głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika 62938

te wszystkie rozstania nie musiały kończyć się bezsennością  otulaniem kołdrą  gdy drżało całe ciało i przygryzaniem wargi  by milczeć  nie krzyczeć z bólu. nieporozumienia nie musiały oznaczać zerwanych znajomości. nie powinny popłynąć łzy w tak wielu momentach  kiedy wystarczyło odwrócić się  nie dyskutować. ścieraliśmy sobie serca  upadając. zapominaliśmy  że potknięcie nie musi mieć następstwa w upadku.

definicjamiloscii dodano: 25 czerwca 2012

te wszystkie rozstania nie musiały kończyć się bezsennością, otulaniem kołdrą, gdy drżało całe ciało i przygryzaniem wargi, by milczeć, nie krzyczeć z bólu. nieporozumienia nie musiały oznaczać zerwanych znajomości. nie powinny popłynąć łzy w tak wielu momentach, kiedy wystarczyło odwrócić się, nie dyskutować. ścieraliśmy sobie serca, upadając. zapominaliśmy, że potknięcie nie musi mieć następstwa w upadku.

wsypywanie płatków do miski ciepłego mleka z ledwo co otwartymi oczami. włóczenie się niczym zombie do łazienki z czekoladowymi resztkami pomiędzy jedynkami. zero myśli o tym  że może warto byłoby wyprostować włosy czy zrobić choć lekki makijaż. byle co i plażówka. pościeranie się  pocięcie  powybijanie niektórych części ciała  plus ciągły uśmiech. prysznic i powrót na piasek  by wrócić późnym wieczorem i paść wprost do łóżka. mimo przeciągającego się niemiłosiernie roku szkolnego  wakacjami pachnie!

definicjamiloscii dodano: 25 czerwca 2012

wsypywanie płatków do miski ciepłego mleka z ledwo co otwartymi oczami. włóczenie się niczym zombie do łazienki z czekoladowymi resztkami pomiędzy jedynkami. zero myśli o tym, że może warto byłoby wyprostować włosy czy zrobić choć lekki makijaż. byle co i plażówka. pościeranie się, pocięcie, powybijanie niektórych części ciała, plus ciągły uśmiech. prysznic i powrót na piasek, by wrócić późnym wieczorem i paść wprost do łóżka. mimo przeciągającego się niemiłosiernie roku szkolnego, wakacjami pachnie!

Wplotłam palce w jej włosy  tuląc do siebie i trzymając przy sobie  jakby w ten sposób chcąc chronić ją przed każdym czyhającym niebezpieczeństwem.

your_abstraction dodano: 25 czerwca 2012

Wplotłam palce w jej włosy, tuląc do siebie i trzymając przy sobie, jakby w ten sposób chcąc chronić ją przed każdym czyhającym niebezpieczeństwem.

to tu czuć. wszędzie  począwszy od stóp  skończywszy na opuszkach palców u rąk. to przeszywa każdy włos  każdy mięsień  serce pompuje to wraz z krwią. ta tęsknota i jej namacalne ślady. otulanie się kołdrą  które ani trochę nie ogrzewa  swędzenie w klatce piersiowej i ten niesmak z każdym zaczerpniętym do płuc oddechem.

definicjamiloscii dodano: 25 czerwca 2012

to tu czuć. wszędzie, począwszy od stóp, skończywszy na opuszkach palców u rąk. to przeszywa każdy włos, każdy mięsień, serce pompuje to wraz z krwią. ta tęsknota i jej namacalne ślady. otulanie się kołdrą, które ani trochę nie ogrzewa, swędzenie w klatce piersiowej i ten niesmak z każdym zaczerpniętym do płuc oddechem.

Chciałabym umieć poczuć coś istotnego  poczuć coś tak niesamowicie mocno żeby aż ścięło mnie z nóg  umieć się ekscytować  nakręcić się na coś  chciałabym czuć  odczuwać jak popierdolona  na tą chwile nie brakuje mi niczego więcej.

niecalkiemludzka dodano: 24 czerwca 2012

Chciałabym umieć poczuć coś istotnego, poczuć coś tak niesamowicie mocno,żeby aż ścięło mnie z nóg, umieć się ekscytować, nakręcić się na coś, chciałabym czuć, odczuwać jak popierdolona, na tą chwile nie brakuje mi niczego więcej.

kto stworzył to w ten sposób  dlaczego? czemu powierzyli tak istotny projekt komuś  kto wykona go tak krucho? wszystko się chwieje. wrzucili każdego z nas do tego świata   podatnych na uczucia  pragnących ich mimo świadomości tego  jak niszczą. to on  Bóg  stworzył tą podobno idealną parę  kobietę i mężczyznę. do miłości  a tymczasem leżymy w innych łóżkach  z kilkoma łzami pod lewą powieką i przeszkadza nam nawet własne 36 6 stopni Celsjusza  bo nie miesza się z tym drugim  poprzez splot nóg pod kocem.

definicjamiloscii dodano: 24 czerwca 2012

kto stworzył to w ten sposób, dlaczego? czemu powierzyli tak istotny projekt komuś, kto wykona go tak krucho? wszystko się chwieje. wrzucili każdego z nas do tego świata - podatnych na uczucia, pragnących ich mimo świadomości tego, jak niszczą. to on, Bóg, stworzył tą podobno idealną parę, kobietę i mężczyznę. do miłości, a tymczasem leżymy w innych łóżkach, z kilkoma łzami pod lewą powieką i przeszkadza nam nawet własne 36,6 stopni Celsjusza, bo nie miesza się z tym drugim, poprzez splot nóg pod kocem.

Chodź ze mną tam i zostaw codzienność  gdzie kończy się świat  zaczyna się wieczność.

your_abstraction dodano: 24 czerwca 2012

Chodź ze mną tam i zostaw codzienność, gdzie kończy się świat, zaczyna się wieczność.

Noc z soboty na niedzielę. W tle film  na który żadne z nas nie zwraca uwagi. Ona wtulona we mnie  szepcze monolog o szczęściu z mojej obecności przy niej. Uśmiech nie schodzi z mojej twarzy  gładzę ją po włosach i całuję delikatnie w czoło. Pierwsza wspólna noc. Ani na sekundę nie odstępuje ode mnie choćby na centymetr  boi się  przecież za kilka godzin zniknę. Wtula się mocniej  a po jej policzkach płyną łzy  słyszę jak pociąga nosem. Zaciskam mocno powieki  łzy napływają do oczu. Oddalam się od niej  unoszę palcem jej twarz za podbródek i ocieram jej łzy. Otwiera oczy. Uśmiecham się lekko zatapiając wzrok w jej ślepiach. Muskam delikatnie wargami jej usta i mocno przytulam do siebie  prosząc o nie wylewanie większej ilości łez. Nie pomaga. Staram się być jak najbliżej  nie chcę rozłąki. W końcu usypia  a ja oślepiona blaskiem księżyca rozmyślam o zbliżającym się pożegnaniu. Spoglądam na nią  by upoić się jeszcze jej widokiem tak słodko śpiącej i spojona z jej ciałem  zasypiam.

your_abstraction dodano: 24 czerwca 2012

Noc z soboty na niedzielę. W tle film, na który żadne z nas nie zwraca uwagi. Ona wtulona we mnie, szepcze monolog o szczęściu z mojej obecności przy niej. Uśmiech nie schodzi z mojej twarzy, gładzę ją po włosach i całuję delikatnie w czoło. Pierwsza wspólna noc. Ani na sekundę nie odstępuje ode mnie choćby na centymetr, boi się, przecież za kilka godzin zniknę. Wtula się mocniej, a po jej policzkach płyną łzy, słyszę jak pociąga nosem. Zaciskam mocno powieki, łzy napływają do oczu. Oddalam się od niej, unoszę palcem jej twarz za podbródek i ocieram jej łzy. Otwiera oczy. Uśmiecham się lekko zatapiając wzrok w jej ślepiach. Muskam delikatnie wargami jej usta i mocno przytulam do siebie, prosząc o nie wylewanie większej ilości łez. Nie pomaga. Staram się być jak najbliżej, nie chcę rozłąki. W końcu usypia, a ja oślepiona blaskiem księżyca rozmyślam o zbliżającym się pożegnaniu. Spoglądam na nią, by upoić się jeszcze jej widokiem tak słodko śpiącej i spojona z jej ciałem, zasypiam.

Pierwsze spotkanie. Pierwsza wymiana spojrzeń  zdań  uśmiechów. Pierwszy dotyk  styk ciał. Pierwsza nieśmiałość i zawstydzenie. Pierwsze łzy tęsknoty  pierwszy pocałunek. Pierwsze wyszeptane 'Kocham Cię'. Wszystko pierwsze  ale jakże prawdziwe i szczere  radosne.

your_abstraction dodano: 24 czerwca 2012

Pierwsze spotkanie. Pierwsza wymiana spojrzeń, zdań, uśmiechów. Pierwszy dotyk, styk ciał. Pierwsza nieśmiałość i zawstydzenie. Pierwsze łzy tęsknoty, pierwszy pocałunek. Pierwsze wyszeptane 'Kocham Cię'. Wszystko pierwsze, ale jakże prawdziwe i szczere, radosne.

Te onieśmielające mnie spojrzenie i oczy  które nie dawały mi śmiałości  ani odwagi by móc zagłębić się w tej szaro niebieskiej toni  wciąż mi się śnią. Zakochałam się w tych ślepiach  dziś mogłabym już patrzeć w nie godzinami i widzieć w nich własne odbicie.

your_abstraction dodano: 24 czerwca 2012

Te onieśmielające mnie spojrzenie i oczy, które nie dawały mi śmiałości, ani odwagi by móc zagłębić się w tej szaro niebieskiej toni, wciąż mi się śnią. Zakochałam się w tych ślepiach, dziś mogłabym już patrzeć w nie godzinami i widzieć w nich własne odbicie.

dokładnie. teksty your_abstraction dodał komentarz: dokładnie. do wpisu 23 czerwca 2012
Zawsze będzie w Tobie cząstka mnie  bo moje życie było w Twoich rękach.

your_abstraction dodano: 23 czerwca 2012

Zawsze będzie w Tobie cząstka mnie, bo moje życie było w Twoich rękach.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć