 |
|
Boli mnie to strasznie, że nie jesteśmy razem .
Potrzebuję Cię, dłużej nie dam rady .
|
|
 |
|
Wejść pod kołdrę i zostać tam cały dzień. Sama ze sobą i z tym, co tak cholernie mnie w sobie wkurwia. Tak, taki mój plan na jutro. /pierdolisz.
|
|
 |
|
Wierz mi, że dużo bardziej wolę zbierać z podłogi rozrzucone ciuchy, pojedyncze koraliki, które potoczyły się po drewnianej posadzce z rozerwanej bransoletki, niż wspomnienia, wszystkie emocje i siebie w opłakanym stanie.
|
|
 |
|
Mimo, że mam ponad 170 cm, czuję się taka mała, wszystko mnie przerasta. Jest tego tak cholernie dużo, a ja nie mogę przejąć kontroli nawet nad samą sobą. Boli mnie każda kolejna minuta życia, z każdą sekundą tonę coraz bardziej w lawinie przytłaczających mnie rzeczy. Na myśl o kolejnym dniu robi mi się wręcz niedobrze. Rzygam tym wszystkim, ale nadal wychodzę z założenia, że przecież niedługo będzie dobrze. /pierdolisz.
|
|
 |
|
To, że ktoś ci się podoba nie znaczy że chcesz z nim być.
|
|
 |
|
Mam jeszcze coś. Marzenia. Ambicję i chęci. I wiarę, że się uda.
|
|
 |
|
Jeżeli już Ci zobojętniał dźwięk przychodzącej wiadomości, to znaczy iż straciłaś nadzieję, że on kiedykolwiek napisze.
|
|
 |
|
Przyjmował mnie na język jak komunię, odmawiał jak modlitwę, zlizywał bolesne tajemnice.
|
|
 |
|
Naprawdę chciałabym z tobą rozmawiać, ale myślę, że cię irytuję.
|
|
 |
|
Nie znasz dnia ani godziny , gdy miłość będzie chciała właśnie z Ciebie zadrwić .
|
|
 |
|
Powoli dochodzę do wniosku, że jednak słabo Ci na mnie zależy ..
|
|
 |
|
Najgorzej płacze się, gdy nie wie się dlaczego. Wtedy nie można przestać .
|
|
|
|