i się ciągle opierdalam
|
|
 |
Zbyt wiele. Wypiła zbyt wiele. Bezwładne ciało zalała fala dreszczy. Chłód emocji spływał jej po policzkach. Oczy wyrażały wszystko. Myśli błądziły.. były daleko stąd. Siedziała cicho w kącie, pod ścianą. Twarz ukryła w dłoniach, łokcie oparła o kolana. Było jej dobrze. Nie chciała trzeźwieć, budzić się z tego świata, zderzać po raz kolejny z rzeczywistością.. Parę godzin później zaczęła trzeźwieć. Nie było wokoło już nikogo. Tylko butelka whiskey. W sam raz na jednego drinka. Wypiła, zasnęła, choć bała się sypiać. Bała się, że znów jej się przyśni..
|
|
|
|