 |
najgorsze są te chwile zwątpienia. / zzeka
|
|
 |
czasami zastanawiam się, po co to wszystko? może i potrafimy przepisać ze sobą cały dzień. obiecywać, mówić sobie słodkie rzeczy i wysyłać niesamowitą liczbę buziaków. mówić, jak strasznie się lubimy, jak nam na sobie zależy. po co to? skoro pewnie i tak nam to nie wyjdzie. jesteśmy za daleko. zawsze znajdzie się jakaś przeszkoda do spotkania. to praktycznie nie ma prawa istnieć - my nie mamy prawa. / zzeka
|
|
 |
nigdy, ale to nigdy po niej bym się tego nie spodziewała. straciła to, co ma najcenniejsze - jego. / kszy
|
|
 |
pierwszy raz w życiu mam to w dupie. nie dlatego, że niczego nie trafiłam. dlatego, że ona mając piłkę nie podała mi jej jak byłam sama, bo bała się, że mi się uda i nie będzie najlepsza. / kszy
|
|
 |
kiedy już było dobrze, on musiał się odezwać. po prostu musiał zepsuć mi humor na kilka dni. / zzeka
|
|
 |
możemy jeździć sobie ile wejdzie, na każdy temat. możemy popychać krzesła ze złości i odchodzić od stolika, by tylko nie siedzieć obok siebie. możemy robić do siebie głupie miny. pewnie, że możemy. tak, jest tak. przez chwilę, bo my bez siebie nie umiemy./ kszy
|
|
 |
za każdym razem, kiedy mówiłeś mi, że przesadzam, zdecydowanie za dużo na siebie biorę, nie chciałam Cię słuchać. przecież wcale tak nie było. przecież daję radę, bez przesady. zawsze po takiej rozmowie byłeś niezadowolony. Twoja mina to pokazywała, chociaż starałeś się to ukryć. teraz niestety muszę przyznać Ci rację. nie daję rady. nie mam siły. moje ambicje przerosły możliwości. / zzeka
|
|
 |
martwię się o Ciebie. naprawdę. boję się tego, że możesz ponieść olbrzymie konsekwencje jednej głupiej rzeczy. / zzeka
|
|
kszy dodał komentarz: do wpisu |
4 grudnia 2011 |
 |
nasza przyjaźń się przeterminowała jak jogurt . rozumiesz ? straciła swoją datę ważności , etc . a to dlatego , że nie trzymałaś jej w lodówce . no przykro . nie ten jogurt , to następny
|
|
 |
Dziś pierwszy raz w życiu poczułam się zajebiście samotna.
|
|
|
|