 |
Wbrew pozorom dobra z Ciebie kobieta. Pozornie Zbyt twarda by ową dobroć okazać, za wrażliwa by być realnie twardą w obliczu krzywdy.
|
|
 |
A teraz mam ochotę powiedzieć Ci słodkie 'spierdalaj'.
|
|
 |
Bo marzenia się nie spełniają, sny zawsze kończą, wspomnienia wracają, kawa uzależnia, papierosy zabijają, czekolada tuczy, a naiwność bierze górę nad podświadomością.
|
|
 |
Proszę odejdź, odejdź zanim Ci zaufam i pozwolę się skrzywdzić ...
|
|
 |
A w głowie mam przeszłość, której chcę się pozbyć ... tylko ona nie chce odejść! Za bardzo się do mnie przywiązała...
|
|
 |
Najlepszy, tak cudowny, tak wspaniały, tak kochający, tak oddany, czuły, opiekuńczy, idealny i kurwa nie mój .
|
|
 |
Ja na przykład mam wszystko w dupie i to z każdym dniem więcej i dlatego muszę sobie coraz większy rozmiar kiecek kupować.
|
|
 |
Nie musisz zapewniać, prawić komplementy, mówić ciągle, że mnie kochasz. Bo możesz mówić co chcesz i ile tylko zdołasz wymyśleć - póki nie okażesz tego czynami - twoje słowa są niczym.
|
|
 |
-Dziękuję... -Za co? -Za to, że jesteś... -Nie dziękuj i tak niedługo odejdę...
|
|
 |
Jestem aż tak cholernie 'szczęśliwa', że najchętniej wyjebałabym stąd jak najdalej.
|
|
 |
A w głowie mam przeszłość, której chcę się pozbyć ... tylko ona nie chce odejść! Za bardzo się do mnie przywiązała...
|
|
 |
Pamiętasz, kiedyś Ci powiedziałam, że się boję. Obiecałeś, że nigdy mnie nie skrzywdzisz, nie zadasz bólu. Dlaczego kłamałeś? Myślisz, że złamane serce swędzi albo łaskocze?
|
|
|
|