głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika 62938

A gdybyś wiedział  jak mi zależy... Byłbyś tutaj?  remember

remember_ dodano: 11 grudnia 2012

A gdybyś wiedział, jak mi zależy... Byłbyś tutaj?~ remember_ ~

Serce wciąż pamięta  a dusza zatruwana jest wspomnieniami...  remember

remember_ dodano: 11 grudnia 2012

Serce wciąż pamięta, a dusza zatruwana jest wspomnieniami...~ remember_ ~

Przypomnisz mi jak pachniesz? Jak słodko się śmiejesz? Przypomnisz mi ton swojego głosu? Dotyk? Przypomnisz mi jak wspaniale było patrzeć Ci głęboko w oczy? Przypomnisz mi jak to było kochać? Jak to było  kiedy byłaś obok mnie?   niby inny

niby_inny dodano: 11 grudnia 2012

Przypomnisz mi jak pachniesz? Jak słodko się śmiejesz? Przypomnisz mi ton swojego głosu? Dotyk? Przypomnisz mi jak wspaniale było patrzeć Ci głęboko w oczy? Przypomnisz mi jak to było kochać? Jak to było, kiedy byłaś obok mnie? | niby_inny

Nawet wiatr nie daje o sobie znać  że jest wciąż obok Nas. Jest jak zaklęty  pogrążony w smutku razem z nami. Wszystkie mordki  które stoją obok mnie są przygnębione   z ich oczu kapią kolejne łzy. Wpatruje się bez wypowiadania słów w jego zdjęcie na pomniku.   6 miesięcy  kurwa. Stary jak ten czas leci.   rozmawiam z nim w myślach  mam tą cholerną nadzieję  że On mnie słyszy  że patrzy na mnie. Moja siostrzyczka zaczyna tupać nogami z zimna  biorę ją na ręce   bawi się sznurkami od mojej bluzy  kładzie głowę na moim ramieniu  a swoją małą rączką ociera mi łzy z policzka.   Nie płacz Dawiś.   patrzy mi prosto w oczy i zaczyna się jeszcze bardziej smucić. Znów pyta kiedy Sebastian przyjdzie  dlaczego jego zdjęcie jest  naklejone  na pomnik  jak zdjęcie Babci  setki pytań. Jak wytłumaczyć dziecku  że ktoś już nie wróci? Przecież tak się nie da..   niby inny

niby_inny dodano: 11 grudnia 2012

Nawet wiatr nie daje o sobie znać, że jest wciąż obok Nas. Jest jak zaklęty, pogrążony w smutku razem z nami. Wszystkie mordki, które stoją obok mnie są przygnębione - z ich oczu kapią kolejne łzy. Wpatruje się bez wypowiadania słów w jego zdjęcie na pomniku. - 6 miesięcy, kurwa. Stary jak ten czas leci. - rozmawiam z nim w myślach, mam tą cholerną nadzieję, że On mnie słyszy, że patrzy na mnie. Moja siostrzyczka zaczyna tupać nogami z zimna, biorę ją na ręce - bawi się sznurkami od mojej bluzy, kładzie głowę na moim ramieniu, a swoją małą rączką ociera mi łzy z policzka. - Nie płacz Dawiś. - patrzy mi prosto w oczy i zaczyna się jeszcze bardziej smucić. Znów pyta kiedy Sebastian przyjdzie, dlaczego jego zdjęcie jest "naklejone" na pomnik, jak zdjęcie Babci, setki pytań. Jak wytłumaczyć dziecku, że ktoś już nie wróci? Przecież tak się nie da.. | niby_inny

Pomyśl  powinieneś tu być  spodobałam Ci się taka naćpana z depresją i cholera naprawdę mnie polubiłeś  taką zgorzkniałą  ciągle narzekającą  umierającą co chwilę  naprawdę  kurwa naprawdę mnie lubisz  więc wróć  olej ją  dla mnie  dla nas  kurwa  oszaleje tu bez Ciebie  nie chcę czekać 3 miesięcy  chcę Cię teraz  znajdujesz we mnie uczucia o których nic nie wiedziałam  wracaj  mogę Cię pokochać  proszę.

definicjamiloscii dodano: 11 grudnia 2012

Pomyśl, powinieneś tu być, spodobałam Ci się taka naćpana z depresją i cholera naprawdę mnie polubiłeś, taką zgorzkniałą, ciągle narzekającą, umierającą co chwilę, naprawdę, kurwa naprawdę mnie lubisz, więc wróć, olej ją, dla mnie, dla nas, kurwa, oszaleje tu bez Ciebie, nie chcę czekać 3 miesięcy, chcę Cię teraz, znajdujesz we mnie uczucia o których nic nie wiedziałam, wracaj, mogę Cię pokochać, proszę.
Autor cytatu: ekstaaza

Och kurwa  przecież ja zwariowałam już dawno.

niecalkiemludzka dodano: 11 grudnia 2012

Och kurwa, przecież ja zwariowałam już dawno.

a jakże. teksty niecalkiemludzka dodał komentarz: a jakże. do wpisu 11 grudnia 2012
Wakacje i tamto wyjście na piwo   nie wiem  nie mam pojęcia czemu. Zapewne stanowiłam jedną z ostatnich alternatyw i ogółem to często zdarzało Mu się uśmiechać  kiedy ze mną pisał  więc czemu nie  czemu nie jeden wieczór. Jeden wieczór przez który nie odpisywał swojej kobiecie  a ja zapominałam o tym co akurat wykładało moje serce  ignorując również własną skrzynkę odbiorczą. Niskoprocentowy trunek  rap w głośnikach i rozmowy. Z początku naprawdę przystępne  niezobowiązujące  lecz z każdymi kolejnymi złączonymi spojrzeniami tony uległy zmianie  treść nabrała innego biegu. I zaczęliśmy wspominać  i znów zabrał mi serce... nie  teraz to ja znów zrzucam na Niego winę. Ja dobrowolnie je oddałam  wydając ciche odgłosy bransoletką.

definicjamiloscii dodano: 11 grudnia 2012

Wakacje i tamto wyjście na piwo - nie wiem, nie mam pojęcia czemu. Zapewne stanowiłam jedną z ostatnich alternatyw i ogółem to często zdarzało Mu się uśmiechać, kiedy ze mną pisał, więc czemu nie, czemu nie jeden wieczór. Jeden wieczór przez który nie odpisywał swojej kobiecie, a ja zapominałam o tym co akurat wykładało moje serce, ignorując również własną skrzynkę odbiorczą. Niskoprocentowy trunek, rap w głośnikach i rozmowy. Z początku naprawdę przystępne, niezobowiązujące, lecz z każdymi kolejnymi złączonymi spojrzeniami tony uległy zmianie, treść nabrała innego biegu. I zaczęliśmy wspominać, i znów zabrał mi serce... nie, teraz to ja znów zrzucam na Niego winę. Ja dobrowolnie je oddałam, wydając ciche odgłosy bransoletką.

Każdy z nas chciałby wierzyć  że jest twardy. Ja też czasem chciałabym taka być. Ale nie wystarczy być nieustępliwym. Chodzi o akceptację. Czasem trzeba sobie pozwolić na to  aby chociaż ten jeden jedyny raz nie być twardym. Nie trzeba być twardym przez cały czas. Można się przestać bronić. Są chwile  kiedy to najlepsze wyjście.

your_abstraction dodano: 11 grudnia 2012

Każdy z nas chciałby wierzyć, że jest twardy. Ja też czasem chciałabym taka być. Ale nie wystarczy być nieustępliwym. Chodzi o akceptację. Czasem trzeba sobie pozwolić na to, aby chociaż ten jeden jedyny raz nie być twardym. Nie trzeba być twardym przez cały czas. Można się przestać bronić. Są chwile, kiedy to najlepsze wyjście.

Poprzez tęsknotę uświadamiam sobie  jak bardzo mi zależy na tych ludziach. Gdy ich nie ma przy mnie przynajmniej przez dobę  odczuwam pewien niedosyt  jakby kogoś mi brakowało. To nie jest żadne przyzwyczajenie  uzależnienie..To jest coś więcej. Coś czego nie da się nazwać żadnymi słowami. Nie da się również z tego stworzyć definicji  która odpowiadałaby temu szczęściu. ♥   remember

remember_ dodano: 11 grudnia 2012

Poprzez tęsknotę uświadamiam sobie, jak bardzo mi zależy na tych ludziach. Gdy ich nie ma przy mnie przynajmniej przez dobę, odczuwam pewien niedosyt, jakby kogoś mi brakowało. To nie jest żadne przyzwyczajenie, uzależnienie..To jest coś więcej. Coś czego nie da się nazwać żadnymi słowami. Nie da się również z tego stworzyć definicji, która odpowiadałaby temu szczęściu. ♥ ~ remember_ ~

To jest tak chore  czysto zwierzęce i przewodzone instynktem  kiedy wbijasz Mu w plecy paznokcie i przesuwasz je na odległość kilkunastu centymetrów  gdy On zostawia liczne ślady na Twojej szyi i obojczykach. Czasem jest wręcz nieludzko. I boli  lecz liczy się tylko to  że teraz ma Twoje naznaczenie na sobie  Ty też  i jesteś nie niczyja już...

definicjamiloscii dodano: 11 grudnia 2012

To jest tak chore, czysto zwierzęce i przewodzone instynktem, kiedy wbijasz Mu w plecy paznokcie i przesuwasz je na odległość kilkunastu centymetrów, gdy On zostawia liczne ślady na Twojej szyi i obojczykach. Czasem jest wręcz nieludzko. I boli, lecz liczy się tylko to, że teraz ma Twoje naznaczenie na sobie, Ty też, i jesteś nie niczyja już...

Jeśli masz być tak trochę  niby obok  ale daleko  za daleko  bo nie będę czuć gorąca Twojej dłoni na swoim policzku  te kilkadziesiąt centymetrów dalej  to nie  nie chcę Cię obok zawsze i na zawsze. Chcę czuć Cię najbliżej  rozumiesz? I nie chcę dystansu. Nigdy. I pragnę chociażby chorych relacji między nami  kiedy na co dzień będziemy sobie obcy  mijając się na ulicy bez żadnych słów  a co kilka nocy spotkamy się u mnie czy u Ciebie  z winem  nie myśląc i nie znając żadnych pieprzonych granic.

definicjamiloscii dodano: 11 grudnia 2012

Jeśli masz być tak trochę, niby obok, ale daleko, za daleko, bo nie będę czuć gorąca Twojej dłoni na swoim policzku, te kilkadziesiąt centymetrów dalej, to nie, nie chcę Cię obok zawsze i na zawsze. Chcę czuć Cię najbliżej, rozumiesz? I nie chcę dystansu. Nigdy. I pragnę chociażby chorych relacji między nami, kiedy na co dzień będziemy sobie obcy, mijając się na ulicy bez żadnych słów, a co kilka nocy spotkamy się u mnie czy u Ciebie, z winem, nie myśląc i nie znając żadnych pieprzonych granic.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć