głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika abnormaloveina

znasz moje imię  znasz mój adres mailowy  znasz miejsca  do których często chodzę i drogi  którymi wracam do domu. myślisz  że poznałaś mnie w najmniejszym calu  a prawda jest taka dziewczynko  że nic o mnie nie wiesz. nie masz zielonego pojęcia dlaczego płaczę nocami  nie wiesz ile razy dostałam w twarz z ręki ojca  nie umiesz nawet wymienić trzech nawyków  które mam od dzieciństwa. chciałaś zrobić mi na złość  chciałaś sprawić  że poczuję się gorsza  że zacznę zadręczać się twoją opinią? wybacz  ale nie mam w zwyczaju przejmować się plotkami  które wymyśla głupiutka gówniara z kompleksem małego ego.

cynamoon dodano: 22 maja 2013

znasz moje imię, znasz mój adres mailowy, znasz miejsca, do których często chodzę i drogi, którymi wracam do domu. myślisz, że poznałaś mnie w najmniejszym calu, a prawda jest taka dziewczynko, że nic o mnie nie wiesz. nie masz zielonego pojęcia dlaczego płaczę nocami, nie wiesz ile razy dostałam w twarz z ręki ojca, nie umiesz nawet wymienić trzech nawyków, które mam od dzieciństwa. chciałaś zrobić mi na złość, chciałaś sprawić, że poczuję się gorsza, że zacznę zadręczać się twoją opinią? wybacz, ale nie mam w zwyczaju przejmować się plotkami, które wymyśla głupiutka gówniara z kompleksem małego ego.

brakuje mi ich. brakuje mi docinek  dziecinnych żartów  śmiechu z byle powodu. brakuje mi obecności ich ciał i dźwięku ich głosów. brakuje mi bycia częścią nich  bycia zauważoną. brakuje mi ich tak cholernie mocno  ale nie przyznam się  nie pokażę  że kolejny raz zaczęło mi zależeć.

cynamoon dodano: 22 maja 2013

brakuje mi ich. brakuje mi docinek, dziecinnych żartów, śmiechu z byle powodu. brakuje mi obecności ich ciał i dźwięku ich głosów. brakuje mi bycia częścią nich, bycia zauważoną. brakuje mi ich tak cholernie mocno, ale nie przyznam się, nie pokażę, że kolejny raz zaczęło mi zależeć.

dziękuję    teksty yezoo dodał komentarz: dziękuję ;) do wpisu 22 maja 2013
Mam dość pojawiania się w miejscach  w których On przebywa. Mam dość jeżdżenia autobusem w godzinach  w których prawdopodobnie Go spotkam. Mam dość modlenia się do telefonu o wiadomość od Niego. Mam dość wpatrywania się w niebo z nadzieją  że ktoś stamtąd wysłucha moich próśb. Mam dość układania swojego życia tak  by pasowało pod Jego. Mam dość udawania  że istnieję w Jego świecie.   yezoo

yezoo dodano: 22 maja 2013

Mam dość pojawiania się w miejscach, w których On przebywa. Mam dość jeżdżenia autobusem w godzinach, w których prawdopodobnie Go spotkam. Mam dość modlenia się do telefonu o wiadomość od Niego. Mam dość wpatrywania się w niebo z nadzieją, że ktoś stamtąd wysłucha moich próśb. Mam dość układania swojego życia tak, by pasowało pod Jego. Mam dość udawania, że istnieję w Jego świecie. [ yezoo ]

czasami mam wrażenie  że śnię  że to wszystko  to zwykła ułuda  fatamorgana  która niedługo pryśnie niczym mydlana bańka chroniąca przed rzeczywistością.

cynamoon dodano: 22 maja 2013

czasami mam wrażenie, że śnię, że to wszystko, to zwykła ułuda, fatamorgana, która niedługo pryśnie niczym mydlana bańka chroniąca przed rzeczywistością.

nie dopuszczam do siebie tej myśli  ale ona cały czas gdzieś jest  cały czas mnie uwiera. walka z nią jest naprawdę trudna  bo ta suka jest silna  momentami silniejsza ode mnie. dlaczego więc jednym słowem  jednym gestem  nie rozwiejesz moich wątpliwości? dlaczego pozwalasz bym moczyła policzki kaskadami łez  które spływają  gdy tylko jej osoba pojawia się na tapecie. niby przyjaźń  niby zwykła znajoma  ale czasami mam wrażenie jakby to ona była ważniejsza  jakby jej problemy i zmartwienia stały na szczycie Twojej listy. udowodnij mi w końcu  że jestem ważna  ze coś znaczę.nie widzisz  że powątpiewam  że tracę cierpliwość?

cynamoon dodano: 22 maja 2013

nie dopuszczam do siebie tej myśli, ale ona cały czas gdzieś jest, cały czas mnie uwiera. walka z nią jest naprawdę trudna, bo ta suka jest silna, momentami silniejsza ode mnie. dlaczego więc jednym słowem, jednym gestem, nie rozwiejesz moich wątpliwości? dlaczego pozwalasz bym moczyła policzki kaskadami łez, które spływają, gdy tylko jej osoba pojawia się na tapecie. niby przyjaźń, niby zwykła znajoma, ale czasami mam wrażenie jakby to ona była ważniejsza, jakby jej problemy i zmartwienia stały na szczycie Twojej listy. udowodnij mi w końcu, że jestem ważna, ze coś znaczę.nie widzisz, że powątpiewam, że tracę cierpliwość?

Może łatwiej byłoby zapomnieć o Tobie  odrzucić każdą sekundę spędzoną razem  wymazać z pamięci wszelkie cierpienia  których dostarczała nam Twoja matka  która do końca życia nie wybaczy mi  że zabrałam jej syna  połamać wszystkie płyty  spalić zdjęcia i prezenty od Ciebie  ale czy świadczyłoby to o mojej dojrzałości? Zdecydowanie nie. Ucieczka nie jest najlepszym rozwiązaniem  dojrzały człowiek zmierzy się z problemem jakim w tym przypadku jesteś Ty. Jeśli uczucie jest tak silne  to dlaczego nie spróbować wykorzystać go w inny sposób? Otaczające mnie dobro postanowiłam przelewać na innych. Zyskałam spokój ducha i bezpieczeństwo. Mam już wszystko. Brakuje mi jeszcze jednego elementu układanki  Ciebie.

waniilia dodano: 19 maja 2013

Może łatwiej byłoby zapomnieć o Tobie, odrzucić każdą sekundę spędzoną razem, wymazać z pamięci wszelkie cierpienia, których dostarczała nam Twoja matka, która do końca życia nie wybaczy mi, że zabrałam jej syna, połamać wszystkie płyty, spalić zdjęcia i prezenty od Ciebie, ale czy świadczyłoby to o mojej dojrzałości? Zdecydowanie nie. Ucieczka nie jest najlepszym rozwiązaniem, dojrzały człowiek zmierzy się z problemem jakim w tym przypadku jesteś Ty. Jeśli uczucie jest tak silne, to dlaczego nie spróbować wykorzystać go w inny sposób? Otaczające mnie dobro postanowiłam przelewać na innych. Zyskałam spokój ducha i bezpieczeństwo. Mam już wszystko. Brakuje mi jeszcze jednego elementu układanki, Ciebie.

Kiedyś przypomnisz sobie o mnie. Zadzwonisz do mnie licząc  że odbiorę telefon  ale w słuchawce usłyszysz jedynie znaczącą ciszę. Zapukasz do drzwi mojego mieszkania  których nie otworzę i będziesz szukać mnie u znajomych. W czarnych słuchawkach usłyszysz naszą piosenkę i nareszcie dotrą do Ciebie słowa  którymi karmiłam Cię każdego dnia. Zostaniesz sam. Nikt nie przytuli się mocno i nie będzie próbował wyciągnąć z Ciebie tego co masz w serduszku. W swoich oczach dostrzeżesz łzy. Przestraszysz się  bo przecież Ty nigdy nie płaczesz. Spojrzysz w gwiazdy i zrozumiesz co czułam gdy mówiłam  że są cudownie piękne. Zamkniesz się w czterech ścianach  załamany moją obojętnością. Myślałeś  że będę czekać przez całe życie  myliłeś się. Robiłam to bardzo długo. Zaciskałam pięści  przygryzałam wargi  ale teraz jest już za późno. Mleko się rozlało  a droga do sklepu po nowe jest zdecydowanie za długa. Zapomnij.

waniilia dodano: 19 maja 2013

Kiedyś przypomnisz sobie o mnie. Zadzwonisz do mnie licząc, że odbiorę telefon, ale w słuchawce usłyszysz jedynie znaczącą ciszę. Zapukasz do drzwi mojego mieszkania, których nie otworzę i będziesz szukać mnie u znajomych. W czarnych słuchawkach usłyszysz naszą piosenkę i nareszcie dotrą do Ciebie słowa, którymi karmiłam Cię każdego dnia. Zostaniesz sam. Nikt nie przytuli się mocno i nie będzie próbował wyciągnąć z Ciebie tego co masz w serduszku. W swoich oczach dostrzeżesz łzy. Przestraszysz się, bo przecież Ty nigdy nie płaczesz. Spojrzysz w gwiazdy i zrozumiesz co czułam gdy mówiłam, że są cudownie piękne. Zamkniesz się w czterech ścianach, załamany moją obojętnością. Myślałeś, że będę czekać przez całe życie, myliłeś się. Robiłam to bardzo długo. Zaciskałam pięści, przygryzałam wargi, ale teraz jest już za późno. Mleko się rozlało, a droga do sklepu po nowe jest zdecydowanie za długa. Zapomnij.

Każda sekunda spędzona w tym miejscu jest dla mnie jak powolne umieranie. Rozklejam się widząc wszystkie miejsca  z którymi łączą mnie setki najpiękniejszych wspomnień. Moim ratunkiem jest wiara  że za malutki roczek wyjadę stąd najdalej jak będę wstanie i zapomnę o przeszłości  o nim  o człowieku  dla którego poświęciłam wszystko  któremu oddałam każdy gram mojego szczęścia  któremu ofiarowałam każdą łzę.

waniilia dodano: 19 maja 2013

Każda sekunda spędzona w tym miejscu jest dla mnie jak powolne umieranie. Rozklejam się widząc wszystkie miejsca, z którymi łączą mnie setki najpiękniejszych wspomnień. Moim ratunkiem jest wiara, że za malutki roczek wyjadę stąd najdalej jak będę wstanie i zapomnę o przeszłości, o nim, o człowieku, dla którego poświęciłam wszystko, któremu oddałam każdy gram mojego szczęścia, któremu ofiarowałam każdą łzę.

Codziennie zastanawiam się gdzie zgubiłam moje serce  kto uderzył je tak mocno  że wypadło z mojej kieszonki umieszczonej w klatce piersiowej i uciekło zostawiając po sobie niesamowita pustkę.

waniilia dodano: 19 maja 2013

Codziennie zastanawiam się gdzie zgubiłam moje serce, kto uderzył je tak mocno, że wypadło z mojej kieszonki umieszczonej w klatce piersiowej i uciekło zostawiając po sobie niesamowita pustkę.

Chyba najbardziej boli mnie Twoje niezdecydowanie. Często spoglądam na Ciebie z daleka  widzę przez okno jak śmiejesz się z chłopakami i pewnie jesteście pod wpływem najróżniejszych specyfików  o których nawet nie mam i nie chcę mieć pojęcia. Powtarzasz mi jak mantrę  że kochasz i wrócisz tutaj w odpowiednim momencie  nie zastanawiając się czy mam jakąkolwiek siłę na czekanie. Próbujesz być zimny jak lód  ale kiedy słyszysz nerwowe pukania mojego serca rozklejasz się jak ja widząc szczeniaczka w parku. Zdajesz sobie sprawę  iż potrzebuję Cię w każdej sekundzie mojej egzystencji  bezinteresownie i z całą odpowiedzialnością. Szkoda  że nie jesteś na mnie gotowy.

waniilia dodano: 19 maja 2013

Chyba najbardziej boli mnie Twoje niezdecydowanie. Często spoglądam na Ciebie z daleka, widzę przez okno jak śmiejesz się z chłopakami i pewnie jesteście pod wpływem najróżniejszych specyfików, o których nawet nie mam i nie chcę mieć pojęcia. Powtarzasz mi jak mantrę, że kochasz i wrócisz tutaj w odpowiednim momencie, nie zastanawiając się czy mam jakąkolwiek siłę na czekanie. Próbujesz być zimny jak lód, ale kiedy słyszysz nerwowe pukania mojego serca rozklejasz się jak ja widząc szczeniaczka w parku. Zdajesz sobie sprawę, iż potrzebuję Cię w każdej sekundzie mojej egzystencji, bezinteresownie i z całą odpowiedzialnością. Szkoda, że nie jesteś na mnie gotowy.

  Kogo szukasz?   Kogoś prawdziwego. Kogoś  kto nie musi niczego udawać i przy kim będę mogła być sobą. Kogoś bystrego  ale z dystansem do siebie. Kto nie wstydzi się płakać w czasie symfonii  bo rozumie  że muzyka czasem nie mieści się w słowach. Kto zna mniej lepiej niż ja sama. Kogoś  z kim mam ochotę pogadać z samego rana i przed pójściem spać. Przy kim czuję  że zna mnie całe życie  chociaż tak nie jest.   Jodi Picoult

yezoo dodano: 19 maja 2013

- Kogo szukasz? - Kogoś prawdziwego. Kogoś, kto nie musi niczego udawać i przy kim będę mogła być sobą. Kogoś bystrego, ale z dystansem do siebie. Kto nie wstydzi się płakać w czasie symfonii, bo rozumie, że muzyka czasem nie mieści się w słowach. Kto zna mniej lepiej niż ja sama. Kogoś, z kim mam ochotę pogadać z samego rana i przed pójściem spać. Przy kim czuję, że zna mnie całe życie, chociaż tak nie jest. | Jodi Picoult

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć