głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika 365days

  Kochanie nie przejmuj się tak!   napisał  chcą ją wesprzeć.   Nie da się.   odpisała zrezygnowana.   Jak to się nie da? Wszystko się da.   Bądź u mnie za 5 minut.   Jak to ? Nie dam rady w tak krótkim czasie.   Jak to ? Podobno wszystko się da. Widzisz  Kotek. Niekoniecznie.   foryou17

foryou17 dodano: 3 luty 2012

- Kochanie nie przejmuj się tak! - napisał, chcą ją wesprzeć. - Nie da się. - odpisała zrezygnowana. - Jak to się nie da? Wszystko się da. - Bądź u mnie za 5 minut. - Jak to ? Nie dam rady w tak krótkim czasie. - Jak to ? Podobno wszystko się da. Widzisz, Kotek. Niekoniecznie. [ foryou17 ]

Zaczęłam unikać ludzi fałszywych. I dlaczego nagle zrobiło się tak pusto ?

foryou17 dodano: 3 luty 2012

Zaczęłam unikać ludzi fałszywych. I dlaczego nagle zrobiło się tak pusto ?

Jak Ty mnie kurwa irytujesz. Do jakiego szału mnie doprowadzasz. Jak ty mnie cholernie wkurwiasz i dopierdalasz psychicznie.

foryou17 dodano: 3 luty 2012

Jak Ty mnie kurwa irytujesz. Do jakiego szału mnie doprowadzasz. Jak ty mnie cholernie wkurwiasz i dopierdalasz psychicznie.

zaglądam pod łóżko i za szafę. sprawdzam wszystkie szuflady i półki. tam też nie ma. odsuwam meble  na nic. nie ukryło się też między ubraniami w korytarzu i w żadnej z filiżanek. podnoszę dywan  ale tam również pusto. lodówka  zamrażarka  schowek. i tam nic nie ma. zaglądam nawet przez okno i pod poduszkę. nic. gdzie ja znów je posiałam ? moje szczęście tak bardzo lubi się gubić. ah  nie... zapomniałam. przecież zabrałeś je ze sobą. nieswiadomosc

nieswiadomosc dodano: 3 luty 2012

zaglądam pod łóżko i za szafę. sprawdzam wszystkie szuflady i półki. tam też nie ma. odsuwam meble, na nic. nie ukryło się też między ubraniami w korytarzu i w żadnej z filiżanek. podnoszę dywan, ale tam również pusto. lodówka, zamrażarka, schowek. i tam nic nie ma. zaglądam nawet przez okno i pod poduszkę. nic. gdzie ja znów je posiałam ? moje szczęście tak bardzo lubi się gubić. ah, nie... zapomniałam. przecież zabrałeś je ze sobą./nieswiadomosc

chowając się pod ciepłą kołdrą  udaję  że mnie nie ma. nie odpowiadam na żadne wołania  te mamy i te własnego sumienia. niedostępna  odgrodzona od całego złego świata  wraz z głównym dyktatorem mojego istnienia   nim. w ciemności łapię płytkie oddechy  minimalne szanse na zaśnięcie  zniknęły gdzieś przed kilkoma godzinami. mimo gorąca i duchoty panującej tutaj  dłonie mam zimne  lodowate wręcz. odpycham od siebie kolejne obrazy  ubarwione wspomnienia  przesycone nienawiścią sylaby. dno jest tak niedaleko  dotykam go czubkami palców. i to okno właściwie jest blisko. a potem chodnik  pięć pięter niżej. wyobrażam sobie siebie  niewysoką brunetkę  leżącą tam na dole  z dziwnie powykręcanymi rękami. przez chwile widzę ją tam  boleśnie rzeczywistą. zaciskam powieki. zniknęła. odsuwając brzeg kołdry  łapię głęboki oddech  póki jeszcze mogę. póki chcę. nieswiadomosc

nieswiadomosc dodano: 3 luty 2012

chowając się pod ciepłą kołdrą, udaję, że mnie nie ma. nie odpowiadam na żadne wołania, te mamy i te własnego sumienia. niedostępna, odgrodzona od całego złego świata, wraz z głównym dyktatorem mojego istnienia - nim. w ciemności łapię płytkie oddechy, minimalne szanse na zaśnięcie, zniknęły gdzieś przed kilkoma godzinami. mimo gorąca i duchoty panującej tutaj, dłonie mam zimne, lodowate wręcz. odpycham od siebie kolejne obrazy, ubarwione wspomnienia, przesycone nienawiścią sylaby. dno jest tak niedaleko, dotykam go czubkami palców. i to okno właściwie jest blisko. a potem chodnik, pięć pięter niżej. wyobrażam sobie siebie, niewysoką brunetkę, leżącą tam na dole, z dziwnie powykręcanymi rękami. przez chwile widzę ją tam, boleśnie rzeczywistą. zaciskam powieki. zniknęła. odsuwając brzeg kołdry, łapię głęboki oddech, póki jeszcze mogę. póki chcę./nieswiadomosc

Patrze na zdjęcie  które stoi na moim biurku i zastanawiam się  czemu go jeszcze nie wyrzuciłam. Miałam wtedy kilka lat mniej  włosy splecione w warkoczyki. Stoję na jakimś placu  po raz pierwszy za granicą. I po raz pierwszy z rodziną. Chociaż te dni nie były doskonałe  jednak kiedy teraz o tym myśle  mam łzy w oczach. W porównaniu z tym co jest teraz  przeszłość była idealna. Pewnie za kilka lat będę wracała z uśmiechem do dzisiejszego dnia  ale teraz po prostu nie jestem w stanie.Tęsknie za tymi wszystkimi wycieczkami   z rodziną  z przyjaciółmi. Tęsknie za tymi czasami  bo wiem  że nigdy nie powrócą. Coś się popsuło  czuje to  ale nie umiem określić co. Te wszystkie osoby  z którymi miałam tak dobry kontakt i tak dobrze się dogadywałam  teraz podchodzę z dystansem. Nie wiem  czy to ja się zmieniłam  czy może oni. Ale wiem jedno  nie jest tak jak kiedyś.Chyba wyrzucę to zdjęcie  bo nie da się żyć samą przeszłością.   w.

wisienka265 dodano: 3 luty 2012

Patrze na zdjęcie, które stoi na moim biurku i zastanawiam się, czemu go jeszcze nie wyrzuciłam. Miałam wtedy kilka lat mniej, włosy splecione w warkoczyki. Stoję na jakimś placu, po raz pierwszy za granicą. I po raz pierwszy z rodziną. Chociaż te dni nie były doskonałe, jednak kiedy teraz o tym myśle, mam łzy w oczach. W porównaniu z tym co jest teraz, przeszłość była idealna. Pewnie za kilka lat będę wracała z uśmiechem do dzisiejszego dnia, ale teraz po prostu nie jestem w stanie.Tęsknie za tymi wszystkimi wycieczkami - z rodziną, z przyjaciółmi. Tęsknie za tymi czasami, bo wiem, że nigdy nie powrócą. Coś się popsuło, czuje to, ale nie umiem określić co. Te wszystkie osoby, z którymi miałam tak dobry kontakt i tak dobrze się dogadywałam, teraz podchodzę z dystansem. Nie wiem, czy to ja się zmieniłam, czy może oni. Ale wiem jedno, nie jest tak jak kiedyś.Chyba wyrzucę to zdjęcie, bo nie da się żyć samą przeszłością. / w.

Maryś !     teksty foryou17 dodał komentarz: Maryś ! ;** do wpisu 3 luty 2012
Pisząc codziennie daty na marginesie zeszytu  zastanawiam się  czy kiedykolwiek ta data może wiele znaczyć w moim życiu.

foryou17 dodano: 3 luty 2012

Pisząc codziennie daty na marginesie zeszytu, zastanawiam się, czy kiedykolwiek ta data może wiele znaczyć w moim życiu.

Będę szczęśliwa. Nawet gdybym miała sobie to szczęście kurwa narysować!

foryou17 dodano: 3 luty 2012

Będę szczęśliwa. Nawet gdybym miała sobie to szczęście kurwa narysować!

Prawdziwie kochamy  gdy doceniamy charakter  nie wygląd.

foryou17 dodano: 3 luty 2012

Prawdziwie kochamy, gdy doceniamy charakter, nie wygląd.

W asyście czarnych koronek  pewnym krokiem ruszyła w jego stronę.

foryou17 dodano: 3 luty 2012

W asyście czarnych koronek, pewnym krokiem ruszyła w jego stronę.

Szukam zajebistego jutra.

foryou17 dodano: 3 luty 2012

Szukam zajebistego jutra.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć