głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika acia7

Zamieniam się w posąg i odpuszczam sobie rzeczy  których najbardziej pragnę. Kompletnie nie widzę motywacji do dalszego życia. Bo po co? Dla pieniędzy  sukcesów i po prostu istnienia? To tak naprawdę nic nie znaczy. Liczy się to z kim i jak będziemy to wszystko przeżywać. Ale może ja nie chcę przeżywać tego z ludźmi  którzy mnie otaczają? Może osoby z którymi chciałbym być blisko nie chcą być blisko mnie? Tragedia. Tak to nazwę. Zwykła pierdolona tragedia.

maxsentymentalny dodano: 31 października 2015

Zamieniam się w posąg i odpuszczam sobie rzeczy, których najbardziej pragnę. Kompletnie nie widzę motywacji do dalszego życia. Bo po co? Dla pieniędzy, sukcesów i po prostu istnienia? To tak naprawdę nic nie znaczy. Liczy się to z kim i jak będziemy to wszystko przeżywać. Ale może ja nie chcę przeżywać tego z ludźmi, którzy mnie otaczają? Może osoby z którymi chciałbym być blisko nie chcą być blisko mnie? Tragedia. Tak to nazwę. Zwykła pierdolona tragedia.

Mawiają o mnie palant  choć nie wiem dlaczego  być może dlatego  że nie chcę być niczyim kolegą. Życie jest jak lego   bum   i nie masz niczego.

maxsentymentalny dodano: 27 października 2015

Mawiają o mnie palant, choć nie wiem dlaczego, być może dlatego, że nie chcę być niczyim kolegą. Życie jest jak lego - bum - i nie masz niczego.

Przyglądałem się jej po tak długim czasie niewidzeniu się. Była taka piękna  jak ostatnim razem ją zapamiętałem. Jej włosy spływały wzdłuż jej ramion  a oczy jak zawsze lśniły głębią oceanu. Usta lekko różowe  jak zawsze pomalowane miała błyszczykiem. Zawsze miała fioła na ich punkcie. Choć dla mnie różniły się tylko delikatnie  ona zauważała w nich piękno innego koloru. Taka już była  nie zrozumiała  ale najlepsza. Taką pamiętam ją sprzed tych kilkunastu miesięcy  w których nasze serca były tuż przy sobie. Najpiękniejsze miesiące w moim życiu  bo ona była przy mnie. A dziś? Widzę ją. Znowu zobaczyłem jej piękną osobę  ale już nie taką jaką była. Papieros w ręku  alkohol i poharatana dłoń tak bardzo zmieniły ją  że nie byłem w stanie jej poznać. Rozjebało mnie. Przecież jest  wszystkim dla mnie. Chcę jej pomóc  bo kocham ją  choć wiem  że Ona nie kocha mnie  ale chcę pomóc  podnieść ją ku górze. Podnieś ją z dna  na którym została. Głupi myślałem  że jest szczęśliwa.

podjaaraany dodano: 26 października 2015

Przyglądałem się jej po tak długim czasie niewidzeniu się. Była taka piękna, jak ostatnim razem ją zapamiętałem. Jej włosy spływały wzdłuż jej ramion, a oczy jak zawsze lśniły głębią oceanu. Usta lekko różowe, jak zawsze pomalowane miała błyszczykiem. Zawsze miała fioła na ich punkcie. Choć dla mnie różniły się tylko delikatnie, ona zauważała w nich piękno innego koloru. Taka już była, nie zrozumiała, ale najlepsza. Taką pamiętam ją sprzed tych kilkunastu miesięcy, w których nasze serca były tuż przy sobie. Najpiękniejsze miesiące w moim życiu, bo ona była przy mnie. A dziś? Widzę ją. Znowu zobaczyłem jej piękną osobę, ale już nie taką jaką była. Papieros w ręku, alkohol i poharatana dłoń tak bardzo zmieniły ją, że nie byłem w stanie jej poznać. Rozjebało mnie. Przecież jest wszystkim dla mnie. Chcę jej pomóc, bo kocham ją, choć wiem, że Ona nie kocha mnie, ale chcę pomóc, podnieść ją ku górze. Podnieś ją z dna, na którym została. Głupi myślałem, że jest szczęśliwa.

''Kocham Cię  kocham  wciąż Cię kocham  kurwa.''

podjaaraany dodano: 19 października 2015

''Kocham Cię, kocham, wciąż Cię kocham, kurwa.''

Mogłem być Twoim schronem  bezpiecznym miejscem. Mogłem owinąć ramiona wokół Ciebie i chronić przed twardą rzeczywistością. Mogłem walczyć z wiatrem  który chciał Cię strącić z nóg  tak  abyś podniosła się ponownie. Mogłem być Twoim domem.

przypadkowy dodano: 19 października 2015

Mogłem być Twoim schronem, bezpiecznym miejscem. Mogłem owinąć ramiona wokół Ciebie i chronić przed twardą rzeczywistością. Mogłem walczyć z wiatrem, który chciał Cię strącić z nóg, tak, abyś podniosła się ponownie. Mogłem być Twoim domem.

Tęsknię za nią. Każdego pierdolonego dnia. I nagle dociera do mnie że Ona nie tęskni za mną. Jestem skończony. Przegrałem wszystko.

podjaaraany dodano: 3 października 2015

Tęsknię za nią. Każdego pierdolonego dnia. I nagle dociera do mnie,że Ona nie tęskni za mną. Jestem skończony. Przegrałem wszystko.

Stary  doskonale to ująłeś. Piona. teksty maxsentymentalny dodał komentarz: Stary, doskonale to ująłeś. Piona. do wpisu 21 września 2015
Tamtej nocy wyszedłem na balkon  i z papierosem w ręku spojrzałem ku niebu. Pamiętasz tą gwiazdę  którą kiedyś nazwaliśmy ''naszą''? Pamiętasz  jak pierwszy raz Ci ją pokazałem? Pamiętasz ten uśmiech  gdy trzymałem Cię za rękę  i mówiłem  że będę zawsze  tak  jak pali się ta gwiazda? Pamiętam Twój uśmiech i szczęście  które wtedy od Ciebie promieniowało. Pamiętam jak się zaśmiałaś i nazwałaś ją ''naszą gwiazdą''. Gwiazdą  która miała prowadzić Nas jedną drogą. Miała dać Nam szczęście  i miłość między Nami. Pamiętasz? Jak wtuliłaś się we mnie i powiedziałaś  że jesteś szczęśliwa. To było coś cholernie pięknego. To było najlepsze co mogło mnie spotkać. I teraz tak patrząc na te gwiazdy cholernie za Tobą tęsknie. Chciałbym żebyś wróciła  żebyś znów tuliła mnie na dzień dobry i na dobranoc. Chciałbym mieć Cię z powrotem  bo tęsknie  cholernie tęsknie.

podjaaraany dodano: 21 września 2015

Tamtej nocy wyszedłem na balkon, i z papierosem w ręku spojrzałem ku niebu. Pamiętasz tą gwiazdę, którą kiedyś nazwaliśmy ''naszą''? Pamiętasz, jak pierwszy raz Ci ją pokazałem? Pamiętasz ten uśmiech, gdy trzymałem Cię za rękę, i mówiłem, że będę zawsze, tak, jak pali się ta gwiazda? Pamiętam Twój uśmiech i szczęście, które wtedy od Ciebie promieniowało. Pamiętam jak się zaśmiałaś i nazwałaś ją ''naszą gwiazdą''. Gwiazdą, która miała prowadzić Nas jedną drogą. Miała dać Nam szczęście, i miłość między Nami. Pamiętasz? Jak wtuliłaś się we mnie i powiedziałaś, że jesteś szczęśliwa. To było coś cholernie pięknego. To było najlepsze co mogło mnie spotkać. I teraz tak patrząc na te gwiazdy cholernie za Tobą tęsknie. Chciałbym żebyś wróciła, żebyś znów tuliła mnie na dzień dobry i na dobranoc. Chciałbym mieć Cię z powrotem, bo tęsknie, cholernie tęsknie.

Jestem tam. W tym sercu  gdzieś głęboko zakopany  okurzony i przygnieciony wszystkimi innymi rzeczami. Jest mi tam nawet dobrze. Nie  to złe określenie. To dobre miejsce  aby zaczekać. Czas będzie mijał  przelatywał przez palce. Pozna setki ludzi  parę razy się zakocha  przeżyje kilka zawodów  będzie upadać i podnosić się na nogi. Czasami będzie wspominać  czasami wcale nie myśleć o przeszłości. Ale czy to będzie za rok  pięć czy za dziesięć lat  wiem  że to nastąpi. Zrozumie  że jestem jej przeznaczony. Bo nawet jeśli znajdzie sobie innego to jej serce należy do mnie. Jakaś niewidzialna siła będzie nas do siebie ciągnąć. Miłość.

maxsentymentalny dodano: 13 września 2015

Jestem tam. W tym sercu, gdzieś głęboko zakopany, okurzony i przygnieciony wszystkimi innymi rzeczami. Jest mi tam nawet dobrze. Nie, to złe określenie. To dobre miejsce, aby zaczekać. Czas będzie mijał, przelatywał przez palce. Pozna setki ludzi, parę razy się zakocha, przeżyje kilka zawodów, będzie upadać i podnosić się na nogi. Czasami będzie wspominać, czasami wcale nie myśleć o przeszłości. Ale czy to będzie za rok, pięć czy za dziesięć lat, wiem, że to nastąpi. Zrozumie, że jestem jej przeznaczony. Bo nawet jeśli znajdzie sobie innego to jej serce należy do mnie. Jakaś niewidzialna siła będzie nas do siebie ciągnąć. Miłość.

Odeszła i mam wrażenie  że tym razem zrobiła to na dobre. Kolejny raz mnie zostawiła. I boli mnie serce  i nogi i ręce. Boli mnie wszystko   jakbym spadał  i spadał i wiedział  że zginę zgnieciony przez ziemię  przejechany przez walec  rozbity jak szklanka   miliony kawałków na mojej podłodze. I smutek ogromny  bo dusza ma skomle  i woła i płacze. Jęki me straszne wołają do wszystkich i nikt ich nie słyszy. Zaciągam się dymem i czuję choć część jej zapachu  Nikt nigdy nie kochał tak mocno.

maxsentymentalny dodano: 10 września 2015

Odeszła i mam wrażenie, że tym razem zrobiła to na dobre. Kolejny raz mnie zostawiła. I boli mnie serce, i nogi i ręce. Boli mnie wszystko - jakbym spadał, i spadał i wiedział, że zginę zgnieciony przez ziemię, przejechany przez walec, rozbity jak szklanka - miliony kawałków na mojej podłodze. I smutek ogromny, bo dusza ma skomle, i woła i płacze. Jęki me straszne wołają do wszystkich i nikt ich nie słyszy. Zaciągam się dymem i czuję choć część jej zapachu, Nikt nigdy nie kochał tak mocno.

Mama zawsze była mi najbliższą osobą  tak samo jak ona  ale kiedy mówiłem jej o tym co się stało było widać  że jej serce matki pęka  krwawi i boli  Nie sądziła  że zobaczy swoje dziecko tak bardzo cierpiące z miłości  Objęła mnie i nawet nie starała się tłumaczyć mi  że jeszcze znajdę miłość i będę szczęśliwy  bo czas leczy rany  Wiedziała  że gdyby to powiedziała  to bym się od niej oddalił. Tamtego dnia płakaliśmy razem  ja przez stratę  a ona przez to  że nie potrafiła znieść  że cierpię. Każdego dnia patrzę w jej twarz i wiem  że mnie kocha  bezgraniczna rodzicielska miłość  A ja pokazuję ten wystudiowany uśmiech  żeby się nie martwiła i była spokojna  Mimo to zdarzają się noce  kiedy udaję  że śpię a mama wchodzi do mojego pokoju  siada przy moim łóżku  modli się szeptem po czym całuje mnie w czoło i wychodzi. Kocham moją mamę za każdy kolejny dzień.   retrospekcja masxsentymentalny

maxsentymentalny dodano: 10 września 2015

Mama zawsze była mi najbliższą osobą, tak samo jak ona, ale kiedy mówiłem jej o tym co się stało było widać, że jej serce matki pęka, krwawi i boli, Nie sądziła, że zobaczy swoje dziecko tak bardzo cierpiące z miłości, Objęła mnie i nawet nie starała się tłumaczyć mi, że jeszcze znajdę miłość i będę szczęśliwy, bo czas leczy rany, Wiedziała, że gdyby to powiedziała, to bym się od niej oddalił. Tamtego dnia płakaliśmy razem, ja przez stratę, a ona przez to, że nie potrafiła znieść, że cierpię. Każdego dnia patrzę w jej twarz i wiem, że mnie kocha, bezgraniczna rodzicielska miłość, A ja pokazuję ten wystudiowany uśmiech, żeby się nie martwiła i była spokojna, Mimo to zdarzają się noce, kiedy udaję, że śpię a mama wchodzi do mojego pokoju, siada przy moim łóżku, modli się szeptem po czym całuje mnie w czoło i wychodzi. Kocham moją mamę za każdy kolejny dzień. / retrospekcja masxsentymentalny

Kimże bym był bez ciebie. Jedynie wiatrem we włosach  powietrzem dla płuc  najmniej istotnym elementem układanki  każdym oddechem twych płuc  choć niewidzialnym ale odczuwalnym  emocją  która upadła ze znacznej wysokości ale żyje i czołga się dalej...

maxsentymentalny dodano: 10 września 2015

Kimże bym był bez ciebie. Jedynie wiatrem we włosach, powietrzem dla płuc, najmniej istotnym elementem układanki, każdym oddechem twych płuc, choć niewidzialnym ale odczuwalnym, emocją, która upadła ze znacznej wysokości ale żyje i czołga się dalej...

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć