 |
mam dość tych dni,mam dość tych rozczarowań,kropli łez na policzkach co dnia. mam dość bezsennych nocy,wykończyło mnie życie,wykończyła mnie miłość,Ty mnie wykończyłeś. zostały dziś wspomnienia,które wykańczają. czy tego nie za wiele? czuję jak pęka mi serce,gdy widzę sprawy,których nie mogę cofnąć. tęsknie za dawnym życiem,tęsknie za szczęściem! uratuj mnie,bo spadam na deski.
|
|
 |
''wiesz,jakie to uczucie,gdy zawodzi człowiek?''
|
|
 |
''ciągle czuję pierdoloną gorycz.''
|
|
 |
dalej nie umiem zrozumieć siebie,życia,swojego postępowania. chciałabym tak bardzo żeby wszystko się już unormowało,żeby było jak dawniej.nie chcę czuć codziennego bólu,łez,które spływają gdy życie daje kopa w dupę. brakuje mi tak wielu osób,a w szczególności Ciebie. czy kiedyś los się odmieni i ujrzę promyk szczęścia? mam dość tego,że każdego dnia muszę zmagać się z tym wszystkim,co tak bardzo zadaje ból.
|
|
 |
Ty wiem, że pamiętasz jak pierwszy raz jej odpalałeś skręta i jak mówili, że ten co ją będzie miał to szczęściarz.
|
|
 |
Po co się niszczyć nawzajem? Jak mamy się męczyć przez całe życie to lepiej się chwile pomęczyć rozstaniem, prawda kochanie?
|
|
 |
tell me do you wanna die? what's your position?
|
|
 |
Uwierz nie należę do tego typu człowieka, dla którego koniec związku to jakaś straszna tragedia, ale Twój brak tak mocno mi doskwiera, że naprawdę chciałabym nie pamiętać.
|
|
 |
Chciałabym wstrzymać dopływ powietrza, albo od razu dopływ krwi do serca, albo chociaż nie pamiętać o Tobie i serio robię co mogę, ale wszystko, dosłownie wszystko przypomina mi jak planowaliśmy wspólną przyszłość.
|
|
 |
Gdy patrzę to szczerze choć dobrze wiem że, Twoje serce nie raz stanie gdy znów coś spieprzę i wiem że nie jesteś pewna tego kim jestem, jestem dobry zły - dla Ciebie będę kim zechcesz.
|
|
|
|