 |
a gdy zatracałam sie w jego oczach, wciąż krążyły w mojej głowie jego słowa ''nie patrz tak, bo się zakochasz'' to było silniejsze ode mnie, zakochałam się gdy tylko sięgnełam w głąb jego oczu, które skrywały w sobie tyle tajemnic, On wiedział, że nasze serca prędzej czy później połączą się w jedność.[bez_schizy]
|
|
 |
tylko Ty wiesz jak brzmi mój prawdziwy śmiech, ten najbardziej szczery, bez żadnych zahamowań. tylo Ty wiesz jak uwielbiam spać, jak muszę mieć ułożoną kołdrę i poduszkę, i co muszę mieć na sobie. tylko Ty wiesz jak mnie ogarnąć, gdy za dużo wypiję. tylko Ty wtedy odmawiasz alkoholu, by mnie pilnować. tylko Ty masz dla mnie otwarte drzwi zawsze - czy to dzień czy noc. tylko Ty wiesz dlaczego moje oczy bywają smutne. tylko Ty odgadniesz każde moje hasło. tylko Ty wiesz o mnie wszystko, i jeszcze trochę więcej. / veriolla
|
|
 |
Moim jedynym ukojeniem jest sen. Kiedy śpię nie jestem smutna, nie jestem zła, jestem niczym. Tylko jest jeden problem, wiesz? Ostatnimi tygodniami mam nawet problemy z zaśnięciem.
|
|
 |
Uwielbiam być uwięziona w jego silnych ramionach. [ogarnijmnie]
|
|
 |
późno wróciłam do domu. tato siedział w salonie. spytał czy z Nim byłam. odpowiedziałam, że tak, a on zaczął mi mówić, żebym dała sobie z Nim spokój, że On powinien mieć młodszą, zdrową i silną dziewczynę, a nie taką chorowitą jak ja, bo ze mną w przyszłości to może i mieć same problemy. wysłuchałam monologu taty, po czym udałam się do swojego pokoju, przykryłam się po uszy kocem i zaczęłam płakać. chyba faktycznie muszę Mu o wszystkim powiedzieć, choć Adam sam się na to dobrowolnie godzi, bo poznaje mnie jak na razie w tych złych dla mnie momentach.! // n_e
|
|
 |
kocham ten stan kiedy Ciebie obok mam.! ♥
|
|
 |
nie miej pretensji jeśli któregoś dnia pocałuję Cię albo uderzę w twarz . prowokujesz mnie do obydwu rzeczy .
|
|
 |
jest lepiej. taki układ mi odpowiada. taki układ pozwala mi oddychać. / veriolla
|
|
 |
wziął ją z sobą do swojej rodzin. są z sobą zaledwie dwa tygodnie, a ona zostaje już wpisana jako ich nowy członek rodziny. chwilkę posiedzieli przy stole, porozmawiali z wujkami i ciociami. następnie poszli do pokoju jednej z kuzynek, gdzie siedzieli sami i czytali jakieś książeczki z życzeniami na każdą okazję. on oczywiście co chwilę otwierał strony z wierszykami miłosnymi i szeptał jej do ucha. momentami między zakochanymi dochodziło do lekkich kłótni o to, kto kogo bardziej kocha .. tak to był naprawdę udany wieczór.! // n_e
|
|
 |
Popadam w coraz większe uzależnienie , najpierw od komputera , telefonu , żelków , coli , przyjaciół , teraz od Ciebie ./ Dzyndzel
|
|
 |
Wieczorami zazwyczaj , mam ochotę tylko na Ciebie . / Dzyndzel .
|
|
|
|