czasami zastanawiam się, po co to wszystko? może i potrafimy przepisać ze sobą cały dzień. obiecywać, mówić sobie słodkie rzeczy i wysyłać niesamowitą liczbę buziaków. mówić, jak strasznie się lubimy, jak nam na sobie zależy. po co to? skoro pewnie i tak nam to nie wyjdzie. jesteśmy za daleko. zawsze znajdzie się jakaś przeszkoda do spotkania. to praktycznie nie ma prawa istnieć - my nie mamy prawa. / zzeka
|