 |
Twoje łzy miażdżą mi serce i opadam, i wzbijam się, i ciągle chcę więcej. Po drugiej stronie, na pustej drodze tańczy mój czas, w strugach deszczu dni toną, dotykam stopą dna. Po drugiej stronie, na pustej drodze... Czy to ty? Ktoś głaszcze mnie po włosach nie mówiąc prawie nic.
|
|
 |
To przecież Twoje życie jest
Popełniaj błędy i naprawiaj je
Gdy dotkniesz dna odbijaj się
Wykorzystaj czas, drugiego już nie będziesz miał
|
|
 |
Pójdziemy ze sobą powoli obok, do końca wszystkiego, żeby zacząć na nowo. Bez słowa i snu, w zachwycie nocą, a bliskość rozproszy nasz strach przed ciemnością.
|
|
 |
I czując cię obok, opowiem o wszystkim, jak często się boję i czuję się nikim.
|
|
 |
Dla Ciebie mógłbym wszystko zmienić, mógłbym nawet uwierzyć.
|
|
 |
Choć często niepewnie, a czasem tak trudno, wciąż warto próbować, nigdy nie jest za późno.
|
|
 |
Chcesz zabić i zniszczyć, zniewolić nienawiść. Ja też.
|
|
 |
Bo nie ma we mnie nic i nic nie jestem wart, a czerwień mojej krwi to tylko jakiś żart. I zapominać chcę tak często, jak się da, że nie ma we mnie nic i nic nie jestem wart.
|
|
 |
Tak sobie myślę o tych wszystkich rzeczach,
których jeszcze nie zrobiliśmy, o wszystkich
niewypitych kawach o poranku, wspólnie
przygotowywanych kolacjach i wieczorach,
kiedy jedno z nas czeka na drugie.
O wszystkich miejscach, w których nas jeszcze
nie było. O mieszkaniu naszym, wspólnym,
o małych i większych kłótniach, o Twoim dotyku
i smaku. Wymiętej pościeli i zasypianiu przed
telewizorem. Budzeniu się przy Tobie.
Jeszcze trochę.
A
ja
już
nie
mogę
się
Ciebie
doczekać.
|
|
 |
Ale czasem, po prostu chce kogoś przytulić
Kogoś kto da mi swoją kurtkę gdy jest zimno
Mieć tą młodzieńczą miłość nawet gdy jesteśmy starsi
Czasem, chce kogoś kto złapie mnie za rękę
Wybierze mnie, przyciągnie mnie blisko, będzie moim mężczyzną.....
|
|
 |
siła to jedno,
ale spokój daje tylko ktoś obok, wiem to
|
|
 |
powinieneś ją przeprosić za wszystko, co złe. powinieneś mocno ją do siebie przytulić i obiecać, że 'kiedyś' nigdy się nie powtórzy, że przyszłość będzie lepsza. ona na to zasługuję, bo uwierz, że kocha Cię swoim złamanym sercem bardziej niż nie jedna, która kiedykolwiek Cię kochała. przejrzyj idioto na oczy i zobacz, że znalazłeś diament wśród tandety, który zrobi wiele dla tej miłość. przeproś ją, przeproś za łzy, ból w klatce piersiowej, ból duszy i te noce, które płynęły na zapominaniu Twojego uśmiechu i gestów. przeproś za istnienie, które zadaję tyle cierpienia, pokaż, że ją szanujesz, że doceniasz i bez niej nie ma Ciebie. ona na to zasługuje dupku.
|
|
|
|