 |
|
Tak jak dla Peji tatuaż Matuli na ramieniu - dla mnie jest najważniejszy. | niby_inny
|
|
 |
|
Cześć, Skarbie. Pamiętasz mnie jeszcze? To ja, Twoje słoneczko. Bardzo za Tobą tęsknie, wiesz? Chciałabym, abyś już był przy mnie. Siedział tuż obok mnie, uśmiechał się i opowiadał różne historie. Chciałabym się spojrzeć w Twoje oczka, zobaczyć w nich iskierkę nadziei, miłości oraz tego szczęścia, którego ostatnio tak bardzo mało było w Twoim życiu. Wiesz, nadal jesteś moim oczkiem w głowie, które chcę uszczęśliwiać, sprawiać, aby Twoja buźka była cały czas uśmiechnięta. Chcę dzielić się z Tobą wszystkim co mnie otacza, chcę spędzam z Tobą codzienność i walczyć ze szkolną rutyną. Wiesz, wciąż pragnę budzić się przy Tobie, wstawać przed Tobą i szykować Ci pełne wartości odżywczych kanapki. Chcę być tylko Twoja.. I wiesz, chcę, abyś tylko Ty jeden mnie kochał. Spełnisz moje oczekiwania i powrócisz? ~remember_~
|
|
 |
|
Twierdzisz, że łamano dane Ci obietnice, ale nie zastanawiasz się czy nigdy, chociażby przypadkiem sama nie złamałaś żadnej, mówisz, że byłaś opuszczana, ale nawet nie zdajesz sobie sprawy, z tego, ile razy ktoś był przerażony przez to, że się od niego oddalasz, mówisz, że nie czujesz się wystarczająco ważna, ale czy przyznałabyś przed światem, że masz kogoś za kogo oddałabyś wszystko i wszystkich, a reszta jest niczym więcej jak tylko wypełnieniem dziury po nim ? Każdy z nas ma to samo, każdego boli, wszyscy są wściekli na świat, rozczarowani, zgorzkniali i co drugi przez coś umiera i może to smutne, ale reszta jest taka sama jak Ty, Ty jesteś taka sama jak reszta.
|
|
 |
|
Dzisiaj ostatecznie rzuciłam niepalenie.
|
|
 |
|
zasypiam...budzę sie z koszmaru
|
|
 |
|
Cześć, kochanie. Piszę, gdzieś na kolejnej kartce, ponieważ chcę Tobie przypomnieć o swoim istnieniu. Wiesz, to że milczę nie oznacza wcale, że nie usycham z tęsknoty. Serce mi się kruszy, kiedy nie ma Ciebie blisko, tuż przy mnie. Myślami jestem cały czas obecna przy Tobie, zastanawiam się po raz tysięczny dzisiaj co w tej chwili robisz. Podświetlam co parę chwil komórkę, aby zobaczyć czy nie przegapiłam żadnej wiadomości od Ciebie. Widzisz, ja tak zwyczajnie za Tobą z dnia na dzień tęsknie coraz bardziej. Brakuje mi Twojej obecności w moim życiu. Wiem, że nie wszystko jest między nami jasne i poukładane, bo jeszcze wiele spraw zostało, które trzeba wyjaśnić na spokojnie, ale chciałabym, abyś już wrócił. Chcę Cię usłyszeć, szepnąć Ci parę słów do ucha, a przy okazji poczuć Twoją bliskość, która jest dla mnie oazą bezpieczeństwa i spokoju.~remember_~
|
|
 |
|
Jaki jest rozmiar tęsknoty? Jak głęboko trzeba się w niej zanurzyć, by przestać krzyczeć?
|
|
 |
|
Trochę mamy wszyscy najebane w głowach, trochę bardziej najebane w życiach.
|
|
 |
|
Jeszcze nie dawno stał obok nas na sektorze, kiedy nasza drużyna walczyła o zwycięstwo na stadionie. A dziś? Mijam go w barwach innej drużyny, powinienem skroić mu szalik i pójść dalej - ale pobić brata? To nie w moim stylu. Nie pojawia się już na naszym osiedlu, spuszcza głowę kiedy widzi, chce uciekać jak najszybciej - wstyd? Podobno miłość jest dobra, potrzebna każdemu. Ale zmienia ludzi, ich pogląd na świat. To pogoń za hajsem, to dzisiejszy świat. | niby_inny
|
|
 |
|
Nie ma już znaczenia co było między nami. Czas ten uważam stanowczo za przeszły. Myślałam, a nawet byłam pewna, że łączyła nas pewna miłość. Lecz Ty dałeś mi wyraźnie do zrozumienia jedną wiadomością, że to co uważałam za związek było dla Ciebie jedynie zabawą. Wolałeś mnie wykorzystywać przez ten cały czas, wiedziałeś, że jestem ufna i pozwolę siebie wykorzystywać. Ja zaś głupia, zakochana dziewczyna brnęłam w to wszystko coraz bardziej. Myślałam, że to ma sens. Walczyłam o Ciebie wiele razy, gdy coś między nami się sypało. Dopiero teraz zrozumiałam, że to był kolejny błąd do jakiego w życiu się posunęłam. I właśnie za to wszystko nienawidzę Ciebie dziś. Nie wiem czy kiedykolwiek jeszcze do Ciebie napiszę bądź zadzwonię. Jestem jedynie pewna, że nie wykonam pierwszego kroku. Choćby się miało palić, walić nie odezwę się pierwsza. Przykro mi, ale nie pozwolę sobą pomiatać..~remember_~
|
|
 |
|
Kiedy o Nim myślę serce bije, jak oszalałe. Czuję, jak chce wyskoczyć z piersi, ale wie doskonale, że nie jest w stanie tego zrobić. Moja głowa przepełniona jest myślami o Nim. Ciągłe sytuacje, różne wspomnienia, spotkania czy rozmowy. Wciąż to wszystko mam w pamięci, jakby wydarzyło się zaledwie parę dni temu. Pierwszy pocałunek, pierwsza randka z Nim, pierwsze wypady, gdzieś tylko razem nad jezioro to wszystko wygląda, jakby nadal trwało. Lecz tego już nie ma. Między nami nie ma żadnego uczucia. Podobno zaledwie przyjaźń, ale ciężko jest ją odczuć kiedy ktoś od Ciebie się izoluje na tyle mocno, abyś nigdy więcej nie mogła poczuć tego bezpieczeństwa, jakie było przy Tobie przez wiele lat.~remember_~
|
|
|
|