głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika 404nolove

Nie wiesz  jakie to straszne  gdy chcesz ratować coś  co dawno się skończyło. Jak bardzo chciałabyś to odnowić. Nie ma takiej możliwości. Możesz udawać  że nie rusza Cię to wcale i patrzeć  jak wszystko przelatuje Ci przed oczami. Tak też będę robić już do końca.

estate dodano: 25 listopada 2012

Nie wiesz, jakie to straszne, gdy chcesz ratować coś, co dawno się skończyło. Jak bardzo chciałabyś to odnowić. Nie ma takiej możliwości. Możesz udawać, że nie rusza Cię to wcale i patrzeć, jak wszystko przelatuje Ci przed oczami. Tak też będę robić już do końca.

Twoje nazwisko wywołuje u mnie drżenie rąk  nogi z waty i łzy w oczach. Nie mam pojęcia  co ze mną robisz.

estate dodano: 25 listopada 2012

Twoje nazwisko wywołuje u mnie drżenie rąk, nogi z waty i łzy w oczach. Nie mam pojęcia, co ze mną robisz.

Nienawidzę listopadowych wieczorów  gdy mam jeszcze Birdy w słuchawkach i na dodatek chodzić bez celu. Wspomnienia mam na wyciągnięciu ręki  a płakać mi się tak bardzo chce jak wtedy. Czy kiedykolwiek mi to minie?

estate dodano: 25 listopada 2012

Nienawidzę listopadowych wieczorów, gdy mam jeszcze Birdy w słuchawkach i na dodatek chodzić bez celu. Wspomnienia mam na wyciągnięciu ręki, a płakać mi się tak bardzo chce jak wtedy. Czy kiedykolwiek mi to minie?

Cześc  jesteś bardzo zagubiona nie sądzisz? Masz porozpierdalane myśli  chęc rzucenia wszystkim w kąt  rozpoczęcia nowego życia. Tak jest  przecież doskonale to wiem. Nie chcesz czuc. Nie wiesz już kto jest tym złym  czy Ty czy inni. Czy tak na prawdę się zmieniłaś  czy jesteś coś warta. Znasz wszystkie swoje błędy  po mam Ci o nich mówic? Wstydzisz się  ale nie żałujesz. Byłaś szczęśliwa  pamiętasz? Może i przez moment  ale byłaś. Jesteś zbyt dobra  zbyt głupia  zbyt wymagająca. W sumie sama nie wiesz jaka jesteś  nie wiesz co tu robisz  kim dla kogo jesteś. Wiesz  że żyjesz  może ktoś Cię pamięta  może ktoś potrzebuje. Nie musisz mówic zrozumiale  czaje. Wiem co spowodowało jaka jesteś  wiem co Tobą kierowało w każdej sytuacji i co najlepsze  wiem  że nie jesteś skreślona. I będę robic wszystko byś nie pogubiła się  w końcu jestem Twoim drugim obliczem. Tym rozsądnym  pewnym siebie i ogarniętym. Nie tym roztrzepanym  chcącym życ na odpierdol  krzywdząc tym samą siebie.

durexx dodano: 24 listopada 2012

Cześc, jesteś bardzo zagubiona nie sądzisz? Masz porozpierdalane myśli, chęc rzucenia wszystkim w kąt, rozpoczęcia nowego życia. Tak jest, przecież doskonale to wiem. Nie chcesz czuc. Nie wiesz już kto jest tym złym, czy Ty czy inni. Czy tak na prawdę się zmieniłaś, czy jesteś coś warta. Znasz wszystkie swoje błędy, po mam Ci o nich mówic? Wstydzisz się, ale nie żałujesz. Byłaś szczęśliwa, pamiętasz? Może i przez moment, ale byłaś. Jesteś zbyt dobra, zbyt głupia, zbyt wymagająca. W sumie sama nie wiesz jaka jesteś, nie wiesz co tu robisz, kim dla kogo jesteś. Wiesz, że żyjesz, może ktoś Cię pamięta, może ktoś potrzebuje. Nie musisz mówic zrozumiale, czaje. Wiem co spowodowało jaka jesteś, wiem co Tobą kierowało w każdej sytuacji i co najlepsze- wiem, że nie jesteś skreślona. I będę robic wszystko byś nie pogubiła się, w końcu jestem Twoim drugim obliczem. Tym rozsądnym, pewnym siebie i ogarniętym. Nie tym roztrzepanym, chcącym życ na odpierdol, krzywdząc tym samą siebie.

po kolejnym nieudanym dniu w szkole wróciłam do puściutkiego mieszkania. I zrozumiałam  że tak naprawdę nie wiele mam. Jedyne gdzie widziałam światełko to biała karteczka z numerem. Zrozumiałam jak samotna w tłumie ludzi jestem. A teraz gdy dopiero o po 20 wrócili wszyscy do domu  odczuwam to jeszcze bardziej. Całe szczęście  że nie mogę mówić  bo chyba bym krzyczała.  improwizacyjna

improwizacyjna dodano: 23 listopada 2012

po kolejnym nieudanym dniu w szkole wróciłam do puściutkiego mieszkania. I zrozumiałam, że tak naprawdę nie wiele mam. Jedyne gdzie widziałam światełko to biała karteczka z numerem. Zrozumiałam jak samotna w tłumie ludzi jestem. A teraz gdy dopiero o po 20 wrócili wszyscy do domu, odczuwam to jeszcze bardziej. Całe szczęście, że nie mogę mówić, bo chyba bym krzyczała. /improwizacyjna

Uwielbiam  gdy mam masę rzeczy do roboty  a moja układanka emocjonalna się jebie  jak nigdy.

estate dodano: 19 listopada 2012

Uwielbiam, gdy mam masę rzeczy do roboty, a moja układanka emocjonalna się jebie, jak nigdy.

I mimo tego jaki jest  zatęskni. Zaboli go fakt  że u Ciebie spoko  że bez Niego. I kiedy dotrze do Niego  że nie ma Cię na wyłącznąśc to dopiero zda sobie sprawę ile tak na prawdę znaczyłaś i jak bardzo lubił byc przy Tobie.

durexx dodano: 19 listopada 2012

I mimo tego jaki jest, zatęskni. Zaboli go fakt, że u Ciebie spoko, że bez Niego. I kiedy dotrze do Niego, że nie ma Cię na wyłącznąśc to dopiero zda sobie sprawę ile tak na prawdę znaczyłaś i jak bardzo lubił byc przy Tobie.

Włączyłam  Die Antwoord   Rich bitch . W tym momencie zapachniało mi spieczoną pizzą z piekarnika  poczułam smak sorbetu malinowego z karmelem własnej roboty i wylany koktajl bananowy na moje spodnie. Jeszcze sześciogodzinny sen przed całodniową wycieczką. Mietek  odblaski  nasze frendki. Kurwa  tęsknię debie.

estate dodano: 17 listopada 2012

Włączyłam "Die Antwoord - Rich bitch". W tym momencie zapachniało mi spieczoną pizzą z piekarnika, poczułam smak sorbetu malinowego z karmelem własnej roboty i wylany koktajl bananowy na moje spodnie. Jeszcze sześciogodzinny sen przed całodniową wycieczką. Mietek, odblaski, nasze frendki. Kurwa, tęsknię debie.

Każde moje spojrzenie na Ciebie jest odruchem warunkowym.

estate dodano: 17 listopada 2012

Każde moje spojrzenie na Ciebie jest odruchem warunkowym.

Miło zacząć tydzień od spisywania zadań z niemieckiego pół minuty przed wejściem do klasy. Jeszcze milej jest wtedy  gdy orientujesz się  że z pięciu przykładów jeden z nich jest prawidłowy. Nieopanowane śmiechy i łzy szczęścia przez jedną osobę poprawiły ten paskudy dzień. Nie wspomnę o nieopanowanym ściąganiu na fizyce  latające ściągi i otwieranie podręcznika. Jeszcze ojczysty  na którym mnie nie męczyła  co było ogromnym szczęściem dla mnie. Ano i historia na sam koniec idealna na podsumowanie początku tygodnia. Mimo mojego marudzenia  wkurwów i wyzywania na wszystkich  gdyby nie szkoła  nie wiem co by się ze mną działo.

estate dodano: 12 listopada 2012

Miło zacząć tydzień od spisywania zadań z niemieckiego pół minuty przed wejściem do klasy. Jeszcze milej jest wtedy, gdy orientujesz się, że z pięciu przykładów jeden z nich jest prawidłowy. Nieopanowane śmiechy i łzy szczęścia przez jedną osobę poprawiły ten paskudy dzień. Nie wspomnę o nieopanowanym ściąganiu na fizyce, latające ściągi i otwieranie podręcznika. Jeszcze ojczysty, na którym mnie nie męczyła, co było ogromnym szczęściem dla mnie. Ano i historia na sam koniec idealna na podsumowanie początku tygodnia. Mimo mojego marudzenia, wkurwów i wyzywania na wszystkich, gdyby nie szkoła, nie wiem co by się ze mną działo.

Jestem bałwanem  który zakochał się w piecyku.   Brzydula

estate dodano: 11 listopada 2012

Jestem bałwanem, który zakochał się w piecyku. / Brzydula

Nie myślę ciągle o nim  nie wariuję gdy go widzę  nic mi się w brzuchu nie kręci  nie uśmiecham się częściej  w moich zeszytach nie można znaleźć żadnych głupich serduszek  nie słucham plotek o nim  nie patrzę na niego notorycznie  nie ciągnę tematu o nim i nie chodzę rozkojarzona. Nie jestem kurwa zakochana  ani trochę.

estate dodano: 10 listopada 2012

Nie myślę ciągle o nim, nie wariuję gdy go widzę, nic mi się w brzuchu nie kręci, nie uśmiecham się częściej, w moich zeszytach nie można znaleźć żadnych głupich serduszek, nie słucham plotek o nim, nie patrzę na niego notorycznie, nie ciągnę tematu o nim i nie chodzę rozkojarzona. Nie jestem kurwa zakochana, ani trochę.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć