|
żadna wielka miłość nie umiera do końca. możemy do niej strzelać z pistoletu lub zamykać w najciemniejszych zakamarkach naszych serc, ale ona jest sprytniejsza- wie jak przeżyć. potrafi znaleźć sobie drogę do wolności i zaskoczyć nas pojawiając się, kiedy jesteśmy już cholernie pewni, że umarła, albo że przynajmniej leży bezpiecznie schowana pod stertami innych spraw
|
|
|
rodzimy się w jeden dzień. umieramy w jeden dzień. w jeden dzień możemy się zmienić i w jeden dzień możemy się zakochać. wszystko może się zdarzyć w ciągu zaledwie jednego dnia
|
|
|
przestaliśmy szukać potworów pod naszymi łóżkami gdy zrozumieliśmy, że one są w nas
|
|
|
popadłam w nałóg, potrzebuje go i jego obecności coraz częściej i w coraz większych dawkach. próby mojej walki z nim, polegającej na stopniowym zmniejszaniu dawek, spełzły na niczym
|
|
|
to w porządku kochać kogoś bez wzajemności, dopóki ten ktoś jest wart miłości. dopóki na nią zasługuje
|
|
|
ktoś tutaj był i był a potem nagle zniknął i uporczywie go nie ma
|
|
|
bez reszty wszystkie uczucia przelałam na twoje konto
|
|
|
każdy poranek był jak nowy początek: zapomnij o wczoraj i nawet nie myśl o jutrze. po prostu żyj tym, co dzieje się dziś
|
|
|
musisz wiedzieć, że ja ciebie też
|
|
|
nie widziałam jeszcze ludzi, którzy spotkaliby się w dobrym miejscu życia. takiego miejsca w życiu nie ma i być nie może. zawsze zdaje się, że jest zbyt późno lub zbyt wcześnie, że zbyt wiele doświadczenia, albo że zbyt mało. zawsze coś stoi na przeszkodzie
|
|
|
rzeczywistość nie jest taka piękna, że inni czytają w naszych myślach i są emanacją naszych marzeń. są nieuważni, zmęczeni, przepracowani, mają swoje sprawy i własne potrzeby. jak nie powiesz, czego chcesz, to mała szansa, że to dostaniesz
|
|
|
jestem głodna ciebie a ty pościsz jak w ramadan
|
|
|
|