 |
Nikt nie wie, ile przeszła. Lepiej patrzeć z boku, niż przechodzić przez to bagno z ciężką łzą w oku. / nieracjonalnie
|
|
 |
Przekroczył granice, które równały się ze śmiercią. / nieracjonalnie
|
|
 |
nawet nie potrafię Cię znienawidzić, nie potrafię być obojętna, twarda jak kamień. nie potrafię przejść obok i nie mieć nawet jednej myśli w głowie o Tobie. / nieracjonalnie
|
|
 |
i oby choć jedna z twoich myśli przed snem była tą o mnie. / smacker_
|
|
 |
ktoś spytał co u nas, a ja chyba na moment zamarłam. jakich nas ? tych NAS, których nie ma od wielu tygodni ? cholera, mogłabym skłamać i powiedzieć, że wszystko w najlepszym porządku, a potem uśmiechać się sztucznie przez parę kolejnych minut. mogłabym też opowiedzieć w skrócie całą historię, zrobić z ciebie potwora, a z siebie pokrzywdzoną. albo zamilknąć, udając, że nie dosłyszałam pytania. ostatnio jestem całkiem dobra w milczeniu i jeszcze lepsza w udawaniu. / smacker_
|
|
 |
Tak bardzo jest mi Jego brak, nie potrafię wyrazić tego słowami, nie opiszą tego żadne słowa, nie ukarzą żadne zachowania, gesty. Czuję jak gasnę... / nieracjonalnie
|
|
 |
brakuje Jego dłoni - tak zawsze pomocnych i silnych. / nieracjonalnie
|
|
 |
Już dawno powinnam się rozkładać i gnić, powinny już zostać ze mnie tylko kości, kurwa powinno mi się wtedy udać, ale nie, życie dobiło mnie ostatecznie, świadomością, że nawet śmierć nie jest dla mnie./ niecalkiemludzka
|
|
 |
Może to zabrzmi kurewsko źle, ale potrzebuję Jego ust. / nieracjonalnie
|
|
|
|