 |
|
Bądź, bo bez Ciebie nie będę tą osobą, jaką jestem dzięki Tobie.
|
|
 |
|
Bez niego nic się nie zgadza, a czas i obrazy rozmazują się jakby ktoś dojebał mi sprayem po oczach.
|
|
 |
|
Myślałem, że udało mi się zapomnieć, że już nie tęsknię, że nauczyłem się bez Ciebie żyć, że pozbierałem rozsypaną układankę, a tymczasem szaleję. Próbuję znów po prostu żyć, to wszystko mi mówi, że idę złą drogą, że powinienem˙ zawrócić, że nadal Cię kocham.Widać przegrywam z własnym rozsądkiem.
|
|
 |
|
I nie chcę nigdy więcej wchodzić w ten konflikt, między kłamstwem a prawdą..
|
|
 |
|
Trzeba żyć po swojemu, dusić się z braku nikotyny, spotykać z jakimiś ludźmi, pochłaniać książki, na razie musi wystarczyć cokolwiek.
|
|
 |
|
Kiedy jesteś, to słońce świeci mocniej, wiatr jest cieplejszy, wcale nie chce się płakać, a ludzie zdają się być mniejszymi idiotami i przy Tobie, pieniądze nie znikają tak szybko, papierosy nie uzależniają, rozmowy są wciągające, jedzenie zaczyna smakować, wstawanie rano jest świetne, a po alkoholu wcale się nie rzyga, nawet lakier na paznokciach trzyma się dłużej kiedy jesteś, po prostu z Tobą, życie wygląda tak, jak powinno.
|
|
 |
|
Stracić kogoś bliskiego i wiedzieć dlaczego - jest straszne. Stracić kogoś bliskiego, niewiedząc dlaczego - jest jeszcze gorsze. Chyba nawet nie ma na to określenia. Straciłem Ciebie tak szybko. Dlaczego tego nie zauważyłem? To moja wina, Mówiłaś mi o swoich sprawach, wiedziałem o wszystkim, jednak nie potrafiłem dostrzec tego że się wypalasz.
|
|
 |
|
Dzisiaj jest chujowe, dzisiejszy dzień ssie pałkę, dziś jestem tylko kupką materii z wielkimi oczami, która nie bardzo rozumie co się do niej mówi, jestem w miejscach, w których muszę być, a być nie chcę, z ludźmi, bez których towarzystwa mogłabym się obejść, potrafię myśleć o jednym i tylko jednym, to Twój dzień, przez cały czas siedzisz mi w głowie, cały czas siedzisz we mnie.
|
|
 |
|
Bóg zabrał mi Ciebie. Dlaczego? Bo potrzebował kolejnego anioła? To skoro Bóg jest tak dobry, to dlaczego nie pozwolił aby ten anioł został jeszcze na ziemi? Tu ze mną? Bał się, że ktoś zrobi mu krzywdę ?
|
|
 |
|
Serce romantyczki, psychika skurwiela.
|
|
 |
|
Miłość – najbardziej zdradliwa choroba na świecie: zabija Cię zarówno wtedy, gdy Cię spotka, jak i wtedy, kiedy Cię omija. Ale to niedokładnie tak. To skazujący i skazany. To kat i ostrze. I ułaskawienie w ostatnich chwilach. Głęboki oddech, spojrzenie w niebo i westchnienie: dzięki ci, Boże. Miłość – zabije Cię i jednocześnie Cię ocali. — Lauren Oliver; chyba lepiej tego opisać się nie da ♥
|
|
|
|