 |
|
zawsze się zastanawiałam jak to będzie gdy już usiądę w starym fotelu wypije kubek ciepłej kawy w słoneczny dzień , włączę tv na którym będą lecieć seriale typu '' moda na sukces '' i z wielką dumą dotknę dłoń mojego męża siedzącego obok i szepne mu '' dobrze że jesteś '' on w starych okularach , w zapyziałych kapciach i z drewnianą laską popatrzy się na mnie i powie że nadal mnie kocha ..
|
|
 |
|
może to wszystko, wszystko co nam się przytrafiło, całe te słowa, wszystkie litery, z których składały się te słowa, każda pauza w wypowiadanym przeze mnie zdaniu, każde chrząknięcie, każdy wdech, każda kropka, każdy znak zapytania, wszystkie spojrzenia w twoje oczy, moje oczy, moje usta, moje myśli... one były Wszystkim Najsmutniejszym.
|
|
 |
|
cholernie prawdopodobne jest to, że o ile znajdziemy się w tym samym miejscu, miniemy się bez słowa, nie rozpoznając się. że zapomnimy - wymienione uśmiechy i wyznania, którymi się karmiliśmy. rozumiesz? zgnieciemy tą miłość, niczym niepotrzebną, zapisaną kartkę, po czym wyrzucimy ją do śmieci, jakby nie była kiedyś jedną istotną kwestią.
|
|
 |
|
Najbardziej boli to, w co się uwierzyło, a co stało się kłamstwem.
/eeiiuzalezniasz
|
|
 |
|
dzisiaj, równo o jedenastej jedenaście pomyślałam życzenie. takie samo, jak zawsze. o Nim, o przyszłości, o nas. przypadkiem zerkając później na zegarek odczytałam dwie szesnastki. 16.16 = będziecie razem. akcja 'zbieram na leczenie' rozpoczęta.
|
|
 |
|
maksymalnie uwielbiam te dni, kiedy mamie zbliża się okres i dojebie się na cały dzień do tematu, powiedzmy naczyń nie włożonych do zmywarki. gdy w końcu po pół godziny sprzeczek kieruję się do siebie, zahaczając po drodze do sypialni taty, który ogarniając mnie wzrokiem mimowolnie mruczy pod nosem: 'ja też nie wiem, co Ona odpierdala'.
|
|
 |
|
zamknąć oczy i przejechać skrzyżowanie na czerwonym świetle
|
|
 |
|
co z tego że udajesz kogoś szczęśliwego , skoro wcale nim nie jesteś?
|
|
 |
|
sztuką jest przegrać tak , żeby wygranym było głupio
|
|
|
|