 |
wyszła na balkon , usiadła na
zimnych kafelkach pod gołym
niebem , wyszukała papierosa i
zaciągała się z całych sił , przed
oczami było szaro od nikotynowego
dymu , po policzkach spływały jej
łzy . w sercu czuła kłucie i
niewyobrażalny ból , pragnęła być
bardzo blisko niego . w głowie jej
się kręciło , oczy piekły . nie mogła
zrobić nic . wiedziała przecież , że
on nigdy nie będzie jej
|
|
 |
Umiera się na wiele sposobów z
miłości, ze strachu, z rozpaczy, ze
zmęczenia, z nudów, z tęsknoty.
Umiera się nie dlatego, by przestać
żyć, lecz po to by żyć inaczej...
|
|
 |
I mam Cię tylko do niedzieli. Później los wyrwie mi ciebie .
|
|
 |
I mam Cię tylko do niedzieli. Później los wyrwie mi ciebie .
|
|
 |
uciekne w miejsce gdzie nie docierają twoje kłamstwa,tam gdzie zapomne kim jesteś.
|
|
 |
Z wiatrem będzie mu posyłać
pocałunki, wierząc, że wiatr
muśnie jego twarz i szepnie mu do
ucha, że ona ciągle żyje i czeka.
|
|
 |
Zaczęło się niewinnie
Stałam niedaleko
Za chwile stałeś przy mnie
Pytając mnie czy wyjdę
Chwyciłeś mnie za rękę
Tym samym dając serce
Lecz wtedy nie wiedziałam
Co dawno masz już w planach
Byłam tylko chwilą
Nie tą wybraną tą jedyną
Tak bardzo chciałam zostać
Lecz ty już miałeś dość nas
Starczyłam ci na miesiąc
To chyba był twój rekord
Tęskniłam choć wiedziałam
Ze nie tego pokochałam
Straciłam cię wtedy kiedy Ty
Kazałeś ze swojego życia wyjść
Straciłam cię wtedy kiedy ty
Nie dałeś żadnej szansy mi./jula
|
|
 |
"Kochać czasem znaczy umieć nie być razem"
|
|
 |
Zastanawiam się dlaczego los dał nam się poznać skoro po miesiącu każe Ci wyjechać do innego kraju.
|
|
|
|