 |
|
A w mojej głowie przestrzeń mam solidnie wypełnioną, setki wspomnień, więc podpierać muszę głowę dłonią.
|
|
 |
|
znajomy z rezerwą spojrzał na lądującą przed nim kartkę-do pierwszego przeczytanego zdania. - eee, proszę pani, takie ankiety to ja mogę ciągle wypełniać, same piątki był miał. - rzucił zaznaczając już odpowiedzi na pierwsze kilka pytań. po chwili zauważyłam, że się waha, więc spojrzałam mu w kartkę, żeby ogarnąć co sprawiło mu problem. pięć odpowiedzi na proste 'jaki alkohol preferujesz?' i jego długopis, który w dwie sekundy otoczył kółkiem pierwsze pięć liter alfabetu przy wyborze. - no chuj, wszystkie są zajebiste. - powodzenia z wysuwaniem zapowiadanych wniosków z tej ankiety.
|
|
 |
|
odpuść. uważałam i mam tą pewność, że nawet jeśli wypowiedziałam jakąś obietnicę to względem samej siebie, a nie twojej osoby. nie przyrzekłam ci, że będę silna, nigdy. choć, zapewne, mruknęłam to pod nosem do siebie, jako cichy plan na przyszłość, zrobię na co będę miała ochotę. a teraz chcę się po prostu napić, dużo napić, przestać myśleć, zmyć barwy rzeczywistości i na moment poczuć się lepiej, bo tak-dopuściłam do siebie tą toksyczną pustkę. a ty, o ile chcesz się przydać, postaw mi kolejkę.
|
|
 |
|
Lubię obserwować ludzi. Na ulicach, w centrach handlowych, w szkole, w supermarketach – gdziekolwiek. Lubię ich słuchać, rozmawiać z nimi. Lubię patrzeć na ich porażki i sukcesy. Wyciągać z nich wnioski. Patrzeć jak się podnoszą i jak upadają. Jak płaczą i jak się śmieją. Lubię uczyć się na ich błędach. Sumiennie konstruując swój własny plan działania.
|
|
 |
|
Nie ma takich kredytów, których nie trzeba spłacać..
|
|
 |
|
Tak sobie siedzę bezczynnie przed tym monitorem, w głowie mam rewolucje myśli…Jedna przebija się przez drugą, druga przez trzecią i tak dalej. Zastanawiam się, co ja tu robię? Znaczy w sensie, po co pisze na Moblo? Wiem, powinienem to robić tylko dla siebie bla bla bla.. Ale ja to chciałem robić z pożytkiem dla innych, dla Was..Da się jeszcze tak.?
|
|
 |
|
Podziękować za ulotne chwile, lekko ucałować policzek, poczuć jeszcze raz ten ciepły dotyk, spojrzeć w tęczówki tworzące ukochany świat, widzieć szczery uśmiech, usłyszeć nierówny oddech, zamknąć oczy, posmakować słonych łez, puścić ciepłą dłoń, odwrócić się, odejść, nadal kochać.
|
|
 |
|
Gdzie byś nie uciekł to wszystko i tak Cię dogoni.
|
|
 |
|
Jedni piją za straty, drudzy piją za zdrady..
|
|
 |
|
nie będzie cudownie. będę się wiercić, a po godzinie zabiorę Ci całą kołdrę. rano obudzisz się z kilkoma siniakami wyprodukowanymi przez mój łokieć. mimo to, proszę, wytrzymaj. złap mnie za biodro, kiedy wczuję się na tyle w sen, że omal co nie spadnę z łóżka. gdy pochłoną mnie koszmary, obudź mnie. przytul i zetrzyj pierwsze łzy z twarzy, całując w czoło i zapewniając, iż wszystko gra, wszystko jest w porządku, że jesteś.
|
|
|
|