 |
Nie mam zamiaru spelniac czyichs oczekiwan
W zyciu nie chodzi o to by sympatie zdobywac
|
|
 |
'siema! tak dzwonię tylko powiedzieć, że jestem najebany i że się świetnie czuję i tak sobie pomyślałem, że to odpowiedni moment, żeby Ci powiedzieć, że jesteś dla mnie najważniejszą kobietą na świecie i czuję się beznadziejnie, gdy nie ma Cię obok. chciałem Ci również powiedzieć, że jestem wariatem bo Cię kocham, a najbardziej żal mi tego, że jestem takim pojebem bo nie potrafię Ci powiedzieć co tak naprawdę czuję. widzisz? alkohol to magiczny napój bogów, już wiesz jak jak mi na tobie zależy i naprawdę nie chcę tego spierdolić. przemyśl to, jutro postaram się przyjść - na trzeźwo. dobranoc mała, popatrz czasem w gwiazdy, na które patrzyliśmy razem jakieś 4 miesiące temu' - usłyszałam jego słowa powiedziane na jednym wdechu. za nic nie chciałam mu przerywać, ponownie poczułam jak to jest być szczęśliwym. resztę nocy przesiedziałam przykryta kocem w fotelu na tarasie i wpatrywałam się w gwiazdy, które dziwnym trafem ułożyły się w kształt serca.
|
|
 |
Przytul mnie - chce przez chwile poczuć, że mam wszystko.
|
|
 |
boję się, że gdy zobaczę Cię przypadkiem na ulicy nie powstrzymam się i wykrzyczę Ci jak bardzo jesteś dla mnie ważny, jak tęsknie za Tobą noc i dzień. nie potrafiłabym pohamować silnej potrzeby zatopienia się w Twych silnych, ciepłych ramionach. pocałowałabym Cię delikatnie w usta i powiedziała cicho na ucho, że to był błąd, że Cię kocham i nikt nie jest dla mnie ważniejszy niż ty. zrobiłabym to, co przez innych nazywane jest szczytem głupoty i naiwności, dałabym nam kolejną szanse. i dlatego właśnie Cię unikam
|
|
 |
Zamiast bolesnej prawdy wybierz czasem ciszę.
Są słowa, których usta nie powinny mówić, a uszy słyszeć.
|
|
 |
Potrzebuję Cię by jutro było lepsze.
|
|
 |
nie przywracaj dawnych chwil , to kurewsko boli .
|
|
 |
teraz widzę ile się pozmieniało , ile się skurwiło , ile się zjebało . | dzyndzelek
|
|
 |
pierdolę wszystkie ckliwe sentymenty , mam dosyć . | dzyndzelek .
|
|
 |
Facet to ma być połączenie romantyka i skurwiela, a nie jakaś tępa pizda.
|
|
 |
Trzecia nad ranem to martwa godzina. To godzina, kiedy śpiący jest w najgorszej formie psychicznej i fizycznej. Godzina, kiedy system obronny organizmu właściwie nie działa, kiedy obietnica poranka wydaje się nieskończenie odległa. O tej godzinie na wierzch wyłażą najmroczniejsze urojenia i najgorsze strachy. Ale jest to tylko stan umysłu, biorytmiczna rozpadlina, z której wypełzamy wraz z pierwszym blaskiem dnia.
Prawie zawsze
|
|
|
|